Domenicali: Zmiany w aerodynamice nie zdały egzaminu
Szef Ferrari uważa, że F1 musi w przyszłości ostrożniej podejmować decyzje o zmianach
10.08.0918:34
6463wyświetlenia
Szef zespołu Ferrari - Stefano Domenicali twierdzi, że Formuła 1 musi w przyszłości ostrożniej podejmować decyzje o zmianie przepisów dotyczących konstrukcji bolidów po tym, jak tegoroczne zmiany mające na celu poprawę wyprzedzania nie zdały egzaminu.
Zmiany na sezon 2009 obejmowały między innymi mocno zmodyfikowaną aerodynamikę bolidów F1, co miało umożliwić bliższą jazdę za innym samochodem w czasie pokonywania zakrętu i tym samym ułatwić przeprowadzenie manewru wyprzedzania na kolejnej prostej.
Jednym z pozytywnych aspektów tych zmian było przemieszanie stawki względem ostatnich lat, co spowodowało pojawienie się nowych zwycięzców. Jednakże sama walka na torze nie uległa specjalnej poprawie i wyprzedanie jak było trudne, tak jest i nadal. Domenicali uważa, że trzeba wyciągnąć z tego lekcje na przyszłość.
Myślę, że przepisy na sezon 2009 zostały zmienione w celu poprawy wyprzedzania, takie było podstawowe założenie- powiedział Włoch w wywiadzie wideo zamieszczonym na stronie Shell.com/Ferrari.
Muszę powiedzieć, że jeśli popatrzymy na wyścigi, to cel ten nie został jak dotychczas zrealizowany. To oznacza, że kiedy następuje zmiana przepisów, to zanim cokolwiek zrobimy powinniśmy się najpierw upewnić, iż to co chcemy osiągnąć zostanie w istocie zrealizowane. Cel, jaki został tym razem osiągnięty jest taki, że mieliśmy inaczej ułożoną stawkę, inne samochody były bardziej konkurencyjne, ale to z pewnością jedyna rzecz, jaką można powiedzieć o nowych przepisach.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE