Alonso zdecydowany w kwestii zespołu

Hiszpan stwierdził jednak, że umowa nie została jeszcze podpisana
24.09.0919:27
Michał Roszczyn
8443wyświetlenia

Fernando Alonso wyjawił dzisiaj, że zdecydował się już w sprawie pracodawcy na sezon 2010, ale jeszcze nie podpisał umowy z tym zespołem.

Trwają nieustanne spekulacje, że kierowca Renault przeniesie się do Ferrari w przyszłym roku na miejsce Kimiego Raikkonena. Zaledwie dzień wcześniej, Luca di Montezemolo przyznał, iż partnerem zespołowym Felipe Massy może być zarówno Fin, jak i Hiszpan.

Zdecydowałem się już - powiedział Alonso dziennikarzom w Singapurze, spytany o jego następny zespół. Stwierdził jednak, że umowa nie została jeszcze podpisana, co oznacza, iż nie jest pewien w jakim uniformie pojawi się na otwierającym przyszły sezon GP Bahrajnu. Mam nadzieję, że dowiem się wkrótce - dodał Hiszpan.

Kimi Raikkonen także został dzisiaj spytany, co sądzi na temat spekulacji oraz wypowiedzi Montezemolo o niepewności Ferrari, kto będzie ścigał się u boku Felipe Massy w przyszłym sezonie. Mam kontrakt i myślę, że będą chcieli o tym porozmawiać, ale nic się naprawdę nie zmieniło od czasu ostatniego czy przedostatniego wyścigu - powiedział mistrz świata z 2007 roku.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

