Sekretne życie Sebastiana Vettela

Oficjalna strona Formuły 1 zapoczątkowała nową serię wywiadów
20.03.1018:19
owca
8539wyświetlenia

Zawsze chciałeś poznać swojego ulubionego kierowcę Formuły 1 nieco lepiej? Poznać sekrety życia poza torem wyścigowym i kokpitem bolidu? Teraz jest to możliwe, dzięki nowej serii wywiadów przeprowadzanych przez oficjalną stronę Formula1.com. Jest ona zatytułowana „Sekretne życie” i zastąpi w tym sezonie inny, popularny w zeszłym roku cykl rozmów z kierowcami F1, czyli „Zapytaj eksperta”.

Zaszczyt zadebiutowania w nowej zabawie przypadł jako pierwszemu Sebastianowi Vettelowi, który w trakcie rozmowy przyznał się między innymi do tego, że daleko mu było do bycia przykładnym uczniem w szkole, i że nie lubi piszczących butów. Opowiedział też o swoich gotyckich włosach w młodości.

Czy jesteś typem faceta, który ma 'plan B'?
Nie, zupełnie nie.

Jaka jest twoja ulubiona używka?
Red Bull. Cóż innego?

Z kim chciałbyś pójść na swoją wymarzoną randkę?
Z moją dziewczyną.

Jaki film spowodował, że się popłakałeś?
La Vita e Bella (Życie jest piękne). Jeśli znasz ten film, to sam rozumiesz.

Czego się boisz?
Myszy! Nie lubię ich. Nie pytaj dlaczego.

Jaką książkę ostatnio przeczytałeś?
Nie pamiętam. Nie czytam zbyt dużo książek. Bardziej wolę oglądać filmy.

Jaki był twój największy mandat za przekroczenie prędkości (poza Formułą 1)?
To było w Szwajcarii i wynosił on około 250 franków szwajcarskich. Przekroczyłem dozwoloną prędkość o jakieś 21 km/h. To bardzo dużo, jak na tamtejsze standardy.

Wymień pięć rzeczy których nie znosisz.
Piszczące buty, korki uliczne, zgniłe jedzenie, wstawanie bardzo wcześnie rano, strefy dla palących na lotniskach i inne miejsca pełne dymu do tego stopnia, że siekierę można powiesić.

Farbowałeś kiedykolwiek włosy?
Tak, zdarzyło mi się. To było, gdy byłem młodszy, miałem wtedy około 14 lat. Poszedłem do apteki i kupiłem zestaw do samodzielnego farbowania włosów na kolor czarny. Wróciłem do domu i zrobiłem to. To był eksperyment i o rany, nie wyglądało to dobrze!

Jaka była pierwsza płyta CD, jaką kupiłeś?
Pamiętam ją bardzo dobrze. To był singiel 'Informer' kanadyjskiego wykonawcy muzyki reggae Snow. Na pewno wciąż gdzieś mam tę płytę.

Masz jakieś tatuaże lub kolczyki?
Żadnych, o których bym wiedział.

Co mówili o tobie twoi nauczyciele w raportach szkolnych?
Prawdopodobnie, że się źle zachowywałem, cały czas robiłem wrzawę i ogólny zamęt. Myślę, że to było coś w tym stylu.

Kim byli twoi bohaterowie w dzieciństwie?
Byli to trzej Michaele - Michael Schumacher, Michael Jordan i Michael Jackson. Gdy byłem młody chciałem być jak Michael Jackson. To było bardzo bolesne, gdy okazało się, że nie mam odpowiedniego głosu...

Masz jakieś słabości związane z przyjemnościami?
Nie bardzo. Lubię desery, ale nie mam z tym żadnych problemów.

Kolekcjonujesz coś?
Nie, niespecjalnie.

Za co byłbyś gotów zginąć?
Za domowe jedzenie, kuchnię mojej mamy.

Jaki był twój najgorszy zakup?
To miało miejsce, gdy chodziłem do gimnazjum i zakochałem się w pewnej dziewczynie. Były tam takie automaty z gumami do żucia, z których można było wylosować różne rzeczy. Chciałem upolować pierścionek i straciłem pieniądze na pięć gum, nim udało mi się w końcu go zdobyć. Ostatecznie jednak nigdy nie nadarzyła się dobra okazja, bym mógł go wręczyć. To była straszna strata mojego kieszonkowego.

Jaką pijesz kawę?
Nie piję kawy. Sądzę, że jestem zbyt młody, by zrozumieć kawę. Głównie pijam wodę mineralną.

Jak wygląda twój idealny nie-wyścigowy niedzielny poranek?
Wyspać się, zjeść duże śniadanie i jeśli byłby to słoneczny dzień, wyjść na zewnątrz i uprawiać jakiś sport. Badminton lub cokolwiek innego. Głównie relaksować się.

Jaki był twój pierwszy samochód?
To był motorower. Kreidler Flory jeżdżący z prędkością około 25 km/h. Oczywiście nic przy nim nie majstrowałem by sprawić, żeby jeździł szybciej. Wszyscy wiemy, że to niedozwolone.

Jaki był najbardziej żenujący błąd, jaki kiedykolwiek popełniłeś?
Pewnego dnia schowałem się do szafy w klasie i nauczycielka znalazła mnie tam po pół godzinie - musiałem stamtąd wyjść, wyglądałem jak idiota.

