Michele Alboreto zginął w wypadku podczas testów do wyścigu Le Mans

25.04.0100:00
Marek Roczniak
1481wyświetlenia
Były kierowca Formuły Jeden, 44-letni Włoch Michele Alboreto poniósł śmierć w wyniku wypadku, który wydarzył się podczas testowania nowego samochodu Audi R8, na niemieckim torze Lausitzring. Według doniesień, samochód prowadzony przez Włocha z nieznanych dotąd przyczyn wypadł z toru na prostym odcinku drogi, po czym uderzył w ogrodzenie, wzbił się w powietrze i wylądował po przeleceniu 100 metrów. Kierowca zginął na miejscu, natomiast samochód został kompletnie zniszczony. Alboreto zadebiutował w wyścigach Formuły Jeden w 1981 roku, za kierownicą bolidu Tyrrell. Trzy lata później przeniósł się do zespołu Ferrari i jako kierowca tego właśnie zespołu w 1985 roku został wicemistrzem świata. Po 1994 roku wycofał się z wyścigów Formuły Jeden. W sumie brał udział w 194 wyścigach Grand Prix i na swoim koncie miał pięć zwycięstw.