Renault chce przetestować Sennę?

Informację taką ujawnił dzisiaj serwis AUTOSPORT
20.10.0912:02
Mariusz Karolak
4845wyświetlenia

Źródła, jakimi dysponuje serwis AUTOSPORT donoszą, że zespół Renault zamierza przetestować w tym roku Bruno Sennę w swoim bolidzie Formuły 1.

Francuski team nadal szuka partnera dla Roberta Kubicy na sezon 2010. Wśród kandydatów są m.in. Romain Grosjean, Heikki Kovalainen i Lucas di Grassi. Ten ostatni, obecnie kierowca rezerwowy, już został potwierdzony oficjalnie do wzięcia udziału w jednym z trzech dni testowych dla młodych kierowców w tym roku.

Sennę dotychczas łączono z posadą w nowych zespołach Manor i Campos. Sprawy toczą się bardzo dobrze - ujawnił Brazylijczyk. Jestem teraz w dużo lepszej pozycji, niż było to w minionym roku. Rozmawiam z kilkoma zespołami, które się tu pojawią niedługo, wszystko idzie dobrą drogą. To, że będą teraz nowe zespoły oznacza, że są większe możliwości manewru dla nowych kierowców.

Kontaktowałem się już z większością nowych zespołów, choć nie rozmawiałem jeszcze z US F1. Poza tym rozmawiałem też z kilkoma z obecnych zespołów, ale największe szanse mam w nowych zespołach, na tym zasadniczo się skupiam. Jestem już blisko zawarcia porozumienia z Manor lub Campos. Sprawa nadal jest otwarta, nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja, ale za dwa tygodnie od teraz powinienem już wiedzieć, co się zdarzy.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

