Raikkonen: Trudno nam będzie utrzymać trzecie miejsce

"Musimy postarać się ponownie ukończyć rywalizację na podium"
25.08.0919:46
Michał Roszczyn
3023wyświetlenia

Kimi Raikkonen twierdzi, że zespołowi Ferrari trudno będzie utrzymać trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów w tym sezonie.

Pomimo wyraźnej poprawy formy od początku sezonu, team z Maranello zdecydował się zaprzestać rozwoju tegorocznego bolidu na rzecz jego następcy. McLaren zajmuje obecnie czwartą lokatę w mistrzostwach i traci jedynie pięć punktów do Ferrari, jednocześnie prezentując ostatnio lepsza formę od włoskiego zespołu.

Choć Raikkonen ukończył Grand Prix Europy na podium, to jednak jest świadomy, że utrzymanie trzeciego miejsca w generalce będzie celem trudnym do osiągnięcia. Naprawdę cieszę się wygranymi, ale nawet trzecie miejsce może dać trochę dobrych uczuć - przyznał fiński kierowca.

Wyścig w Walencji zaczynaliśmy z szóstej pozycji, mieliśmy dobry start i udało nam się kolejny raz stanąć na podium - trudno nam oczekiwać czegoś więcej. Dzięki punktom tam zdobytym jesteśmy jeszcze przed McLarenem w klasyfikacji konstruktorów. To jest nasz cel jako zespołu, ale będzie on trudny do osiągnięcia zważywszy, że przestaliśmy rozwijać samochód, koncentrując się na przyszłorocznym modelu.

Kierowca Ferrari powiedział, że jego celem na Grand Prix Belgii jest powtórzenie wyczynu z Walencji i ponownie zajęcie miejsce w pierwszej trójce. Głównym celem jest utrzymanie poziomu z ostatnich wyścigów, co oznacza, że musimy postarać się ponownie ukończyć rywalizację na podium - dodał Raikkonen.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

