Glock nie wystartuje w GP Japonii, ani Kobayashi

Serwis SPEEDtv.com poinformował, że Timo Glock nie pojawi się na starcie jutrzejszego wyścigu o Grand Prix Japonii, choć oficjalnie Toyota zapowiedziała, że decyzja w tej sprawie zostanie podjęta dopiero w niedzielę rano.

Źródła w FIA potwierdziły, że Glock nie będzie mógł wystartować ze względy na szwy założone na ranę na jego nodze, która powstała podczas wypadku w drugiej fazie kwalifikacji na torze Suzuka, kiedy to Niemiec z dużą siłą uderzył czołowo w bandę na wyjściu z ostatniego zakrętu.

Toyota złożyła zapytanie do FIA na temat możliwości wystawienia w wyścigu kierowcy rezerwowego Kamuiego Kobayashiego, który już podczas piątkowych treningów zastąpił Glocka. Odpowiedź sędziów była jednak odmowna, bowiem przepisy nie zezwalają na start kierowcy, który nie brał udziału w żadnej z sobotnich sesji. Próba nakłonienia wszystkich zespołów do uczynienia wyjątku w tej kwestii także nie przyniosła oczekiwanych efektów.

Ponadto serwis SPEEDtv.com przedstawił swoją wersję kolejności startowej do jutrzejszego wyścigu, twierdząc, że poprawność ich przewidywań potwierdziła wysoko postawiona osoba w FIA. Lista uwzględnia kolejność popełnienia przewinień przez kierowców ukaranych obniżeniem pozycji startowej, co według przepisów decyduje o wyliczeniu miejsc. Jedyną niepewną rzeczą jest moment przyblokowania Roberta Kubicy w szykanie przez wolno jadącego uszkodzonym bolidem Buemiego. Oto jak widzi kolejność startową amerykańska telewizja:

Rząd 1: Vettel - Trulli
Rząd 2: Hamilton - Heidfeld
Rząd 3: Raikkonen - Barrichello
Rząd 4: Sutil - Rosberg
Rząd 5: Button - Kubica
Rząd 6: Kovalainen - Buemi
Rząd 7: Alguersuari - Fisichella
Rząd 8: Nakajima - Alonso
Rząd 9: Grosjean - Liuzzi
Boksy: Webber

Źródło: SPEEDtv.com