Ojciec Massy: Lojalny Felipe wykonał polecenie Ferrari

"Jest to godne pożałowania i niefortunne, że Ferrari podjęło taką decyzję"
29.07.1013:12
Łukasz Godula
2717wyświetlenia

Komentarze ojca Felipe Massy sugerują, że obóz brazylijskiego kierowcy jest niewzruszony wydarzeniami z ostatniego weekendu podczas Grand Prix Niemiec.

Pomimo wyglądającego na niezadowolonego na podium w Hockenheim, 29-latek twierdzi, że była to jego decyzja o przepuszczeniu Alonso, by ten wygrał. Jednakże Luiz Antonio Massa, który rok temu siedział przy swoim synu w szpitalu w Budapeszcie uznał, że Felipe w rzeczywistości wykonał polecenie zespołu.

Komentarze te wywołały falę krytyki w brazylijskiej prasie, której dziennikarze uważają, że Massa wykazał brak odwagi. Jest to godne pożałowania i niefortunne, że Ferrari podjęło taką decyzję - został zacytowany Massa senior we włoskojęzycznych gazetach.

Doniesienia mówią, że komentarze ojca Felipe pochodzą z brazylijskiej telewizji CATV. Jest jasne dla wszystkich, że było to polecenie zespołowe - dodał Luiz Antonio. Jak każdy dobry pracownik, Felipe musi słuchać szefa, jest pewna hierarchia i wykonał polecenie, okazując w ten sposób lojalność.

Massa senior powiedział, że zgadza się z poleceniami zespołowymi, jednak nie w sytuacji, gdy kierowca ciągle walczy o mistrzostwo świata. Jest to dobry wybór tylko wtedy, gdy jeden z kierowców nie ma matematycznych szans, jednak tu tak nie było. Obaj ciągle mają szansę na ogólne zwycięstwo - powiedział.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