Jaka jest najlepsza potrawa, którą potrafisz ugotować?
Makaron z sosem pomidorowym.

Kiedy po raz ostatni byłeś naprawdę wściekły?
Podczas zimowych testów, ale nie mogę wam powiedzieć dlaczego. Na mniejszą skalę to wtedy, gdy przegrałem w badmintona z moim trenerem w zeszłym tygodniu. Wygrał 16:14, byłem bardzo blisko. Nie daje mi to spokoju.

Źródło: Formula1.com

KOMENTARZE

21
camorra
21.03.2010 02:16
Jaką ksiażkę ostatnio przeczytałeś? Nie pamiętam...chyba to byly "Dzieci z Bullerbyn" xD
kibic sribic
21.03.2010 10:56
qcker-a w siatkówkę gra się do 25 więc dlaczego niektórzy grają do 15? a co do Vettela-„Pewnego dnia schowałem się do szafy w klasie i nauczycielka znalazła mnie tam po pół godzinie – musiałem stamtąd wyjść, wyglądałem jak idiota”-leżęXD
qcker
21.03.2010 10:14
"Wygrał 16:14, byłem bardzo blisko" - gra w badmintona do 15?? Gra się do 21 już od ładnych paru latek... ;)
michael85
21.03.2010 09:22
/...Michael Jackson. To było bardzo bolesne, gdy okazało się,.../ ile operacji trzeba przejść by być jak on, a w dodatku i tak odpadały mu różne części ciała ;)
akkim
21.03.2010 08:09
Lepsza to chyba forma by czegoś się bliżej dowiedzieć czego w życiu doznali i co w nich może siedzieć. Przedtem to był egzamin, robili im maturę, ścigasz się więc powiedz kolego, co Ty wiesz o Formule ? Stopni za to już nie ma - jakiejś punktowej oceny więcej faktów z ich życia teraz się może dowiemy. Wdrażają punkt z "Ankiety", którą nam przedłożyli, kierowca bliżej fana - macie o coście prosili. Lecz sądzę, że to za mało, i przełom nie jest zbyt spory. Dla tych co jeżdżą za nimi, płacą za wejście na tory, tak jak wszyscy, ja liczę na bliższe z nimi spotkania i koniec chamstwa Ochrony, szarpań i przepychania.
Piru
20.03.2010 09:22
Nie, dlatego, że niebo było zachmurzone...
AliAs99
20.03.2010 09:18
Ale dlaczego był taki wściekły podczas zimowych testów? Bo chyba nie dlatego, że deszcz padał.
Dasqez
20.03.2010 07:56
odpowiedzi Kimasa wyglądały by zapewne: "....", "nie wiem", "nie pamiętam", "a co cię to obchodzi?" :P Kubica zapewne powie, że jego używką jest albo F1 (ewentualnie Renault) albo poker ;D
kuxumuxu
20.03.2010 07:54
Świetny pomysł, żeby coś takiego zrobić. Czekam na kolejnych kierowców :)
Marker
20.03.2010 07:35
Vettel boi się myszy ? HAHAHA! Myślałem, że ma większe jaja. ;]
Maraz
20.03.2010 07:01
Igor zadzwonił do Seba - ten w końcu pękł i wyśpiewał wszystko, kiedy zobaczył mmsa z Igorem w czerwonej sukience, tej z Monzy :D :D
owca
20.03.2010 06:45
jak dotarłeś do tej wypowiedzi? :D
Maraz
20.03.2010 06:39
Cenzura na f1.com działa. Oryginalna odpowiedź na temat skuterka: "Tak podrasowałem skurczybyka, że głowa mała, ale nie róbcie tego w domu" ;)
Fortex
20.03.2010 06:38
A mi się podobają, widać że bardzo luzacko podchodzi do życia, lubię takich ludzi :D, wyobraźcie Sobie jakby się to czytało gdyby wywiadu udzielała Justyna Kowalczyk z całym szacunkiem dla niej oczywiście :D, ja czekam tylko na cięte riposty Roberta :D
deeze
20.03.2010 06:34
„Oczywiście nic przy nim nie majstrowałem by sprawić, żeby jeździł szybciej. Wszyscy wiemy, że to niedozwolone”. coś pięknego... :D
vivon
20.03.2010 06:32
no cóż... spodziewałem się barwniejszej osobowości Vettela, rozczarował mnie niektórymi odpowiedziami.
luki14
20.03.2010 06:22
Fajnie, że znowu coś od f1.com ;) Interesujące będą odpowiedzi niektórych kierowców, tylko żałować, że Kimiego nie będzie ;P
dmaot malach
20.03.2010 06:01
np. "Oczywiście nic przy nim nie majstrowałem by sprawić, żeby jeździł szybciej. Wszyscy wiemy, że to niedozwolone"
rolnik sam w dolinie
20.03.2010 06:00
"Jaka jest twoja ulubiona używka?" czekam na odpowiedź Kubicy na to pytanie, zapewne znowu zrobi sobie żart z dziennikarzy mówiąc co z ruskiem robią :P
Arczyn
20.03.2010 05:45
A szkoda, bo ominęło Cię kilka wypowiedzi w jego stylu. Lubię tego gościa :)
pikaczu
20.03.2010 05:42
Jaka jest twoja ulubiona używka? „Red Bull. Co jeszcze?” W tym momencie przestałem czytać. ;)