18
strong return
20.10.2009 04:32
Też sądze,że dobry Glock nie jest taki zły:) W samych wyścigach robił niejednokrotnie lepsze wrażenie od Kovalainena. Quale może nie są jego mocną stroną,ale na testach nie o to chodzi,aby kręcić szczególnie szybkie kółka.
MPOWER
20.10.2009 04:22
ciaps - dobrze piszesz. Glock jest niedoceniany. Faktem jest że Toyota nie jest wcale zła w tym sezonie ale wydaje mi się że to wynika raczej z braku doświadczenia Timo. Kiedyś powiedział, że mają szybki bolid tylko nie rozumieją dlaczego raz są szybcy a raz nie. Mnie się wydaje że karty rozdaje Kimi. Jeżeli pójdzie do Maca to Glock ma wtedy ciężki orzech do zgryzienia. Uważam że McLerana opcją drugą jest właśnie Glock. No chyba że Glock do Renault a Koval albo w nowym debiutującym teamie (może Lotus) albo.....wypad z F1. Timo mimo wszystko jest lepszym kierowcą jak Koval i naprawdę cieszyłbym się gdyby był partnerem Kubka. A z bardzo doświadczonych i nie za wolnych kierowców do wzięcia jest jeszcze Trulli :)
ciaps
20.10.2009 04:13
Co do drugiego kierowcy to podzielam zdanie paolo. Powinni wybrać kogoś doświadczonego by jak najlepiej rozwijać bolid.Przez zimę Renault może nie zbudować zwycięskiego bolidu, ważny będzie nadchodzący sezon, trzeba będzie mocno rozwijać bolid w trakcie sezonu a z nowicjuszem na pokładzie może to być utrudnione. Senna pokazał się z dobrej strony w GP2, ale w F1 to inna bajka. Myślę, że Haikki lepiej by się nadawał od Senny,choć jego umiejętności rozwoju bolidu też nie są znane, ale doświadczenie w F1 już chłopak ma.Pytanie tylko, czy będzie w stanie przywozić punkty w następnych sezonach, bo czasami ma z tym problem. Ja osobiście na drugiego kierowcę widziałbym Glocka(z tych kierowców. którzy teoretycznie są dostępni, Kimiego nie liczę). Nie wiem jak u niego z rozwojem bolidu, ale jego tempo wyścigowe bardzo mi imponuje. Myślę, że byłaby dobra rywalizacja. Pamiętajmy jeszcze , że Senna ma jeszcze jeden walor- sponsorów. Dlatego nie zdziwię się, jak któryś z nowych zespołów będzie go chciał szybko zakontraktować
paolo
20.10.2009 02:24
Bolid będzie robiony pod Kubicę to wiadomo ale drugi kierowca też powinien mieć łeb na karku. W trakcie zimowych testów każdy przejeżdża sporo km i dobrze by było żeby nr2 też coś wnosił w rozwój bolidu i dostarczał dane, a nie "marnował" km testowe na naukę rzemiosła. Co dwie głowy to nie jedna dlatego z całym szacunkiem dla nazwiska Senna ale Heikki z doświadczeniem z McLarena byłby o niebo lepszym wyborem. Z tym "przyćmiewaniem" i dorównywaniem to się lekko zapędzacie. Już jeden taki "ambitny" z nazwiskiem w Renault był i skończył jako mięso armatnie więc lepiej niech zaczyna jak na nowicjusza przystało, a nie pakuje się od razu do takiej ekipy.
McMarcin
20.10.2009 12:52
Spokojnie. Wujek Ayrton też popełniał błędy w 1984 w Tolemanie i w 1985 w Lotusie. Na początku kariery był diabelnie szybki, ale też popełniał błędy. Co do Bruna w Renault, to jestem sceptyczny. Po pierwsze, to nie będzie dobre dla samego Senny - Renault zatrudniając Kubicę jasno daje do zrozumienia, że chce wrócić do czołówki. Na Sennę będzie więc wywierana olbrzymia presja. Lepiej więc, aby jak wujek Ayrton, zaczął się ścigać w F1 w słabszym teamie. To mu pozwoli spokojnie wejść w tą serię wyścigową. Trzeba pamiętać, że w 1984 r. Ayrton mógł się ścigać w McLarenie, a wybrał Tolemana. Po drugie Senna w Renault podniesie tak mocno ciśnienie, że także na Roberta wejdzie olbrzymia presja. Jeśli jeszcze okaże się, że młody Senna dorównuje Kubicy, może to przyćmić naszego rodaka - a tego chyba nikt nie chce ;-)
zawias
20.10.2009 12:48
Żeby za bardzo nie kombinować z balastem na etapie tworzenia bolidu, powinni wybrać gościa podobnego fizjonomią do Kubicy. Heikki to kurdupel-odpada, Webber by się przydał ale na drugiego nie przyjdzie a Senna nie wiem jakie ma parametry. Czy ktoś z Was wie?
waldeck
20.10.2009 11:46
golakr - byleby tylko nie ściągnął swojego syna do drugiego bolidu
golakr
20.10.2009 11:42
Nie tylko duet, bo jeżeli właściwy Prost zostałby szefem Renault to znowu po latach można by było powiedzieć że Prost i Senna są razem w zespole. Tyle, że jeśli chodzi o kierowców to o ile bez problemu można porównać RK do AP (nie tylko pod względem nosa) to niestety w stawce nie ma żadnego prawdziwego A. Senny.
Jacobss
20.10.2009 11:35
virescens - Tylko coś zespół nie ten :):):)
pro-Papinian
20.10.2009 11:11
Renault może chcieć związać się z Senną aby wstawić go do innego zespołu razem ze swoimi silnikami. Mimo że tracą klientów na jednostki napędowe z ich wypowiedzi nie wynika że zamierzają się poddać. Taki układ na przyszłe sezony - w postaci znane nazwisko + silnik z poniesieniem części kosztów przez Renault - może być dla nowych zespołów atrakcyjny.
virescens
20.10.2009 11:09
Ciekawy duet :) Robert Kubica (z nosa nawet podobny do Prosta) i Bruno Senna.
Banditto
20.10.2009 11:07
Dream Team by Renault to Kubica i di Grassi, jeśli wezmą baby Sennę to tylko ze względu na kasę.
push_mss
20.10.2009 10:59
To że go przetestują nie znaczy od razu że będzie u nich jeździł. Bruno najprędzej znajdzie angaż w którymś z nowych teamów. Wydaje mi się że drugą renówką będzie jeździł Kovalainen, choć nigdy nic nie wiadomo. Di Grassi niby nie jest złą opcją, ale z drugiej strony to kierowca który wciąż nie osiągnął zbyt wiele, mimo sporego już stażu w wyścigach samochodowych (przypominam że Di Grassi wygrywał z Kubicą w seriach juniorskich, ale mimo tego to polak jeździ w F1 już od 4 lat a Di Grassi męczy się już 3 sezon w GP2 bez większych sukcesów.). Cóż, zapewne niebawem dowiemy się jak to naprawdę będzie.
waldeck
20.10.2009 10:58
Ja także uważam, że jedyne co wyróżnia Bruno z morza kierowców to nazwisko. Z innym nazwiskiem mało kto by o Nim słyszał. Ale oczywiście mogę się mylić :) Trzeba mu w końcu dać szansę w F1, aby rozwiać wszystkie wątpliwości i nie tworzyć kolejnych legend i mitów.
Szkot
20.10.2009 10:45
O kurde, mało im afer ze słynnymi juniorskimi nazwiskami?!
ir3n3usz
20.10.2009 10:26
Senna popełnia błędy, nie jest super kierowcą. Wydaje mi się, że jest na poziomie Kovalainena, wg mnie niczym nie błyszczy. Jeżeli cała uwaga będzie skupiała się na Kubicy, to może Senna jeździć w Renault.
SoBcZaK
20.10.2009 10:16
Jakby Bruno miał taki taletn jak wujek to by już dawno jeździć w F1... mnie sie wydaje, że lepiej jednak bedzie zatrudnić Heikkiego- jego przynajmniej nie trzeba nic uczyc, ma juz doświadczenie wiec zespół nie cofałby sie do tyłu.
MPOWER
20.10.2009 10:09
Wydaje mi się że to dobra opcja mieć takiego partnera. Z drugiej strony, jeżeli Senna będzie miał taki talent jak jego Wujek to Kubek dostanie po du.... Szczerze, wydaje mi się że Koval będzie partnerem Roberta. Fin nie jest złym kierowcą a z drugiej strony nie będzie zagrożeniem dla Polaka.