Schumacher nie wstąpił ponownie do GPDA

"Michael wspiera pracę GPDA, ale nie jest pewien, czy dołączy ponownie do tej organizacji"
17.03.1019:41
Mariusz Karolak
2271wyświetlenia

Według Bild Zeitung, Michael Schumacher nie zdecydował się na ponowne wejście do Stowarzyszenia Kierowców Grand Prix (GPDA). Mający już 41 lat Niemiec zarobi w tym roku podobno 21 milionów euro, zatem przekazanie na rzecz GPDA skromnych 2 tysięcy euro oraz 500 euro za każdy zdobyty w klasyfikacji punkt raczej nie jest powodem jego niechęci do powtórnego wstąpienia do tego stowarzyszenia.

W niemieckich mediach pojawiają się głosy, że Schumacher nie dogaduje się najlepiej z Pedro de la Rosą - obecnym przewodniczącym GPDA, który rozważa możliwość rezygnacji z tego stanowiska. Powodem tego, że obaj panowie nie przepadają za sobą może być sytuacja sprzed kilku lat, kiedy po incydencie w trakcie kwalifikacji w Monako w 2006 roku z udziałem Schumachera, de la Rosa na znak protestu zrezygnował z członkostwa w GPDA.

W Bahrajnie kierowcy zebrali się, by zastanowić nad wyborem nowego przewodniczącego. Jednakże zdecydowano się, że tymczasowo nadal będzie nim de la Rosa. W trakcie rundy w Australii rozmowy mają być kontynuowane. Michael wspiera ciągle pracę GPDA, ale nie jest pewien, czy dołączy ponownie do tej organizacji - stwierdziła Sabine Kehm, rzecznik prasowy i menedżer Niemca. W końcu był liderem w tego typu działaniach przez lata. Teraz chciałby, aby osoby, które przejęły to po nim, nadal się tym zajmowały.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

3
buran
17.03.2010 08:47
Jeśli jest 500 to na przyszły rok będą mieli dużo do płacenia, podobnie z licencjami
zawias
17.03.2010 08:39
Nadal jest 500 E za punkt? Czy zmienili na 200?
Kubecks
17.03.2010 07:00
Moze to faktycznie chodzi o sytuacje z De la Rosą, a może MSC juz planuje rezygnacje ze scigania xd