23
Angulo
25.09.2009 11:30
Może sobie iść gdzie chce, byleby tylko Kimi wrócił do Maka.
rafaello85
25.09.2009 10:40
Alonso na pewno nie jest gorszy od Raikkonena. Tak więc jeśli Kimi odejdzie, to Fernando godnie go zastąpi. Aczkolwiek wolałbym, żeby Kimi został w SF.
pasior
25.09.2009 06:52
ICEMANPK1, - nie ważne jak jeździ, ważne żeby było czerwone
szajse
24.09.2009 10:44
Wg. mnie zdecydował juz, że chce jeździć w sauberze razem z najlepszym przyjacielem Robem. Wiadomo, pokerek, kręgielki i te klimaty. Pięknego Flavio do girek zaproszą żeby w depresje nie popadł. Czytam na forum, że Alo sypnął team więc ma pewnie dzięki temu zapewnienie od Berniego, że sauber w 2010 będzie startował w F1, więc jest zdecydowany na 100% ale na 200% zadecyduje za jakiś czas bo santandero się jeszcze nie zdecydowli na wsparcie austro-szwabo-szejków.
grzesiek811
24.09.2009 09:33
Coś w tym może być. Też myślę, że to bardzo możliwe, że świadek X to Alonso. Wszyscy mówią, że nie może nie wiedzieć i ta taktyka. Alonso mógł zrobić to co Piquet, wysypać wszystkich zamiast immunitet. To bardzo prawdopodobne, bo gdyby teraz wyszło na jaw, że Alonso wiedział, to kara dla niego nie byłaby lekka. A tak sypnął i ma pewność, że włos mu z głowy nie spadnie. Takie "oczyszczenie" byłoby dla niego korzystne w perspektywie transferu do Ferrari.
sceptyk
24.09.2009 09:03
Przestań... Facet przegrał do Kubicy w pokera parę tysięcy Euro poprzedniej nocy i przyszedł prosić o łaskę i raty... A miał przecież pewną trójkę z ręki. A tu zaraz o jakichś kontraktach %)
akkim
24.09.2009 08:17
A może ??? http://en.f1-live.com/f1/en/photos/popup/diapo.shtml?/2009/gpsingapore/diapo_060.jpg
Sgt Pepper
24.09.2009 07:52
@Bebelec Hahaaaa, myślałem że pijesz do mnie z tym "świadkiem" ;) Ano, nie wykluczone. Po raz kolejny pokazałby na co go stać. Najpierw wiedział o ukradzionych planach Ferrari i w obawie o własną d... zaczął sypać jak się zaczęło robić głośno i śmierdząco. Wcześniej mu to nie przeszkadzało. W tamtym momencie straciłem do niego szacunek jako sportowca. Teraz z powodzeniem mógł być tym "X". Nie zdziwiłbym się wcale.
Babelec
24.09.2009 07:41
Sgt Pepper, chyba mnie nie zrozumiałeś. ;) Uważam, że Alo wiedział o przekręcie i to on mógł być, oprócz juniora, osobą, która obciązyła Reno.
akkim
24.09.2009 07:33
To bank zdecyduje gdzie Fredek zawita, wsadzą Go gdzie zechcą tak będzie i kwita. Nie po to płacili by w Renówce siedział, i o tym właściwie już od dawna wiedział. Pieniądz zdecyduje i Kimas wyleci, chyba, że Filipe już się nie wyleczy i nie wróci na padok w następnym sezonie, czego mu nie życzę ani jego żonie. Bo złapałby doła a z tym bywa różnie, psychika niejednego utopiła w gó...e. Lecz w innym wypadku z umowy wyniku to będzie pomykał w sakczącym koniku. A i chyba lepiej dla Renówki będzie, jak się wraz z aferą Alonsa pozbędzie, i przetną już wszystkie nitki, przypuszczenia, nikogo nie będzie, znikną skojarzenia.
Sgt Pepper
24.09.2009 07:16
No nie jest to miejsce na tego typu dyskusje, ale takie jest moje zdanie. To nie grzech. A swoje zdanie nie zawsze musi polegać na tym co się widziało/słyszało na własne uszy.
Babelec
24.09.2009 07:11
@ Sgt Pepper: "bo NIGDY nie uwierzę że nie wiedział nic o Singapurze" "Świadek X"? Uważam, że to Alo mógł kolejny raz pogrążyć swój były zespół.
Sgt Pepper
24.09.2009 06:51
A ja będę jeszcze bardziej kontrowersyjny ;) : Sądzę że ktoś może go mieć w garści i trudno będzie mu odejść z Renault, bo NIGDY nie uwierzę że nie wiedział nic o Singapurze. Chyba nie jest idiotą, żeby startować z 15 pozycji z paliwem na 12 kółek i nie zastanawiać się dlaczego... To by dla niego była bardzo smutna sytuacja i w sumie bez wyjścia, bo albo Renault, albo baaaardzo surowa kara od FIA. Nie trudno sobie wyobrazić taką sytuację...
ICEMANPK1
24.09.2009 06:51
ice---- masz racje ,tez uwazam ze w Ferrari panuje teraz balagan,po dejsciu Todta zespol idzie w dol i wydaje mi sie ze wroca do stanu z wczesnych lat 90tych.Mam nadzieje ze Kimi pojdzie do McL albo BGP i nie bedzie musial sie meczyc w tym zespole z podsterownym bolidem i pakietami robionymi pod Masse,oni sami nie wiedza co robic i w ktora strone pojsc,caly czas podaja jakies dziwne informacje i paplaja a zero konkretow w tym wszystkim.
distinto
24.09.2009 06:46
@Yurek, rozwaliłeś mnie:D
Yurek
24.09.2009 06:40
A moim zdaniem powróci do Minardi
adias
24.09.2009 06:37
Moim zdaniem pozostanie w Renault
Lalu
24.09.2009 06:11
A ja będę kontrowersyjny i powiem, że Alonso nie będzie jeździł w Ferrari.
m.j.m
24.09.2009 05:58
Najciekawiej będzie jak trafi do Williamsa lub Brawn GP.
strong return
24.09.2009 05:54
Może on podpisał kontrajt na jazdę "na golasa",bo bez zadnego kombinezonu.Na miejscu Raikkonena też bym odszedł.I sądze,że tak zrobi.Przecież ma swój honor,a dzisiejsza wypowiedż Markiza jest przedmiotowa.I jeden nieudany sezon tego nie zmienia.
ice
24.09.2009 05:45
krotko mowiac Alonso chce do Ferrari a Ferrari samo nie wie czego chce bo po odejsciu Todt'a jest tam totalny burdel! Niech Kimi ucieka do Maca a Ferrari niech sie meczy z Alo i Mas w jednym teamie, powodzenia zycze.
buczu
24.09.2009 05:43
Zdecydował się, ale ma nadzieje się dowiedzieć wkrótce... Czeski film
Jacobss
24.09.2009 05:43
Alonso w Ferrari, jak nic. Kimi natomiast do McLarena, jak od dawna przewiduję.