Więcej szczegółów o rozmowach Lopeza z US F1

Peter Windsor: "Byłbym bardzo zadowolony, gdyby mógł u nas jeździć w przyszłym roku"
21.11.0911:27
Bartosz Pyciarz
2000wyświetlenia

Już wczoraj pisaliśmy, że Jose Maria Lopez podpisał wstępną umowę z zespołem US F1 na sezon 2010. Argentyński kierowca, który w 2005 wygrał jeden wyścig w GP2, a ostatnio startował w swoim kraju w mistrzostwach samochodów turystycznych, musi zebrać wsparcie od sponsorów w wysokości 8 milionów dolarów.

Porozumienie z amerykańskim zespołem już jest. Mamy tydzień na zebranie budżetu - powiedział Carlos Garcia Remohi, osoba z argentyńskich władz ds. sportów motorowych. Lopez, który parę lat temu testował z zespołem Renault w F1, został sfotografowany przed siedzibą US F1 razem z Kenem Andersonem i Peterem Windsorem.

Jeżeli mam być konkretny, to w tym momencie brakuje nam około 20% budżetu - skomentował ojciec kierowcy. Sam zainteresowany powiedział: Do tej pory dogadywaliśmy wszystko przez telefon, ale skoro jest widoczny postęp, to postanowiliśmy odwiedzić zespół osobiście i porozmawiać z Kenem Andersonem i Peterem Windsorem na ten temat. Ustną umowę już mamy, a wszystko zostanie sfinalizowane w przyszłym tygodniu.


Windsor potwierdził, że zależy im na podpisaniu ostatecznej umowy z 26-letnim kierowcą: Dopóki nie podpiszemy kontraktu, nie możemy ujawniać żadnych szczegółów dotyczących negocjacji. Mogę powiedzieć, że mam ogromny szacunek do Lopeza zarówno jako kierowcy, jak i człowieka. Mógłby być dobrym kierowcą dla naszego zespołu, ponieważ ma już wiedzę i kilometry przejechane w bolidzie F1, a dodatkową motywacją może być fakt, że jeszcze nigdy nie miał szansy pojechać w GP i pokazać swoich umiejętności.

Byłbym bardzo zadowolony, gdyby mógł u nas jeździć w przyszłym roku. Jest nie tylko kolejnym kierowcą z naszej listy życzeń, Jose jest kimś więcej. On jest kierowcą, którym jesteśmy zainteresowani i chcemy, by był z nami. Rzeczy mogą się zmieniać bardzo szybko w sportach motorowych, dlatego niewłaściwe byłoby teraz powiedzieć coś więcej. Chcielibyśmy podpisać kontrakt jak najszybciej - dodał Windsor.

Lopez powiedział na koniec: To nowy zespół, który zaczyna od zera, zupełnie inaczej od tego, co widziałem w Renault, gdzie mieli lata doświadczenia w Formule Jeden. Jednakże byłem pod wrażeniem zaangażowania i profesjonalizmu, jaki wkładają w ten projekt. Widzieliśmy tunel aerodynamiczny niemal w rzeczywistej skali - coś, co jest niezbędne dla rozwoju auta, którym mam nadzieję, że będę jeździł w sezonie 2010.

Źródło: Motorsport.com, Autosport.com

KOMENTARZE

8
Jędruś
23.11.2009 08:53
Powiem wam tyle, że w Formule Renault czy F3 wielu kierowców jest na różnym poziomie rozwoju i niekiedy ich talent nie ujawnia się tak wcześnie. A Rosberg? W F3ES też nie brylował,a potem dużo bardziej doświadczonych kierowców w F3000 objechał jak chciał w GP2. Kubica może w Formule Renault i F3ES nie odnosił tak spektakularnych sukcesów, że uważano go za przyszłego kierowcę F1, ale w 2005 zdobył tytuł w nowej serii która wtedy miała całkiem dobry rozgłos i niezłych kierowców. Ich talent ujawnił się w takim momencie jakim miał się ujawnić. Inna sytuacja jest np z Zuberem,Fillipim czy Villą.Kierowcy mocni od dawna jednak nawet mimo testów w F1 nie potrafią zrobić kolejnego kroku mimo dużego doświadczenia.Na tym polega cały problem.Wy widocznie tego nie rozumiecie.
Kamikadze2000
22.11.2009 08:43
Wielka szkoda, że ten zespół nie zwerbowałby di Grassiego, Pietrowa czy też Pantano, ponieważ to ONI zasługują na angaż. Z kolei Jose Maria Lopez od dawna nie jeździł single-seater'ami, nie ma nie wiadomo jakich osiągnięc itp. No ale kapusta bierze górę. Ciekawe, czy przejeździ cały sezon.... @renegade - ta, bo jeździł w lepszym zespole. I miał większe doświadczenie! O ile mnie pamięc nie myli w Formula Renault Eurocup Kubek jeździł razem z Farfusem w RC Motorsport. I o dziwo Brazylijczyk zdobył tytuł, a Polak był daleko w tyle. Nie wiem, może źle pisze...
Berlesi27
21.11.2009 11:02
Windsor.. czy to nie ten koleś który jeszcze ze cztrey miesiące temu mówił że w swoim zespole na pewno nie będą zatrudniać paydriverów? Chorągiewka, ale czego się można było spodziewać po dziennikarzu.
Dżejson
21.11.2009 10:57
renegade, w FR 2.0 Kubicę lały takie megatalenty jak Salignon, Lapierre czy Jani :D A ja się pytam, kaj oni tera som ? :P
Saruto
21.11.2009 10:46
Alonso wcale taki zły nie jest, a jeździł w Minardi ;)
renegade
21.11.2009 10:42
To beztalencie zlalo kiedys Kubice w FR2.0... :P Cd. lepszosci, oni pewnie nie maja kasy a On, prawdopodobnie, ma!
Jędruś
21.11.2009 10:36
Czyli w F1 będziemy mieli takie Minardi, w którym jeździć będą beztalencia :D Nie mam nic do tego kierowcy, był dobry kilka lat temu, aczkolwiek napewno jego osiągnięcia nie pozwalają mu na angaż w F1.Obecnie jest wielu młodych chłopaków którzy z pewnościć są od niego dużo lepsi.
Fagaldo
21.11.2009 10:34
Kolejny Paydriver, ehh...