Di Resta nie pojeździ na torze Hockenheim

Powodem tego jest unikalna strategia wyboru opon na Grand Prix Niemiec
21.07.1013:40
Marek Roczniak
1915wyświetlenia

Zespół Force India postanowił, że z uwagi na unikalną strategię wyboru opon na Grand Prix Niemiec nie będzie pozbawiał żadnego ze swoich kierowców wyścigowych możliwości jazdy w piątkowy poranek na torze Hockenheim. Oznacza to, że Paul di Resta nie zasiądzie w kokpicie VJM03 w najbliższy weekend.

Po tym, jak duża rozbieżność w osiągach dwóch mieszanek przyczyniła się do tego, że wyścig o Grand Prix Kanady miał bardzo emocjonujący przebieg, firma Bridgestone postanowiła przewieźć na najbliższą rundę mistrzostw świata dwa najbardziej skrajne rodzaje opon na suchą nawierzchnię pod względem twardości (supermiękkie i twarde) w nadziei na spowodowanie podobnego efektu, jak w Montrealu.

Di Resta powiedział, że w pełni rozumie, dlaczego zespół chce dać głównym kierowcom jak najwięcej czasu na przyzwyczajenie się do jazdy na najbardziej skrajnych oponach w ten sam weekend. Szkoda, ale całkowicie rozumiem tę decyzję - powiedział. Została ona podjęta dość późno, ale lepiej jest dmuchać na zimne w tak ważnej fazie sezonu. Zespół spisuje się dobrze, ale inne ekipy także robią postępy, zatem musimy zbierać tak dużo informacji, ile się tylko da, aby wykorzystać każdą okazję do zyskania przewagi.

Hockenheim jest torem, który znam bardzo dobrze z DTM i liczyłem na poprowadzenie tutaj samochodu F1, ale jestem częścią zespołu i jestem pewny, że moja wiedza nadal może zostać wykorzystana w ten weekend. Do kokpitu VJM03 powrócę już na Węgrzech, zastępując Tonio Liuzziego w pierwszej sesji treningowej. W międzyczasie będę wykonywał swoje pozostałe obowiązki, uczestnicząc w odprawach, siedząc na pitwall i wchłaniając tak dużo informacji, ile się da. W chwili obecnej wszystko jest dla mnie częścią procesu nauki.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

9
Jędruś
21.07.2010 09:11
Z tego co wiem, to Luzzi ma podpisaną umowę na przyszły rok, co jest niezłą decyzją patrząc na jego obecne tempo i tempo di Resty. Sutil jest zagadką.Jeżeli Renault wybierze jego(a jest glównym kandydatem jakby nie patrzeć,bo Kimiemu raczej jeszcze się nie zbiera na powrót) to będę zadowolony.
Maly-boy
21.07.2010 03:59
nic nie da rezultatu w Kanadzie bo tu nawierzchnia jest elegancja w porównaniu do tej w Kanadzie chyba ,że stworzyli by zupełnie nowe opony ,bo obecnie twardsze mieszanki które są przywożone na wyścigi wytrzymują spokojnie 85 czasami 100 procent dystansu wyścigu ..
Lexman
21.07.2010 02:11
chcą ciekawego wyścigu a okaże się wyjątkowo nudny. Chyba dwie najbardziej miękkie mieszanki dałyby podobny rezultat jak w Kanadzie, a nie dwie skrajne
Patryk777
21.07.2010 01:49
super soft na 3-5 lapów w race, a potem 50 na hard, nic szczególnego ; ]
lukizc
21.07.2010 01:38
Powiedźcie mi, czemu ten dobór opon ma zapewnić emocję? Supermiękkie na kwale i kilka okrążeń w race, jeden pit i dojeżdżamy na hard. So...? Emocje były by jakby się dopierało mieszanki nie oddalone, to jest np. supermiękka i miękka.
Kajek
21.07.2010 01:15
Za rok może dwa w Mercedesie master ;)
Master
21.07.2010 12:54
Chciałbym zobaczyć di Restę w roli kierowcy podstawowego.
Patryk777
21.07.2010 11:47
i dobrze ; D
kokus
21.07.2010 11:46
yyyy, lol.