Guerrieri niepokonany także w niedzielnym wyścigu FR3.5 w Brnie

Kierowca ISR Racing włączył się na dobre do walki o mistrzostwo
06.06.1015:59
Marek Roczniak
2088wyświetlenia

Esteban Guerrieri zdobył komplet punktów w Brnie, wygrywając obydwa wyścigi Formuły Renault 3.5 na czeskim torze. Tym samym kierowca ISR Racing włączył się na dobre do walki o mistrzostwo, awansując na trzecią pozycji w klasyfikacji generalnej kierowców.

Argentyńczyk ponownie popisał się lepszym startem od zdobywcy pole position, którym w niedzielę był znowu jego zespołowy kolega Filip Salaquarda. Esteban przez większą część wyścigu jechał niezagrożony, dopóki pod koniec nie zaczął mieć problemów z podsterownością. Tym niemniej nie uległ presji ze strony Nathanaela Berthona (Draco) i utrzymał do końca pierwsze miejsce, wygrywając z przewagą jednej sekundy.

Salaquarda po straceniu drugiego miejsca na rzecz Berthona podczas rundy obowiązkowych postojów musiał się sporo napocić, aby nie stracić później także najniższego stopnia podium przed naciskającymi go Walterem Grubmullerem (P1) i Danielem Ricciardo (Tech 1). Udało mu się jednak obronić trzecie miejsce i przed własną publicznością uzyskał najlepszy jak dotychczas wynik w World Series, finiszując z przewagą niespełna sekundy nad Grumbullerem.

Piąte miejsce pozwoliło Ricciardo zmniejszyć stratę do prowadzącego w mistrzostwach Michaiła Aloszyna (Carlin) do trzech punktów po tym, jak Rosjanin zajął dzisiaj dziewiąte miejsce. Obu kierowcom depcze już jednak po piętach Guerrieri, który wygrał najwięcej wyścigów w tym sezonie (trzy) i traci do lidera siedem punktów. Przed Aloszynem, któremu prowadzenie w generalce na tym etapie mistrzostw gwarantuje jazdę pokazową bolidem Renault F1 na torze Magny-Cours za dwa tygodnie, na miejscach 6-8 finiszowali Brendon Hartley (Tech 1), Jon Lancaster (Fortec) i Nelson Panciatici (Lotus Junior). Punktowaną dziesiątkę zamknął Albert Costa (Epsilon).

Na starcie doszło do kilku incydentów, w wyniku których z walki wyeliminowani zostali Sten Pentus, Keisuke Kunimoto, Danił Mowe i Anton Niebylickij, a naprawy w boksach wymagało auto Bruno Mendeza. W czasie sprzątania toru stawkę prowadził samochód bezpieczeństwa.

Źródło: Autosport.com
P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Esteban Guerrieri (25)Dallara Renault 3.5240h45m59,31315
2Nathanael Berthon (1)Dallara Renault 3.524+0:01,17712
3Filip Salaquarda (26)Dallara Renault 3.524+0:05,68110
4Walter Grubmüller (5)Dallara Renault 3.524+0:06,4898
5Daniel Ricciardo (8)Dallara Renault 3.524+0:07,2066
6Brendon Hartley (7)Dallara Renault 3.524+0:12,8305
7Jon Lancaster (24)Dallara Renault 3.524+0:13,8814
8Nelson Panciatici (10)Dallara Renault 3.524+0:29,3523
9Michaił Aloszyn (3)Dallara Renault 3.524+0:29,6412
10Albert Costa (15)Dallara Renault 3.524+0:30,3541
11Jan Charouz (6)Dallara Renault 3.524+0:30,555
12Stefano Coletti (18)Dallara Renault 3.524+0:30,925
13Julian Leal (2)Dallara Renault 3.524+0:31,539
14Greg Mansell (17)Dallara Renault 3.524+0:32,293
15Daniel Zampieri (12)Dallara Renault 3.524+0:33,608
16Jake Rosenzweig (4)Dallara Renault 3.524+0:35,822
17Sergio Canamasas (30)Dallara Renault 3.524+0:37,377
18Federico Leo (11)Dallara Renault 3.524+0:37,853
19Bruno Mendez (29)Dallara Renault 3.524+0:46,687
20Victor Garcia (28)Dallara Renault 3.524+0:54,733
Niesklasyfikowani
21Anton Niebylickij (27)Dallara Renault 3.51
22Danił Mowe (9)Dallara Renault 3.50
23Keisuke Kunimoto (16)Dallara Renault 3.50
24Sten Pentus (23)Dallara Renault 3.50
Pole position: Filip Salaquarda - 1:41,013 Najszybsze okrażenie: Daniel Ricciardo - 1:44,591 na 10 okrążeniu

KOMENTARZE

7
pyciek
07.06.2010 01:59
Wiesz Martinez w tamtym roku też wygrał trzy wyścigi z rzędu, a potem jakoś nie zachwycał.
Lukas
06.06.2010 09:03
Esteban na konfie niestety zaznaczył, że nie wie ile wyścigów będzie mógł jechać ze względu na brak kasy... To nie jest jednorazowy wybryk tylko jego trzecie zwycięstwo nijako z rzędu (w Monako go po prostu nie było) :)
Kamikadze2000
06.06.2010 04:07
Esteban na prawdę zaskoczył w ten weekend niesamowicie! Ciekawe tylko, czy był to tylko jednorazowy wybryk. Cóż, pożyjemy zobaczymy... ;))
maciej
06.06.2010 04:04
Właśnie taka punktacja mogła być wprowadzona do F1 .
Huckleberry
06.06.2010 03:56
Mi się podoba ten Aloszyn. Na koniec ładnie sobie poradził, będą z niego ludzie. Może już wkrótce kolejny Rosjanin w F1? Czekam co pokaże za dwa tygodnie :)
Slawregas
06.06.2010 02:55
Hartley przed całą rundą stopów jechał bodajże 5, mógł spokojnie wyjechać 4, ale jakiś mechanik miał chyba problem z kołem i Brendon wytoczył się z pitów dopiero 6 :/
SkC
06.06.2010 02:42
Red Bull nie mógł wyprzedzić Lotusa na torze :D