Newey uważa, że "kanał F" może być niebezpieczny
Mimo to Red Bull pracuje już nad własną wersją tego rozwiązania
05.04.1018:17
6263wyświetlenia
Większość zespołów stara się jak najszybciej wprowadzić pionierski system McLarena, jakim jest „kanał F”. Adrian Newey uważa jednak, że to rozwiązanie może być niebezpieczne. Obawy projektanta Red Bulla budzi fakt, że kierowcy mogą zmieniać docisk samochodów.
W rozmowie z Gazzetta dello Sport, Newey powiedział:
'Kanał F' McLarena jest innowacyjny i odkrywa przed nami nowe drogi. Martwię się jednak o kwestie bezpieczeństwa. System działa poprzez wygaszenie tylnego skrzydła i zmniejszenie docisku. Zmuszanie kierowcy do gwałtownych ruchów przy zmianie docisku aerodynamicznego musi mieć jakiś wpływ na bezpieczeństwo.
Pomimo swoich obaw Newey już pracuje nad jak najszybszym wprowadzeniu tego rozwiązania do bolidów Red Bulla. System oferuje na tyle duże zyski na prostej, że nie można go pominąć, jednak austriacka ekipa nie wie jeszcze, kiedy ich wersja zadebiutuje na torze.
To trudne pytanie- powiedział Christian Horner.
Kiedyś dodamy tę poprawkę. Chłopaki nad tym pracują, jednak to skomplikowana technologia i najważniejsze to zrobić to dobrze. Wprowadzimy to rozwiązanie, kiedy będziemy z niego zadowoleni.
Newey dodaje:
Wiele samochodów, w tym nasz, zostało przeprojektowanych pod kątem podwójnego dyfuzora. Tempo rozwoju jest wysokie i szybkość, z jaką wprowadzasz nowe rzeczy wciąż jest najważniejsza. Przyglądały się 'kanałowi F'. Wiemy jak pracuje, jednak dostosowanie go do odpowiedniej pracy to całkiem coś innego. Nie wiemy, kiedy będziemy mogli zabrać go na tor. Problem polega na tym, że McLaren zaprojektował podwozie z myślą o tym systemie, a przepisy zabraniają jego modyfikacji. Każda nowa rzecz musi zostać dodana do obecnej struktury samochodu.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE