Nie wszystkie nowe zespoły wystartują w sezonie 2010?
Ecclestone stwierdził też, że nadal jest zwolennikiem wyłaniania mistrza na podstawie zwycięstw
12.10.0914:17
4048wyświetlenia

Bernie Ecclestone przyznał, że istnieje możliwość, iż nie wszystkie nowe zespoły Formuły 1 pojawią się na otwarciu sezonu 2010 w Bahrajnie w marcu przyszłego roku.
Nowe zespoły mające zadebiutować w grand prix w przyszłym roku to Campos, Manor, US F1 i Lotus, przy czym trzy pierwsze pierwotnie zdecydowały się na wejście do F1 na zasadach niedoszłego ograniczenia budżetów zespołów. Tylko należący obecnie do Malezyjczyków Lotus wysłał zgłoszenie ze świadomością, że nie będzie ograniczenia budżetów.
Pojawienie się tylu nowych chętnych do startów w F1 to głównie zasługa zniesienia 48-milionowego depozytu, który w przeszłości miał gwarantować, że każdy nowy zespół ma poważne zamiary i nie będzie zaraz po otrzymaniu zgody na starty próbował sprzedać swojego zgłoszenia lub po prostu stwierdzić, że wyścigi grand prix to dla niego jednak zbyt wysokie progi.
Myślę, że na początku wszystkie te zespoły były poważnymi projektami- powiedział szef administracji F1 niemieckiemu magazynowi Auto Motor und Sport.
Mam tylko nadzieję, że nie zostaniemy ukarani za naszą hojność- dodał Ecclestone, odnosząc się do zniesienia 48-milionowego depozytu dla nowych zespołów.
Ecclestone stwierdził też, że nadal jest zwolennikiem wyłaniania mistrza na podstawie liczby zwycięstw, a nie jak obecnie sumy punktów.
Przy moim systemie Button nie wygrałby tylu wyścigów na początku sezonu- powiedział Brytyjczyk.
Brawn wykorzystał swoją dominację w pierwszej połowie sezonu, ale gdybyś musiał wygrywać wyścigi, aby stać się mistrzem, to być może inne zespoły wcześniej by się przebudziły.
Przy moim czy obecnym systemie - Button będzie mistrzem, ale przynajmniej przy moim systemie facet na drugim miejscu nigdy by nie powiedział, że zadowolił się nim, ponieważ różnica do zwycięzcy to tylko dwa punkty- dodał Ecclestone. W przyszłym roku nadal będzie obowiązywał tradycyjny system punktowy.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE