Doniesienia na temat porozumienia w sprawie redukcji wydatków

Liczba pracowników zespołów udających się na GP od przyszłego roku ma wynieść 45 osób
18.08.0913:06
Marek Roczniak
1909wyświetlenia

Auto Motor und Sport ujawnił trochę szczegółów na temat porozumienia w sprawie redukcji wydatków, które zostało niedawno osiągnięte przez wszystkie zespoły Formuły 1 mające startować w przyszłorocznych mistrzostwach.

Niemiecki magazyn motoryzacyjny twierdzi, że jednym z punktów pieczołowicie skrywanego porozumienia jest zmniejszenie liczby pracowników zespołów udających się na grand prix od przyszłego roku do 45 osób.

Ponadto wydatki zespołów, wyłączając z tego wynagrodzenie kierowców i kierownictwa zespołu oraz wydatki na działalność marketingową, mają nie przekroczyć w 2010 roku stu milionów euro, a w 2011 połowy tej sumy, czyli 50 milionów euro. Tymczasem jeśli chodzi o pracowników zespołów w fabrykach, to ich liczba w przyszłym roku ma być ograniczona do 350, a w 2011 roku do 280. Możliwe będą jednak wyjątki, jeśli dany zespół będzie wydawał mniej pieniędzy na części wykonywane przez zewnętrznych dostawców.

Redukcja etatów nie musi oznaczać automatycznie, że ludzie stracą pracę, a przynajmniej nie we wszystkich przypadkach. Trzy nowe zespoły w stawce z pewnością chętnie zatrudnią ludzi z doświadczeniem w F1, a ponadto zespoły mogą na przykład przekształcać swoje dodatkowe tunele aerodynamiczne w niezależne firmy, które będą oferowały możliwość przeprowadzania testów aerodynamicznych dla przemysłu motoryzacyjnego i nie tylko. W jednym z tuneli pozostałych po zespole Honda Racing F1 ekipy kolarskie pracują nad poprawą wydajności aerodynamicznej swoich zawodników.

Źródło: OneStopStrategy.com

KOMENTARZE

9
ergie
19.08.2009 09:43
To się nie dziwię, że porozumienie jest utajnione. Panowie tną tam gdzie to ich osobiście nie dotyczy. Natomiast głównie stracą Ci którzy najwięcej tyrają na sukces, czyli pracownicy związani bezpośrednio z produkcją. Na ich miejscu zafundowałbym nietykalnym mały strajk przed którymś z GP.
rafaello85
19.08.2009 08:53
Czy wszyscy zwolnieni pracownicy znajdą zatrudnienie w innych zespołach...?
Konfederat1970
18.08.2009 05:07
Jestem ciekawy, czy w związku z redukcją kosztów F1 możliwe jest ponowne pojawienie się w stawce zespołów BMW i Honda ?? Czy jeśli opamiętają się za rok lub dwa to, czy będzie możliwy ich powrót ?? Wydaje mi się, że skoro FIA zdecydowała się na zmianę regulaminu i dopuściła start 26 aut (czyli 13 ekip), to w przyszłości istnieje możliwość zniesienia limitu teamów dopuszczonych do mistrzostw przy zachowaniu startu minimum 26 aut w Grand Prix. Wtedy można by uruchomić procedurę przedkwalifikacji, które powiedzmy odbywały by się w sobotę rano. W ich wyniku mielibyśmy wyłonioną stawkę 26 bolidów dopuszczonych do właściwych kwalifikacji.
Simi
18.08.2009 03:13
No na pewno redukcja wydatków jest korzystna. Sądzę, że na pewno wniesie to sporo dobrego, a nie złego. Oby.
AdamSlomek
18.08.2009 12:28
Anderis--> bo przecież wcześniej to się nazywało dyktatura FIA, a teraz to jest kompromis:p. To była sprawa tylko i wyłącznie polityczna i dopiero teraz to wyraźnie widać. FOTA wykorzystała swoich kibiców i media do usunięcia Maxa (choć ten i tak miał odejść) w taki sposób, żeby to na niego spadła wina za cały kryzys. Max musiał na to pójść, ale zostawił FOTA inny problem, a mianowicie konieczność dogadania się z nowymi zespołami + Williams + FI, a to w rezultacie przyniosło takie efekty jakich oczekiwał. I w sumie każdy jest zadowolony... no może poza kibicami, którzy powinni odczuwać co najmniej niesmak...
Aquos
18.08.2009 12:10
Metalpablo -> "wyłączając z tego wynagrodzenie kierowców i kierownictwa zespołu oraz wydatki na działalność marketingową. Dlaczego ta wiadomość jest ilustrowana fotką Williamsa?
Dżejson
18.08.2009 11:31
"W jednym z tuneli pozostałych po zespole Honda Racing F1 ekipy kolarskie pracują nad poprawą wydajności aerodynamicznej swoich zawodników." Szlifują im nogi i ręce żeby były bardziej opływowe ? :D A co do GP Kanady, to podobno Bernard obniżył stawkę za 5-cio letni kontrakt o 100 mln dolarów (za 175 do 75 mln za 5 lat).
Metalpablo
18.08.2009 11:23
45 osób podczas weekendu GP-dobre posunięcie Mniejsze wynagrodzenia i na marketing-też dobre:D bo na to idzie multum kasy Docelowo 280 osób w fabryce-hmm?nie wiem czy to dobre posunięcie i czy ta liczba pracowników nie jest za niska Bardzo życzyłbym sobie jeszcze,żeby te pi..... opłaty dla promotorów były mniejsze,żeby np Kanada wróciła,ale o tym niestety decyduje Berni, no chyba że Nowe Concorde Agreement daje siłe głosu zespołom i jeszcze przy okazji bilety,żeby staniały:P
Anderis
18.08.2009 11:16
Cóż za hipokryzja. Najpierw wszyscy byli przeciwni limitowi budżetowemu, bo to oznaczałoby masę zwolnień, a kilka tygodni później ogranicza się liczbę pracowników w zespołach! :/