19
Kamikadze2000
27.08.2009 05:08
Kimi ma rację! Teraz tylko On będzie pewnym punktem zespołu w walce o punkty, a dodatkowo McL wygląda na mocniejszego. Gdyby był Massa, kompletnie bym się tym nie martwił, no ale teraz wręcz trzeba! No cóż... zobaczymy, jak się to wszystko potoczy... :| @Jędruś - bez przesady... Trzeba pamiętac, że Toyota w zeszłym roku była w formie pozwalającej na regularne punkty, ale w granicach 6-8 miejsca. Wyższe pozycje były głownie dzięki błędom "najlepszych". Poza tym rozwój bolidu w ich wykonaniu nie był najlepszy, stąd też tracili sporo. McL natomiast jest w czołówce.
A.S.
26.08.2009 08:28
Pocieszę (ku osobistej rozpaczy) wszystkich kibiców czerwonych. Myślę, że po Spa, McLaren wcale nie wyprzedzi Ferrari w klasyfikacji, a nawet może trochę do nich stracić dystans. Choć widać wyraźną poprawę formy zespołu z Woking, to obiekty typu SPA, z szybkimi zakrętami i łukami zupełnie nie leżą specyfikacji MP4/24. Za mało ma tegoroczny McLaren docisku mechanicznego. Przy dobrych układach Kimi będzie tu może nawet walczył o podium, a McLareny, niestety, co najwyżej o punkty. No ale może spadnie deszcz i trochę namiesza...
Jędruś
26.08.2009 06:20
Tak gadacie, a zobaczcie sobie jak w tamtym roku Alonso ośmieszył Toyote, która próbowała się równać do niego. Mieli z nim walczyć a skopał tyłki zarówno Jarno jak i Timo, tak , że po sezonie w klasyfikacji nie było widać, że ze sobą walczyli :D Prawda - Hamilton to nie Trulli i Glock , bo z pewnością jest lepszy od nich obydwu razem wziętych. Mclaren też jest w świetnej formie. Liczę, że w Spa znów zobaczymy podobną walkę jak w roku ubiegłym, tylko , że tym razem to Kimi będzie lepszy i pozatyka mordy wszystkim tym, którzy uważają, że w F1 nie ma już czego szukać... Owszem, z Badeora nie ma co liczyć na punkty, ale za to mogą wytestować w jego bolidzie jakieś innowacyjne części , i nawet jeśli zawiodą to nikt do nich nie będzie miał o to pretensji, a więc zawsze są jakieś plusy.
marrcus
26.08.2009 01:40
tomekzzar miał sznase na poczatku, a później już nie mieli podejścia nigdzie, o 'mądry'
rafaello85
26.08.2009 12:45
To wszystko jasne - wstrzymali rozwój bolidu, więc Badoer pełni na torze funkcję testera. Może całkiem legalnie testować jakieś nowe rozwiązania, których użyją w przyszłości. Ale właśnie teraz zaprzestali rozwijać bolid? Kiedy F60 stawał się coraz bardziej konkurencyjny?:| Raczej na pewno nie utrzymają trzeciego miejsca w klasyfikacji konstruktorów. Już w Belgi stracą swą pozycją na rzecz McLarena. Zadanie na najbliższy weekend jest jasne - stracić możliwie jak najmniejszą liczbę punktów.
YAHoO
26.08.2009 10:09
Ferrari ma praktycznie tylko jednego kierowcę w klasyfikacji konstruktorów są praktycznie pozbawieni dobrego rezultatu (prawie bliźniacza sytuacja jak w Williamsie)
paolo
26.08.2009 09:15
Z całym szacunkiem dla Ferrari, ale w tym momencie są daleko za McLarenem. Brytole mają dużo lepszy bolid, szybciej się rozwijają, Koval jak jest słaby tak jest gwiazdą w porównaniu z Badoerem, jedynie Kimi póki jest na odwyku może próbować startować do Hamiltona, ale też tylko próbować. Na dzień dzisiejszy w Ferrari nie dzieje się dobrze, a to trzecie miejsce zawdzięczają przede wszystkim najlepszym kierowcom. 5 pktów to stanowczo za mało.
Eli_
26.08.2009 07:36
wartek nawet jeśli nie rozwijają już tegorocznego bolidu, to w grę wchodzi jeszcze honor Ferrari. Oni muszą być przed McLarenem w generalnej.Trzecie miejsce, to i tak dla nich porażka, ale jak mówi Domenicali powinni je utrzymać do końca sezonu. Tylko tak jak piszecie, sam Kimi tego nie dokona.Chociaż mam nadzieję, że po tym co ostatnio Raikkonen prezentuje na torze, zaczną wreszcie bardziej go doceniać.Kierowcą jest nadal znakomitym, co doskonale widać w wynikach, ale zespół musi pracować dobrze.
wartek
26.08.2009 05:57
hmm, skoro ferrari przestalo juz zupelnie rozwijac tegoroczny bolid to znaczy ze to trzecie miejsce maja gdzies, oni chca walczyc o mistrzostwo, w zwiazku z tym nie wierze zeby badoer jezdzil takim samym bolidem jak kimi, nie wierze tez w zastapienie badoera przez kogos z zewnatrz, jak davidsona czy kogokolwiek innego. skoro od kilku tygodni/miesiecy pracuja nad bolidem na 2010 to logicznym byloby zeby badoer juz testowal nowe podzespoly a wynik jest sprawa drugorzedna.
tomekzzar
26.08.2009 05:20
marrcus..skoro tak jest jak mówisz to czemu Kubica nie staje na podium chociaż raz na 5 wyscigów,majaczsz ja po budaprenie...
marrcus
25.08.2009 11:09
"nierozwijanym bolidem tak dobrze pojechał" nie lubie takich dennych textów, albo 'takim słabym bolidem'. Niema reguły i czasem słaby bolid spisuje sie dobrze w jakimś wyścigu
uriah
25.08.2009 10:10
Dla mnie bedzie wielka szkoda jesli Alonso zastapi Kimiego w Ferrce. A jeszcze gorzej bedzie gdy wtedy Kimi odejdzie z F1.
Arya
25.08.2009 10:01
Prawdę rzecze Kimi... Niza, może miał to na myśli, ale przecież o PR trzeba dbać; będzie trudno, ale damy z siebie wszystko, ciężko pracujemy, bla bla bla bla... ;-) McLaren traci do Ferrari tylko 5 punktów. Ferrari walczy właściwie solo, przynajmniej w Spa, a i później ciężko będzie o kogoś, kto godnie zastąpi Felipe albo przynajmniej dorówna Kovalainenowi. Do tego McLaren zapowiedział, że rozwija bolid do końca i oprze na nim przyszłoroczny projekt, natomiast Ferrari porzuciło F60 na rzecz sezonu 2010. Wobec tego wszystkiego utrzymanie trzeciego miejsca wydaje się prawie niemożliwe, chyba, że McLarena dosięgnie jakaś katastrofa :P. Ciekawe, która koncepcja się sprawdzi, ale tego dowiemy się dopiero. w następnym sezonie... W sumie trochę szkoda, że Ferrari nie poprawia już bolidu, chciałabym zobaczyć zwycięstwo Kimiego w tym roku, choćby po to, by usłyszeć jego Team Radio po wyścigu i zrobić sobie porównanie z dzikimi wrzaskami poprzednich zwycięzców :D
niza
25.08.2009 09:46
Kimi powiedział, że to będzie trudne zadanie utrzymać trzecie miejsce w generalce, chyba miał raczej na myśli, że będzie to niemożliwe. Nie pamiętam kiedy Domenicali wspominał, że przestają rozwijać bolid, ale zdaje się, że to było już dość dawno, więc bardzo duże brawa dla Kimiego za to ostatnie podium. To świadczy o tym, że jest on świetnym kierowcą, skoro nierozwijanym bolidem tak dobrze pojechał i z łatwością miał dużo lepsze tempo od Heikkiego
Piotrek15
25.08.2009 09:33
Jeżeli Kimasa serio zastapi w 2010 Alonso to wielka szkoda dla Fina bo w tym sezonie jeździ na prawdę bardzo dobrze...
uriah
25.08.2009 07:26
w swojej wypowiedzi Kimi nic nie wspomnial o Badoerze, pewnie nie chcial go urazic hehe jesli McLaren bedzie dalej rozwijac swoj tegoroczny bolid to Ferrari moze zapomniec o trzecim miejscu, zwlaszcza jesli Luca sie nie poprawi.
ice
25.08.2009 06:41
Kimi sam tego zespołu nie pociągnie bo wątpie, żeby Luca zaczął nagle punktować.
McLuke
25.08.2009 06:32
Raikkonen: Trudno nam będzie utrzymać trzecie miejsce Jak się ma Badoera za partnera to nic dziwnego, ze będzie trudno ^^ Ale jaki Ferce nie zależy na 3cim miejscu to juz ich problem :P Niech sobie dziadek Badoer pojeździ dla frajdy :D Jakby zamiast niego pojechał Gene to byłą by teraz inna śpiewka, a tak... Kimi ma racje ;)
Nkh
25.08.2009 05:57
Z Badoerem w 2 bolidzie to naprawdę wygląda na bardzo trudne zadanie...