Poprawki w bolidzie McLarena na GP Australii
Martin Whitmarsh zmierza do Melbourne pewny siebie
20.03.1018:27
3745wyświetlenia
Szef McLarena - Martin Whitmarsh jest pewny szans zespołu z Woking w nadchodzącym Grand Prix Australii oraz ujawnił, że MP4-25 otrzyma kilka drobnych poprawek.
McLaren zdobył podium w Bahrajnie po tym, jak Lewis Hamilton skorzystał z awarii Sebastiana Vettela. Jednakże samochody angielskiej ekipy nie miały wystarczającego tempa, by dorównać Ferrari i Red Bullowi w kwalifikacjach, dodatkowo traciły sporo czasu w środkowym, najdłuższym sektorze.
Mimo to Whitmarsh uważa, że jego zespół nie pokazał pełni swoich możliwości podczas ostatniego weekendu i jedzie do Melbourne pewny siebie.
W ciągu zaledwie dwóch tygodni od pierwszego wyścigu w Bahrajnie jest niewiele czasu na dokonanie zmian w MP4-25- powiedział szef McLarena.
Jednakże mamy kilka mniejszych części i chcemy umieścić je w samochodzie na GP Australii.
Mieliśmy okazję się nad tym zastanowić i wydaje mi się, że start sezonu w naszym wykonaniu był zachęcający. Nasze tempo w Bahrajnie było przyzwoite - mieliśmy najszybszy samochód w drugiej części wyścigu - i mamy już większą wiedzę dotyczącą tego, jak ustawiać samochód na weekend grand prix. Oczywiście nie mamy złudzeń co do tego, że konkurencja będzie ostra - oczekujemy fantastycznej walki w Melbourne.
Źródło: ESPNF1.com
KOMENTARZE