Villeneuve odpowiada na ostatnie plotki
"Chcę wyjaśnić parę spraw, zanim sytuacja wymknie się spod kontroli"
21.07.1012:59
1756wyświetlenia

Od momentu, kiedy potwierdzona została informacja, że Jacques Villeneuve chce powrócić do Formuły 1 z nowym zespołem założonym we współpracy z Durango, włoskie media zaczęły spekulować, kto może wspierać finansowo całe przedsięwzięcie.
Wczoraj na łamach Italiaracing.net pojawiła się wzmianka, że jednym z inwestorów może być syn libijskiego przywódcy - pułkownika Muammara al-Kaddafiego, i że ponadto zespół wspierają włoscy i rosyjscy biznesmeni. Widząc, że sytuacja zaczyna się wymykać spod kontroli, mistrz świata z 1997 roku postanowił wydać krótkie oświadczenie.
W chwili obecnej krąży kilka plotek i chcę wyjaśnić parę spraw, zanim sytuacja wymknie się spod kontroli. Zespół będzie wspólnym przedsięwzięciem z Durango, a jego siedziba będzie we Włoszech. Dla ścisłości: w chwili obecnej wszystkie pieniądze pochodzą z korporacyjnego sponsoringu, a nie od prywatnych inwestorów- czytamy w oświadczeniu.
Obecnie Villeneuve przygotowuje się do swojego pierwszego startu od dłuższego czasu w NASCAR Sprint Cup. Kanadyjczyk pojedzie w wyścigu Brickyard 400 na Indianapolis Motor Speedway w najbliższy weekend.
Źródło: jv-world.com
KOMENTARZE