Młody Sainz dołączył do programu rozwojowego Red Bulla

Tymczasem Nelson Piquet Jr szykuje się do testu za kierownicą półciężarówki NASCAR
06.10.0912:20
Mariusz Karolak & Maraz
2526wyświetlenia

Carlos 'Carlito' Sainz - syn dwukrotnego rajdowego mistrza świata Carlosa Sainza - dołączył właśnie do programu rozwojowego Red Bulla dla młodych kierowców.

Red Bull Junior Driver Programme zaznaczył już wyraźnie swą obecność w Formule 1. Aktualnymi kierowcami wywodzącymi się z tego programu są Jaime Alguersuari i Sebastien Buemi, reprezentujący barwy zespołu Toro Rosso.

Carlos Sainz Junior w zeszłym roku został członkiem kartingowego zespołu, którego współwłaścicielem jest Michael Schumacher. Teraz związał się z Red Bullem - według doniesień gazety AS - na okres pięciu lat. W 2010 roku przy wsparciu Red Bulla wystartuje w Formule BMW.


Tymczasem Nelson Piquet Jr rozpoczął poszukiwania posady poza Formułą 1. Brazylijczyk nie został ukarany przez FIA za celowe spowodowanie wypadku w GP Singapuru 2008, jednak w praktyce został "wypędzony" ze świata królowej sportów motorowych i teraz musi rozglądać się za innymi opcjami.

Syn trzykrotnego mistrza F1 przetestuje na początku przyszłego tygodnia półciężarówkę (pickup) Toyota Tundra zespołu Red Horse Racing, startującego w najniższej klasie NASCAR - Camping World Truck Series. Jazdy potrwają jeden dzień i weźmie w nich udział także kierowca IndyCar Series - Vitor Meira.

Dla obydwu Brazylijczyków będzie to debiut za kierownicą pojazdu typu stock car. Na razie nie wiadomo, czy któryś z nich zadebiutuje w tej serii jeszcze w tym roku.

Źródło: F1-Live.com, Autosport.com

KOMENTARZE

12
renegade
06.10.2009 10:40
No, a pamietaja Scotta Speeda? Tez zaczynal od Campingow i ARCA, a gdzie jest dzis?! Piquet moze podazyc ta sama droga. Za trzy, cztery lata bylby w Sprint Car...
marios76
06.10.2009 08:51
Yurek---> Wyraziłem tylko nadzieję> Wiele lat interesuję się rajdami, WRC od początku powstania, Carlosa kojażę i dobrze i źle. Źle za MŚ 95 Katalonia, jak go musiał Colin przepuścić, i z RAC 98(chyba) jak zapytał "a kto to jest Hołowczyc" gdy w niefabrycznej Imprezie był nawet drugi w rajdzie:) A dobrze? Różne sytuacje z wybiciem szyby kaskiem w Corolli co odmówiła posłuszeństwa 400metów przed mistrzostwem świata- to była sortowa złość... kibicuję mu w Dakarze,(bo wywodzi się z WRC) mam nadzieje, że wygra w końcu. A Carlito- niech będzie przykładem jak można prowadzić karierę syna , przez ojca!
pi0ter
06.10.2009 03:47
Młodziak zaczyna podobnie do ojca - od wyścigów, Sainz senior jakieś ćwierć wieku temu jeździł w Formule Ford. Junior pewnie zostanie już przy wyścigach, nie wydaje mi się żeby planował przebranżowienie się na rajdowca. Waga ciężka powoli staje się specjalnością klanu Piquetów, starszy braciak Nelsona - Geraldo od kilku dobrych lat uczestniczy w brazylijskiej serii Formula Truck.
akkim
06.10.2009 02:41
Znajdzie chyba robotę Junior na wygnaniu, jak to się zakończy okaże się w praniu, na razie testuje, ćwiczy zmianę biegów, i dołączy niedługo do nowych kolegów. I będzie przemierzał w rytm country muzyki, niekończące się drogi całej Ameryki, a jak kaprys miał będzie do nas się przeniesie, poszukać roboty w polskim „Pekaesie” A tak już poważnie, nabieram pewności, dziś by tego nie zrobił choćby w szale złości, bo, że kary nie dostał to zysk symboliczny, stał się jednak nikim – a to stan faktyczny.
Ducsen
06.10.2009 01:01
@push_mss - wystarczy już znaków z "czarnymi punktami" ;)
fernandof1
06.10.2009 12:38
ha połowa cieżatówki co nie dla juniora on potrzebuje całą że staranować bandę
push_mss
06.10.2009 12:01
Haha, Nelsinho w ciężarówce :D Niedługo będzie TIR-ami jeździł po Polskich drogach :D
Yurek
06.10.2009 11:57
@marios76 - wątpię, Sainz to ogarnięty człowiek. Kibicowałem mu z całego serca, gdy jeździł w rajdach WRC i mimo wieku utrzymywał wysoką formę.
MinetaUrPIQUET
06.10.2009 11:20
ledwo dobił 30 startów w f1 a tu nagle testy pickupow... jedna z nizszych serii po startach w f1 - jaka mega przepaść.
paolo
06.10.2009 11:13
MŚ w wożeniu obornika w koło stodoły przed durną amerykańską publicznością kochającą dzwony. W końcu znalazł swoje powołanie.
cobra
06.10.2009 10:58
Półciężarówka = większa szansa na przeżycie po kraksie. ;D
marios76
06.10.2009 10:43
Ciekawe- porównanie tych info w jednym newsie wywołuje uśmieszek... Mam nadzieję że Carlito nie będzie prowadzony przez tatusia jak Nelsinio:) Swoją drogą ciężarówka (pickup?) w CWTS - nisko upadł- będzie jedynym byłym kierowcą F1 w tej serii? :)