Michael Schumacher nadal najszybszy w Monako, ale już tylko minimalnie

22.05.0400:00
Marek Roczniak
3745wyświetlenia
$#719$$OKR$
msc,74.014,25,
tru,74.016,27,
sat,74.020,37,
alo,74.138,26,
mon,74.212,25,
but,74.646,29,
cou,74.670,26,
rsc,74.752,24,
rai,75.034,33,
bar,75.174,26,
fis,75.709,25,
dam,75.861,37,
kli,76.101,43,
web,76.273,23,
mas,76.332,19,
hei,76.385,27,
pan,76.431,26,
pat,76.700,32,
bau,79.467,18,
bru,,3,
$
,
Rezultat końcowy sobotnich treningów bezpośrednio poprzedzających kwalifikacje do wyścigu o Grand Prix Monako jest ewidentnie zapowiedzią emocjonującej walki o pole position pomiędzy najszybszymi kierowcami z zespołów Ferrari, Renault i B.A.R. Michael Schumacher (Ferrari) był co prawda kolejny raz najszybszy, ale jego przewaga nad Jarno Trullim (Renault) i Takumą Sato (B.A.R) wyniosła zaledwie 0.002 i 0.006 sekundy, czyli była wręcz minimalna. Kolejni dwaj kierowcy: Fernando Alonso (Renault) i Juan Pablo Montoya (Williams) także nie zostali zbyt daleko w tyle (strata poniżej 0.2 sekundy), tak więc nie należy ich jeszcze skreślać, podobnie jak i Jensona Buttona, który bez trudu powinien na kwalifikacjach uzyskać co najmniej tak dobry czas, jak jego partner z zespołu B.A.R. Na razie jednak to Japończyk wypadł wyraźnie lepiej, natomiast Button musiał zadowolić się szóstym czasem i stratą ponad pół sekundy do Michaela Schumachera.

Poniżej jednej sekundy straty do najszybszej trójki zmieścili się jeszcze tylko dwaj kierowcy: David Coulthard (McLaren) i partner Montoi - Ralf Schumacher, który ze względu na wymianę silnika do wyścigu będzie musiał wystartować z niższej o 10 pozycji w stosunku do rezultatu uzyskanego na kwalifikacjach. Pierwszą dziesiątkę zamknęli drudzy kierowcy z zespołów McLaren i Ferrari - Kimi Raikkonen i Rubens Barrichello.

Z pozostałych kierowców najlepiej wypadł Giancarlo Fisichella (Sauber), pokonując kierowców Toyoty i Jaguara, jeżdżących na oponach Michelin. Nienajlepiej spisał się jednak partner Fisichelli - Felipe Massa, który podczas pierwszej z dwóch 45-minutowych sesji zaliczył poślizg już na pierwszym okrążeniu pomiarowym i na tym zakończyła się jego aktywność. W drugiej sesji Massa zaliczył już 19 okrążeń i w ten sposób nadrobił nieco zaległości, ale na koniec od Fisichelli wolniejszy był o ponad sekundę, co dało mu 15 miejsce.

Oprócz Massy problemy podczas dzisiejszych treningów mieli również kierowcy Minardi - Gianmaria Bruni i Zsolt Baumgartner, a także Mark Webber. Zespół Jaguar po wczorajszych kłopotach z silnikiem postanowił nie wymieniać uszkodzonej jednostki napędowej w bolidzie Australijczyka i była to niezbyt mądra decyzja, gdyż po przejechaniu zaledwie czterech okrążeń w drugiej sesji Webber zjechał z toru z dymiącym silnikiem. W tej sytuacji wymiana silnika jest już raczej nieunikniona. Tymczasem kierowcy Minardi w pierwszej sesji zaliczyli bliskie spotkania z bandą, co Bruniego kosztowało w zasadzie całkowity brak udziału w dzisiejszych treningach. Baumgartner miał nieco więcej szczęścia, gdyż uszkodzenia jego auta okazały się mniej poważne i Węgier przejechał w sumie 18 okrążeń. Zderzenia z bandą nie uniknął również Montoya, ale w tym przypadku skończyło się tylko na wymianie przedniego skrzydła.

Źródło: Formula1.com