Hiszpanie dalej upierają się w sprawie Campos-VW

Gazeta AS twierdzi, że zdementowanie tych informacji było spodziewane
12.02.1020:15
Fagaldo
2354wyświetlenia

Hiszpańska prasa wciąż upiera się, że informacje na temat wykupienia zespołu Campos przez niemiecki koncern Volkswagen od sezonu 2011 są prawdą. W odpowiedzi na wczorajsze doniesienia, zarówno Volkswagen, jak i Colin Kolles zaprzeczyli, jakoby mieli jakikolwiek związek z debiutującym teamem.

Jednakże gazeta AS twierdzi, że zdementowanie tych informacji było spodziewane ze względu na to, że VW nie jest jeszcze gotowy na ujawnienie swoich planów. Dziennik twierdzi, że Andy Soucek prawdopodobnie będzie kierowcą wyścigowym w przejętym zespole Adriana Camposa, dodając przy tym, że aktualny mistrz Formuły 2 ma też ofertę zostania kierowcą rezerwowym zespołu Sauber.

AS pisze również, że Adrian Campos zrezygnował już ze swojego stanowiska w zespole, jednak jego nazwisko pozostanie tam w symboliczny sposób, gdyż team nie spieszy się podobno do zmiany swojej nazwy.

My z kolei dodajemy, że doniesienia te należy wciąż traktować z dystansem. Samo zdementowanie tych plotek przez VW i Kollesa może wskazywać na to, że nie mają one pokrycia z rzeczywistością, a ciągnięcie ich dalej to prawdopodobnie próba ratowania twarzy lub podniesienia na duchu hiszpańskich fanów F1.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

7
tabibaboo
13.02.2010 05:05
Andy Soucek jest Hiszpanem, Seat to mimo wszystko hiszpańska marka ;)
ari2k5
13.02.2010 03:21
Seat raczej nie, chociaż w sumie... wycofali się z WTCC, może zbierają fundusze na start :)
Galvan
13.02.2010 09:54
SEAT? czemu nie? "hiszpańska marka" było nie było zostałaby w F1. Reklama w ESP by była w końcu Berniemu o to chodzi.
tabibaboo
12.02.2010 10:26
Nie pod nazwą VW GP ? To może Seat F1 Team :D ? Albo SkodaF1,też ładnie.
paolo
12.02.2010 08:43
W ciągu roku Honda stała się Mercedesem, a na jego czele stanęli twórcy dominacji Ferrari przez ostatnią dekadę więc dlaczego nie?:) Tak na serio to moim zdaniem dlatego nie, że w tym sezonie miejsc nie brakowało i VW zostałoby przyjęte z pocałunkiem w rękę, a wykupienie Camposa to nie jak przejęcie konkretnego zespołu tylko praktycznie niczego. Bolid Dallary, silnik Coswortha, a nazwisko Camposa. Na co takiemu potentatowi jak VW taka wydmuszka? Kierowcy też typowo pod niemiecki koncern.
kamil - fan f1
12.02.2010 08:31
I jeszcze jedna sprawa. VW raz stwierdził, że jakby już wystartowali w F1 to nie pod nazwą VW GP lecz byłaby to jedna z marek kupionych przez właścicieli VW. Najbardziej prawdopodobne będzie to, że w sezonie 2011 lub 2012 "powróci" do F1 Bugatti, lecz jak dla mnie niestety z silnikami VW (to chyba oczywiste).
Adakar
12.02.2010 07:29
Czyli ... wg gazetki AS sprawa ma wyglądać troche jak Tyrrell i BAR w 1998. Niby juz przejęty, a jednak bez wsparcia. VW przejął by Camposa przez jakąś podstawioną firmę "X", wcisnął Andyego Soucek'a w drugi kokpit aby juz w tym sezonie nabrał doświadczenia i poznawał tory, a od przyszłego roku juz oficjalnie z logo VW na masce ... nie jest to nierealne ... jednak ja sie dalej bede upieral że jezeli juz to VW kupi Toro Rosso ...