Boullier: Nie ma ostatecznego terminu na rozmowy z Kubicą
Tymczasem myśli Roberta zaprząta obecnie kwestia ewentualnego debiutu w rundzie WRC
29.06.1011:02
3858wyświetlenia
Szef zespołu Renault - Eric Boullier twierdzi, że nie istnieje żaden ostateczny termin na przedłużenie kontraktu z Robertem Kubicą.
Kubica powiedział w Walencji, że już wkrótce podejmie decyzję co do swoich planów na przyszły rok, a według nieoficjalnych doniesień opcja w jego kontrakcie dotycząca pozostania w zespole z Enstone na sezon 2011 może zostać aktywowana najpóźniej do 15 lipca.
Jednakże zdaniem Boulliera nie ma wyznaczonego ostatecznego terminu na rozmowy z polskim kierowcą.
Obecny kontrakt Roberta wygasa z końcem tego roku- cytuje słowa szefa zespołu fińska gazeta Turun Sanomat.
Chcemy go zatrzymać, ale nie ma ostatecznych terminów. W związku z tym decyzja może pojawić się w dowolnym momencie.
Tak czy inaczej pozostanie Kubicy w Renault na kolejny sezon wydaje się być niemal pewne po zdementowaniu plotek łączących Polaka z Mercedesem. Media zaczęły więc już spekulować, gdzie Kubica mógłby trafić w sezonie 2012, zwłaszcza że menedżer kierowcy - Daniele Morelli potwierdził w Walencji, że
nie skupiamy się już na przyszłym roku, a na 2012. Elektroniczny magazyn GPWeek sugeruje, że opcją dla Kubicy może być Red Bull...
Tymczasem myśli samego Roberta zaprząta obecnie kwestia ewentualnego debiutu w Rajdowych Mistrzostwach Świata podczas sierpniowej rundy w Niemczech, kiedy w Formule 1 będzie trwała tradycyjna wakacyjna przerwa w wyścigach. Zapytany, czy przymierza się do startu w tej imprezie, Kubica odpowiedział:
Byłoby trudno, ale zobaczymy. Szczerze mówiąc na razie niczego nie planuję, ale wiem, że Rajd Niemiec odbywa się w przerwie pomiędzy Grand Prix Formuły 1 i jest to dobra okazja. Mam jednak jeszcze dużo czasu na decyzję.
Rajd Niemiec to asfaltowa runda mistrzostw, która odbędzie się w dniach 20-22 sierpnia, a więc tydzień przed Grand Prix Belgii, kończącym czterotygodniową przerwę w wyścigach F1. Niestety powiązania z Renault oznaczają, że nawet jeśli Kubica będzie mógł zadebiutować w Rajdowych Mistrzostwach Świata, to nadal będzie musiał zadowolić się przednionapędowym Clio, gdyż francuski producent nie ma rajdówek z napędem na cztery koła.
Źródło: OneStopStrategy.com, F1.pl
KOMENTARZE