Virgin zmodyfikuje mocowanie przedniego skrzydła
Zespół chce uniknąć ponownych problemów podczas jutrzejszych testów
11.02.1020:52
2419wyświetlenia

Virgin Racing w nocy ma zamiar zmodyfikować mocowanie przedniego skrzydła w swoim bolidzie, aby uniknąć powtórki dzisiejszych problemów, które niespodziewanie przerwały przygotowania zespołu.
Przednie skrzydło bolidu VR-01 oderwało się dzisiejszego ranka po jedenastu okrążeniach przejechanych przez Timo Glocka na torze Jerez. Zespół zidentyfikował przyczynę usterki, lecz potrzebował czasu na sprowadzenie do Hiszpanii części potrzebnych do jej usunięcia. Część z nich dotarła na miejsce po południu, natomiast pozostałe mają przybyć w nocy. Team następnie zabierze się do pracy, aby zdążyć z przygotowaniem bolidu dla Lucasa di Grassi - sesja testowa rozpocznie się o 9 rano czasu lokalnego.
Timo Glock zbagatelizował problem mówiąc, że od samego początku spodziewał się kilku usterek, jako że nowa ekipa musi się "dotrzeć".
Ogólnie mówiąc, jest to urok bycia w nowym zespole. Musimy sobie z tym poradzić i przejechać podczas testów tak dużo, jak to tylko możliwe. Już podczas prezentacji bolidu mówiłem, że spotkają nas problemy, których nikt się nie spodziewa. Jest to normalna rzecz. Musimy to rozwiązać najszybciej jak się da i dobrze, że wydarzyło się to podczas testów. To jasne, że lepiej byłoby jeździć, by zebrać więcej danych na temat samochodu, jednakże oprócz tego mamy też wiele innych spraw, którymi musimy się zająć, a ta jest jedną z nich.
Glock jest pewny, że dyrektor techniczny zespołu i zarazem główny projektant bolidu VR-01 - Nick Wirth - do jutra poradzi sobie z zaistniałą sytuacją.
Nick jest stanowczy, jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa. Chce mieć samochód, który jest solidny i nie sprawia problemów. Przednie skrzydło to kwestia, którą będziemy musieli się teraz zająć, gdyż nie tego po nim oczekiwaliśmy, ale nie mam żadnych wątpliwości - wszystko powinno być w porządku.
Wczorajszego dnia, z powodu deszczu i oczekiwania na nowe części Glock również przejechał tylko pojedyncze okrążenia, tak więc strata kolejnych cennych testowych kilometrów jest dla zespołu tym bardziej dotkliwa.
Mam nadzieję, że jutro znów będzie sucho - nie jest dobrze, gdy masz mało dni testowych i tracisz kolejny, pełny dzień. Dla nowego zespołu jest to trudne, ale jest jak jest i jutro powinno być już lepiej- podsumował niemiecki kierowca.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE