Newey zachwycony postępami Red Bulla

"Jak już wielokrotnie powtarzałem, uwielbiam zmiany w przepisach"
08.12.0916:49
Marek Roczniak
2572wyświetlenia

Uznany projektant bolidów Formuły 1 - Adrian Newey powiedział w niedzielę podczas gali AUTOSPORT Awards, że tegoroczne postępy zespołu Red Bull Racing rozbudziły w nim na nowo entuzjazm do tego sportu.

Brytyjczyk wielokrotnie mówił w przeszłości, że nie jest zainteresowany angażowaniem się w F1 przy zbyt długiej stabilności przepisów, ponieważ nie stanowi to dla niego wystarczającego wyzwania. Przed sezonem 2009 wprowadzone zostały właśnie znaczące zmiany w przepisach dotyczących aerodynamiki i bolid RB5 nawet bez podwójnego dyfuzora okazał się bardzo udaną konstrukcją, co spowodowało, że Newey nabrał znowu ochoty do pracy.

Jak już wielokrotnie powtarzałem, uwielbiam zmiany w przepisach - powiedział Newey. Sądzę, że powodują jakby wyznaczenie nowego punktu bazowego, podczas gdy długie okresy stabilności przepisów polegają na dopracowywaniu drobnych detali, zatem podchodzi się do tego z innym nastawieniem. Nie twierdzę, że nie lubię tego, ale wielkość zmian liczy się prawdopodobnie bardziej niż cokolwiek innego w takich sytuacjach. W przyszłym roku także mamy kilka interesujących zmian w przepisach.

Red Bull Racing stracił dystans do Brawn GP w początkowej fazie sezonu z powodu braku podwójnego dyfuzora, o który postarał się dopiero wtedy, gdy sąd apelacyjny FIA odrzucił protest podważający legalność tego rozwiązania. Newey nie widzi jednak powodu, aby być szczególnie zawiedzionym z powodu takiego rozwoju sytuacji: Oczywiście łatwo jest się czuć sfrustrowanym. Wyścigi samochodowe są pełne wątpliwości, ale rzeczywistość jest taka, że gdyby ktoś 12 miesięcy temu powiedział, że wygramy sześć grand prix i zajmiemy drugie miejsce w mistrzostwach świata, to wziąłbym to w ciemno.

Zatem nie możemy być rozczarowani. To był fantastyczny rok i w ostatecznym rozrachunku po prostu zabrakło nam czasu w drugiej połowie sezonu. Mieliśmy dobry samochód, ale zabrakło nam wyścigów. Zespoły, które pojawiły się od razu z podwójnymi dyfuzorami, zyskały na początku przewagę, ale taka jest już natura F1 - powiedział Newey, dodając jednak, że jest optymistą, jeśli chodzi o następny sezon. Myślę, że zespół nabrał już pewności siebie i wierzy w swoje umiejętności. Kontynuujemy też rozwój infrastruktury i mamy nadzieję, że przyniesie nam to przyzwoite rezultaty.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

8
Darek3575
09.12.2009 07:04
A.S. masz 100% racji.
A.S.
08.12.2009 10:40
Na dwoje babka wróżyła. Miał Adrian wyśmienite sezony, kiedy konstruowane bolidy wychodziły mu naprawdę rewelacyjnie, ale stworzył też w swej karierze parę niewypałów. Więc pożyjemy zobaczymy. To, że tegoroczny RBR był bez wątpienia świetny, wcale nie oznacza, że przyszłoroczny też będzie super.
kusza
08.12.2009 10:28
Nie wiem czy najwiekszego rozwoju w sezonie nie zrobil czasami McLaren.
artur_fan_f1
08.12.2009 08:07
w sezonie 2009 to Red Bull powinien być mistrzowskim zespołem, bo zrobili ogromne postępy w konstrukcji bolidów i potrafili świetnie przygotować bolid na GP Chin a co do kierowców- mistrzem powinien zostać S. Vettel z wiadomych względów W sezonie 2010 oczywiście Renault ;)
akkim
08.12.2009 08:05
Święte słowa Adrian, sprawa z dyfuzorem zabrała Wam Mistrza, i to poza sporem, jakby w kalendarzu czasu nie zabrakło, to tytuł Buttona zgasłby tak jak światło.
Banditto
08.12.2009 07:07
O co Ci chodzi?
ICEMANPK1
08.12.2009 07:03
Banditto zamiast podwazac zdanie tego pana idz i moze wypelnij jakas kolorowanke i potem lulu.Adrian Newey to facet uwazany za najlepszego projektanta w F1 z ogromnymi sukcesami i doswiadczeniem a tu wyskakuje jakis Banditto ktory bolid widzial 2 razy w telewizji i bedzie wyprowadzal z bledu A.N.
Banditto
08.12.2009 05:45
"Zespoły, które pojawiły się od razu z podwójnymi dyfuzorami, zyskały na początku przewagę, ale taka jest już natura F1" Chyba raczej chciałby żeby tak było, bo dobrze wie, że tak nie jest, a sytuacja z dyfuzorami była wypadkiem przy pracy.