Buemi nie ekscytuje się plotkami na temat Gachnang
Twierdzi jednak, że jej debiut w F1 byłby bardzo pozytywny dla szwajcarskiego motosportu
15.07.0911:32
1780wyświetlenia

Jedyny tegoroczny debiutant w Formule 1 - Sebastien Buemi przyznał w tym tygodniu, że nie jest zbytnio podekscytowany perspektywą startów w królowej sportów motorowych swojej kuzynki Natachy Gachnang.
Szwajcarka startuje obecnie w Formule 2 i jak dotychczas nie zdobyła jeszcze ani jednego punktu. Mimo nienajlepszych rezultatów jest jednak łączona z posadą w nowym zespole Campos Meta, który ma zadebiutować w F1 w sezonie 2010. W zeszłym miesiącu sama przyznała, że chciałaby przynajmniej wziąć udział przynajmniej w testach.
Buemi przyznał jednak w rozmowie z dziennikarzami przy okazji wizyty na szwajcarskim torze kartingowym, że nie jest nawet pewny tego, czy w przyszłym roku pojawią się w Melbourne w marcu nowe zespoły. Co do kuzynki stwierdził zaś, że
byłoby to bardzo pozytywne dla szwajcarskiego motosportu, ale do tego momentu żaden z nowych zespołów nie pokazał jeszcze nic konkretnego.
Kierowca zespołu Toro Rosso dodał także:
Dopiero na początku przyszłego sezonu zobaczymy, kto tak naprawdę pojawi się na starcie.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE