Whitmarsh chwali nowe rządy FIA
"Ścigamy się teraz bardziej normalnie"
02.07.1013:20
1426wyświetlenia
Szef zespołu McLaren - Martin Whitmarsh uważa, że Formuła 1 zyskuje na mniej konfliktowym podejściu FIA. O tym, jak sprawy zmieniły się podczas rządów Jeana Todta pokazuje ostatni incydent z komentarzami Fernando Alonso na temat wyścigu w Walencji.
Ciało zarządzające wydaje się być bardziej chętne do pozwolenia kierowcom na ściganie się, zamiast karać ich za dyskusyjne incydenty oraz nie wdało się w publiczny konflikt po komentarzach Alonso o
zmanipulowaniewyścigu w Walencji. Whitmarsh twierdzi, że sport stał się przez to lepszy.
Ścigamy się teraz bardziej normalnie- powiedział Whitmarsh po forum FOTA/Santander z fanami w Londynie, które odbyło się w czwartek.
Zawsze będą bramki, które nie zostaną uznane i tego typu sprawy - to się zdarza w sporcie i musisz to zaakceptować. Będąc uczciwym wobec Jeana i FIA, nawet z mojego punktu widzenia, dzieją się rzeczy w wyścigu i myślisz, że spowoduje to coś złego, jednak nie powoduje. Nawet kierowcy teraz tak uważają.
Jest wyznaczona pewna granica, chcesz by to było bezpiecznie, sprawiedliwie, a decyzje były natychmiastowe, ale chcesz też, aby kierowcy mieli wolną rękę. Jeśli uczestniczysz w sporcie motorowym, to będą zdarzały się incydenty, będą kontrowersje i będą kierowcy, którzy widzą incydent z zupełnie innej perspektywy. Alonso był dość szczery, jednak właściwie ludzie chcą czegoś takiego i nie martwi mnie to. W przeszłości nie mogłeś polemizować. Muszą być jakieś granice, jednak niemożliwość zakwestionowania decyzji sędziów to przesada, a szczerze mówiąc nie można było tego wcześniej robić.
Whitmarsh dodał:
Ludzie narzekali na sterylność rozmów i debat na padoku, ale był reżim, gdzie nie mogłeś nawet zadać pytania, czy postąpiono słusznie, ponieważ uważano, że podważy to reputację sportu. Nie wydaje mi się, by rozsądnym było krytykowanie FIA za byleco, muszą być jakieś limity i musimy respektować Federację, jednak uważam, że akceptowalne jest wyrażanie pasji, entuzjazmu i porozumienia w tym sporcie. Jest to zdrowa sytuacja.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE