Drugi dzień testów na torach Silverstone, Fiorano, Mugello i Monza

28.04.0400:00
Marek Roczniak
926wyświetlenia
KierowcaKonstruktorOp.Czas okr.Okr.
Czasy uzyskane na torze Silverstone
Ralf SchumacherWilliams BMWmic1:30.28751
1Marc GeneWilliams BMWmic1:30.98853
1Jarno TrulliRenaultmic1:34.4007
1Kimi RaikkonenMcLaren Mercedesmic1:35.2069
1David CoulthardMcLaren Mercedesmic1:39.5195
1Alex WurzMcLaren Mercedesmic-3
1Franck MontagnyRenaultmic-23
Czasy uzyskane na torze Fiorano
Giancarlo FisichellaSauber Petronasbri0:57.09046
Czasy uzyskane na torze Mugello
Michael SchumacherFerraribri1:19.56263
1Takuma SatoB.A.R Hondamic1:19.637109
1Cristiano da MattaToyotamic1:20.447110
1Anthony DavidsonB.A.R Hondamic1:20.47897
1Ricardo ZontaToyotamic1:20.68069
Co prawda z jednodniowym opóźnieniem, ale zapowiadany już na wczoraj deszcz zaczął w końcu padać nad torem Silverstone, ograniczając aktywność kierowców podczas drugiego dnia testów w Wielkiej Brytanii. W zasadzie tylko zespół Williams zdecydował się na przejechanie większej ilości okrążeń w strugach deszczu. Ralf Schumacher zastąpił dzisiaj jednego z kierowców testowych stajni z Grove - Antonio Pizzonię, plasując się na czele nieoficjalnej klasyfikacji z dorobkiem 51 okrążeń. Obecny od wczoraj na torze Silverstone drugi kierowca testowy zespołu Williams - Marc Gene dorzucił do tego 53 okrążenia i uzyskał drugi czas, a jego strata do młodszego z braci Schumacherów wyniosła ponad pół sekundy. Ze względu na panujące warunki obaj kierowcy skupili się na testowaniu pełnych deszczowych i przejściowych opon Michelin, a także na dostosowaniu ustawień FW26 do śliskiej nawierzchni. Ponadto w ramach przygotowań do wyścigu o Grand Prix Hiszpanii zespół dokonał sprawdzenia niektórych systemów i elektroniki tegorocznych bolidów.
Tymczasem zespoły Renault i McLaren nie chciały ryzykować uszkodzenia bolidów oraz nowych części, będących obiektem testów w tym tygodniu i dlatego mocno ograniczyły udział w dzisiejszych testach na śliskiej nawierzchni toru. Francuską stajnię ponownie reprezentowali Jarnu Trulli i kierowca testowy Franck Montagny. Trulli zaliczył tylko jeden siedmiookrążeniowy przejazd i miał ponad cztery sekundy straty do Ralfa Schumachera, co dało mu trzecią pozycję, natomiast Montagny przeprowadzał próbne starty i zaliczył w sumie 23 okrążenia, z czego ani jednego pełnego pomiarowego. Czasu nie zmierzono dzisiaj także kierowcy testowemu zespołu McLaren - Alexowi Wurzowi, który zaliczył zaledwie trzy okrążania. Niewiele więcej okrążeń przejechali główni reprezentanci stajni z Woking - Kimi Raikkonen (9) i David Coulthard (5). Obaj kierowcy uplasowali się kolejno na czwartej i piątej pozycji, przy czym strata Coultharda do Ralfa Schumachera wyniosła już ponad dziewięć sekund.

Dla odmiany nad włoskim torem Fiorano nadal świeciło słońce, jednak problemy techniczne spowodowały, iż obecny tutaj zespół Sauber nie zdołał wykonać wszystkich zaplanowanych na środę zadań. Tym niemniej Giancarlo Fisichella zdołał przejechać blisko 50 okrążeń, kontynuując rozpoczęte wczoraj testy elementów aerodynamicznych bolidu C23, hamulców i opon Bridgestone. Jutro podczas ostatniego dnia testów Włocha zastąpi Felipe Massa, który będzie się starał nadrobić stracony czas, a także dokona weryfikacji danych zgromadzonych przez swojego partnera.

Drugi dzień testów zespołu Ferrari na dwóch innych włoskich torach także upłynął pod znakiem korzystnych warunków pogodowych. Na torze Mugello za kierownicą F2004 zasiadł tym razem Michael Schumacher, zastępując Felipe Massę. Co ciekawe Niemiec uzyskał niemal identyczny czas, kontynuując zapoczątkowane wczoraj przez brazylijskiego kierowcę testy opon Bridgestone, przy czym jego aktywność ograniczyły problemy techniczne. Ponadto na torze Mugello obecne były zespoły B.A.R i Toyota. Stajnię z Brackley reprezentowali Takuma Sato (druga pozycja) i kierowca testowy Anthony Davidson (czwarta pozycja). Japończyk miał zaledwie 0.075 straty do starszego z braci Schumacherów i testował między innymi nowy przedni spojler, który ma zostać użyty podczas najbliższego wyścigu. Tymczasem obecni od wtorku na torze Mugello kierowcy Toyoty - Cristiano da Matta i Ricardo Zonta uplasowali się odpowiednio na trzeciej i piątej pozycji, skupiając się dzisiaj na testowaniu opon Michelin. Z kolei w testach na torze Monza ponownie uczestniczył dzisiaj kierowca testowy Ferrari - Luca Badoer. Włoch przejechał w sumie 521 km, kontynuując rozpoczęte wczoraj prace nad rozwojem silnika 053 V10 i testy opon Bridgestone.

Źródło: BMW.WilliamsF1.com, Ferrari.com, RenaultF1.com, Sauber-Petronas.com, Autosport.com