Kubica potwierdza, że Renault ma nowy wydech
"Oczywiście mamy nadzieję, że będziemy mieli więcej docisku"
24.06.1017:49
5076wyświetlenia
Robert Kubica potwierdził w rozmowie z dziennikarzami w Walencji, że wśród usprawnień przywiezionych przez zespół Renault na Grand Prix Europy znajduje się nisko umieszczony wydech ze zmodyfikowaną podłogą.
Te poprawki, a także nowe przednie skrzydło i kilka innych usprawnień, znajdą się w obu bolidach R30 podczas najbliższego weekendu grand prix i Kubica ma nadzieję, że zyskają dzięki nim tak dużo czasu na okrążeniu, ile wykazały symulacje oraz testy aerodynamiczne.
Oczywiście mamy nadzieję, że będziemy mieli więcej docisku- cytuje jego słowa portal PIT STOP.
Trudno to na razie ocenić, bo nie przejechaliśmy jeszcze ani jednego kilometra z nowym rozwiązaniem. Nie wiemy też, jakie poprawki przywieźli inni, a z tego co wiem, to sporo zespołów ma różne nowinki. Dlatego piątkowe treningi będą bardzo interesujące, a dla nas także pracowite. Musimy upewnić się, że nasze modyfikacje działają tak, jak trzeba. Mam nadzieję, że dadzą nam one przewagę.
Optymizmem napawa także Roberta fakt, że tor uliczny w Walencji powinien bardziej pasować obecnemu bolidowi Renault, niż Circuit Gilles Villeneuve w Montrealu.
Tutaj mamy przynajmniej trzy szybkie zakręty- powiedział.
Zwłaszcza ostatni sektor obciąża mocno opony i ułatwia doprowadzenie ich do odpowiedniego stanu pracy. Asfalt także jest inny niż w Kanadzie, więc nie spodziewam się podobnych problemów z ogumieniem. Jest dużo mocnych hamowań, tak więc bardzo ważna jest stabilność podczas hamowania oraz trakcja na wyjściu z zakrętów. Rano przeszedłem się po torze i jak to zwykle bywa na rzadko używanych torach, nawierzchnia wyglądała na brudną. W piątek przyczepność będzie się poprawiała praktycznie z okrążenia na okrążenie.
Jeśli chodzi o rywali, to zdaniem Kubicy hiszpański tor najbardziej powinien pasować McLarenowi, który choć nie ma jeszcze nisko umieszczonego wydechu, to jednak dysponuje wydajnym „kanałem F”, a poza tym w poprzednich dwóch latach zawsze dobrze spisywał się na Valencia Street Circuit. Niespodziankę może też sprawić Ferrari, które przywiozło do Walencji duże poprawki. Red Bull powinien mieć z kolei przewagę na Silverstone. Głównym rywalem Renault wydaje się być w tym momencie Mercedes, jednak Polak zaznacza:
Nie sądzę, abyśmy musieli skupiać się na Mercedesie. Musimy ulepszać nasz samochód i potem w zależności od wyścigu skupiać się na wyciągnięciu maksimum. Moim celem nie jest Mercedes, tylko zmaksymalizowanie naszych osiągów. Wtedy zobaczymy, czy będziemy w stanie walczyć z Ferrari, Mercedesem, Force India czy kimkolwiek innym.
Źródło: F1.pl
KOMENTARZE