Podsumowanie czatu z Felipe Massą na stronie Ferrari

Brazylijczyk jest zadowolony z pracy zespołu nad bolidem Ferrari F10
05.03.1011:29
Michał Roszczyn
2046wyświetlenia

Na tydzień przed startem sezonu 2010, fani zespołu Ferrari po raz pierwszy mieli wczoraj szansę porozmawiać z Felipe Massą poprzez wideo-czat.

Przed Grand Prix Bahrajnu, Brazylijczyk okazał swój entuzjazm wywołany powrotem na tory Formuły 1, wskazując na dobrze wykonaną pracę przy bolidzie F10, z przejechanymi ponad 100 okrążeniami dziennie podczas testów, w trakcie których samochód wyglądał na bardzo równy przy dużej ilości paliwa na pokładzie, jak również z prawie pustym bakiem. Także niezawodność - jedna z najważniejszych kwestii - wygląda na mocny punkt bolidu.


Czy wprowadzone w tym roku zasady wymuszą na kierowcach zmianę swoich stylów jazdy?

Tak, zdecydowanie musimy nieco zmienić nasz styl jazdy, ponieważ będziemy jeździć z małą ilością paliwa podczas kwalifikacji i pełnym zbiornikiem w wyścigu. Samochód jest bardziej leniwy w prowadzeniu, reakcje są wolniejsze. Musimy zrozumieć, jak jeździć na starcie wyścigu i w późniejszych etapach, kiedy będziemy tracili docisk z powodu mniejszej ilości paliwa, ale przy większym zużyciu opon.

Jak brak KERS wpłynie na ustawienie samochodu i techniczne usprawnienia w stosunku do F60?

Cóż, przede wszystkim mamy zupełnie inny samochód w tym roku; z innym dyfuzorem i bez KERS. Tegoroczny bolid jest znacznie lepszy w prowadzeniu, jako że posiada większy docisk aerodynamiczny, jest bardziej stabilny i ma większą przyczepność.

Jaka jest tajemnica sukcesu Formuły 1?

Po pierwsze, to jest sport - to najważniejsza sprawa. Jest rywalizacja, wyprzedzanie. Później są samochody, które są niesamowite. Co roku technologia czyni je coraz bardziej niezwykłymi. Bolidy, którymi jeździmy są ekstremalne. Wszystko to razem składa się na Formułę 1 i czyni ją tak popularną, jaką wszyscy lubimy.

Posiadasz informacje na temat nowej sekcji toru Sakhir? Jak Formuła 1 przystosuje się do nowego układu?

Przyglądałem się nowej sekcji w Bahrajnie, ale nie mam jeszcze wyrobionego zdania w tej kwestii. Lepiej będzie, gdy zjawię się na torze i samemu to sprawdzę. Tor będzie dłuższy, ale lubię go bardzo, ponieważ wygrałem już tutaj.

Co sądzisz o nowym symulatorze Ferrari?

Jeździłem na nim przez dwa dni i jestem pod ogromnym wrażeniem technologii w nim wykorzystanej - jak symulacje są bliskie rzeczywistości. To bardzo ważne dla nas.

Jaki będzie kluczowy czynnik w Bahrajnie?

Dobrze spisać się w kwalifikacjach, ale również mieć bardzo niezawodny i konkurencyjny samochód, równy we wszystkich warunkach na torze. Oczywiście dobra forma kierowcy jest ważna. Zatem jest to mieszanka kilku elementów.

Czy ten sezon będzie dla ciebie pewnego rodzaju nowym początkiem po wydarzeniach z Grand Prix Węgier 2009?

Z pewnością mogę stwierdzić, że jestem szczęśliwy z bycia tutaj po tym, co się stało w zeszłym roku. Jestem niezwykle zmotywowany. Testy przebiegły wyjątkowo dobrze i mogę powiedzieć, że jestem w 100 procentach gotowy.

Zauważyłeś coś specjalnego w oczach techników i mechaników podczas tych testów; że chcą wygrać?

Jestem z Ferrari już od dłuższego czasu. Zawsze dostrzegałem ekscytację oraz chęć do pracy i zwyciężania, aby być zawsze o krok do przodu przed innymi. Czasami mechanicy kończą pracę o 23, chcąc znaleźć coś ekstra w aerodynamice, mechanice. Naprawdę lubię to. To jest wspaniałe. Dzięki temu chcę dać z siebie więcej.

A powrót Michaela?

Michael jest bardzo ważną osobą, ma za sobą wspaniałą karierę i Ferrari ma wiele wyjątkowych wspomnień z nim związanych. Bardzo dziwnie jest widzieć go za kierownicą samochodu w innym kolorze, ale miło jest widzieć, że chce wrócić do ścigania się w wieku 41 lat.

Jakie to uczucie być ojcem i co się zmieniło w twoim życiu? Ojcostwo uczyni Felipe szybszym kierowcą?

Bycie ojcem jest po prostu fantastycznym uczuciem. Syn motywuje mnie do ciężkiej pracy, ponieważ wiem, że jest ktoś, kto mnie potrzebuje. Mam nadzieję, że przyniesie mi szczęście. Mam teraz w domu kolejnego fana.

Ostatnio można ciebie zobaczyć noszącego okulary. Czy potrzebujesz ich także do jeżdżenia?

Nie, mam tylko słabą krótkowzroczność, zatem noszę je tylko podczas jazdy wieczorem i kiedy oglądam filmy, by lepiej czytać co jest napisane na ekranie. Normalnie podczas ścigania, także nocnego jest w porządku.

Źródło: Ferrari.com

KOMENTARZE

5
fernandof1
05.03.2010 02:58
A Massa i okulary tylko żeby nie miał tak jak mój kolega co teraz tak widzi jak kret za dnia
biCampeon
05.03.2010 01:04
Musieli zatem zmienić godzinę, bo jestem pewien, że wcześniej było napisane, ze o 16. Nawet w oryginale powyższego podsumowania jest napisane na końcu: Tomorrow at 4pm: video chat on Ferrari.com – the fans of the Prancing Horse with Fernando Alonso. EDIT (14.30): Czat z Fernando dobiegł końca.
Prophet
05.03.2010 12:31
@biCampeon - na stronie ferrari.com jest napisane, że o 14...
biCampeon
05.03.2010 11:38
No to żeby była informacja przed faktem, to dzisiaj o 16 jest wideo-czat z Alonso. Jego podsumowanie także umieścimy na serwisie :)
zaSchumiony
05.03.2010 11:20
Fajnie tylko czemu informacja dopiero po fakcie...