Alguersuari chciałby kiedyś przejść do Red Bull Racing

Tymczasem Kovalainen ujawnił, że sam zajmuje się obecnie swoimi sprawami kontraktowymi
05.03.1011:51
Michał Roszczyn
1824wyświetlenia

Jaime Alguersuari przyznał, że z radością zaakceptowałby ofertę dołączenia do zespołu Red Bull Racing. Hiszpański nastolatek, który zadebiutował w Formule 1 w zeszłym roku, a w tym rozpocznie swój pierwszy pełen sezon, reprezentuje obecnie barwy drugiej ekipy należącej do Dietricha Mateschitza - Scuderii Toro Rosso, mającej swoją siedzibę w mieście Faenza.

Zapytany przez dziennik El Mundo Deportivo, jakie cele wyznaczył sobie na zbliżające się mistrzostwa, 19-letni Jaime odpowiedział: Dobrze wykonywać swoją pracę, aby być atutem dla Toro Rosso na przyszły rok. Tym, czego naprawdę bym chciał jest dołączenie do Red Bull Racing, który jest bardzo konkurencyjnym zespołem, wygrywającym wyścigi. To jest mój cel, jak również oczywiście mojego partnera zespołowego Sebastiena Buemiego.


Tymczasem Heikki Kovalainen ujawnił, że po rozstaniu z firmą menedżerską Flavio Briatore, co było następstwem afery 'crash-gate', zdecydował się samemu dbać o swoje sprawy kontraktowe. Fińska gazeta Turun Sanomat informuje, że pierwszą umową wynegocjowaną samodzielnie przez 28-latka była ta dotycząca startów w sezonie 2010 w zespole Lotus Racing.

Zdecydowałem się na prowadzenie wszystkich negocjacji samemu - powiedział Fin. Dla mnie to bardzo ważne, aby dokładnie wiedzieć, co podpisuję. Wiem co zrobić i to zapewnia mi komfort psychiczny. Turun Sanomat dodaje, że Kovalainen rozmawiał z Toyotą i Force India, kiedy stało się jasne, że nie zostanie w McLarenie na kolejny rok, ale ostatecznie podpisał umowę z Lotusem.

Źródło: [url= http://www.motorsport.com/news/series.asp?S=F1]Motorsport.com[/url]

KOMENTARZE

2
Simi
06.03.2010 01:04
Sądzę, że prędzej Buemi znajdzie się w RBR niż Alguersuari.
ice
05.03.2010 06:30
Dobry menager zawsze sie przyda, nie sądze aby keirowca znał sie tak na wszelkich zawiłosciach umow itp jak menager z prawdziwego zdarzenia, potwierdza to chyba fakt ze nie znalazl sie w FI tylko w Lotusie...