14
NEO86
01.08.2010 09:16
To co zrobiło Ferrari to świństwo. Felipe należało się to zwycięstwo. Musi się teraz wziąść w garść i pokazać jak się jeździ jeżeli nie chce być cały czas numerem 2 w Ferrari. Gdyby nie polecenie zespołu to Alonso nie wyprzedziłby Massy.
christoff.w
29.07.2010 02:53
frankochamps- tez sie wkurzylem w 2008 ale Ty i modlicha ktory napisal ze; "..wolniejszy od Alonso nie jest(fakt!) a w ten sposób i tak nigdy mistrzem już nie zostanie.. co z tego że będzie jeżdził dla ferrari" -nie moge sie zgodzic. Jesli od poczatku nastepnego sezonu to on bedzie "zapier-papier" (nie mowie ze w tym roku Alonso robil zapier-papier bo przeciez dobrze wiemy ze nie,ale punkty mowia same za siebie) to sadze ze role sie odwroca ,ewentualnie zrownaja i beda sie scigac niezaleznie od tego co bedzie sadzil o tym zespol tak jak to ma niby miejsce obecnie w RBR lub Mclarenie.Dlaczego? No bo jesli obaj beda ustrzeliwac dublety to zespol bedzie zadowolony i powinnien pozwolic im sie scigac.A moze nie bo to ryzykowne jak w przypadku Red Bulla w Turcji? Cholera ich wie? A jak narazie wyniki mowia same za siebie(hiszpan mial duza przewage,chociaz w sumie co to powinno obchodzic Masse,prawda? Chlopina tez chcial wygrac a dublet i tak moglbybyc ustrzelony jakby sobie wzajemnie pomogli i nie dali sie wydymac przez mlodego niemca)To byla czysta kalkulacja zespolu z obawy przed Vettelem choc jak dla mnie troche dziwna, bo to przeciez Alonso jest dwukrotnym mistrzem swiata i chyba lepiej poradzilby sobie z odparciem atakow Vettela nizeli Massa!Tak sadze,ale moze sie myle? A tak to wybrali mniejsze (wedlug nich) zlo i rzucili na pozarcie drivera z mniejsza iloscia punktow i tyle.Nie popieram tego bo jak juz pisalem Massa tuz przed ogloszeniem feralnego w skutkach komunikatu byl SZYBSZY od Alonso i w ogole z jakiej paki to on mial odpierac ataki Vettela a nie hiszpan? Chyba z lojalnosci kontraktu i jesli to jest prawda to niech nie gada teraz glupot!
Simi
29.07.2010 12:56
Francorchamps - ok, to zwracam honor ;) Osobiście też uważam, że Massa popełnił duży błąd, a szkoda. Ciekawie, oglądałoby mi się walkę w jednym zespole, moich dwóch ulubionych driverów ;) Pozdrawiam.
francorchamps
29.07.2010 12:45
simi@ Głupi jest dlatego,że zgodził się na rolę "PAROPBA" w Teamie dla którego póki co zrobił więcej niz Alonso.. Po co mu ten kontrakt z SF był potrzebny...? Paradoksalnie większą szanse na MŚ miałby w każdym innym Teamie do którego by poszedł bo z pewnością miałby tam status gwiazdy.. Po żenadzie jaką Ferrari zaaplikowało całemu światu na Hockenheim, drugi fotel w SF przestał być łakomym kąskiem dla Kierowcy który ma ambicję być Mistrzem Swiata! Miejsce obok Alonso jest dobre dla Heidfelda, Kovalainena lub Chandoka ;) (Dodam na marginesie że bardzo lubię Massę. A gdy w 2008r stracił na rzecz Hamiltona MŚ na ostatnich metrach Interlagos, myslałem że wypi.....ę Telewizor przez okno...) takie zdanie moje jest! _____ Bez takich określeń! |biCampeon|
YAHoO
29.07.2010 12:01
Mam na myśli to, że ojciec, który zapewne trzyma stronę syna, nie pomaga ani Felipe ani jego zespołowi gadając mediom, że "Ferrari zastosowało TO". Ale fakt, moja poprzednia wypowiedź zabrzmiała tak, jakbym mówił o Felipe ;-)
babel9
29.07.2010 11:55
@YAHoO to komentarz ojca Massy. Ojcu chyba wolno ;)
YAHoO
29.07.2010 11:46
Gada tyle o lojalności a głosząc wszystkim, że "to było TO" na pewno nie pomaga Ferrari... Chyba jako "dobry pracownik" powinien trzymać stronę swojego zespołu a nie dodatkowo wytwarzać smród wokół niego, czyż nie? Sam sobie zaprzecza.
biCampeon
29.07.2010 11:39
"Bo wcale wolniejszy od Alonso nie jest" - chyba nie w tym sezonie, gdzie praktycznie co weekend (quali i race) odstaje po prawie 0,5s. Felipe w tym sezonie rozczarowuje jeszcze bardziej od Alonso (który rozczarowuje jedynie błędami, a nie szybkością), co jasno pokazuje klasyfikacja, jak i wyścigi czy kwalifikacje.
leni93
29.07.2010 11:38
ta tylko że Alonso ma je o wiele większe te szanse hehe tego już nie wspomniał, jakby nie chciał to by nie oddał pozycji, już tak nie płaczcie o tych TO bo to sie staje nudne ludzi, taka jest Formuła 1 TO zawsze były są i będą taka jest prawda
modlicha
29.07.2010 11:33
@Simi francochamps może mieć racje ale nie co do przepuszczenia Alonso, ale co do tego co ma Felipe wpisane w kontrakcie. Pamiętacie były plotki że Ferrari się zastanawia nad 2 kierowcą, że felipe nie jest pewny swojej posady, że zastapi go Kubica i nagle ..pach kontrakt jest! I któryś z magazynów donosił wtedy że w kontrakcie są tajne zapisy na temat kierowcy nr 2 dla Massy. I pod tym względem jeśli to prawda to jest głupi że się zgodził na taki zapis. Bo wcale wolniejszy od Alonso nie jest a w ten sposób i tak nigdy mistrzem już nie zostanie.. co z tego że będzie jeżdził dla ferrari?
Gie
29.07.2010 11:31
Lojalny byłby wtedy gdyby zrobił to dyskretnie a nie ostentacyjnie po komunikacie przez radio.
tomask75
29.07.2010 11:26
Wg ojca, syn zawsze będzie walczył o mistrzostwo będąc nawet na ostatnim miejscu w tabeli.
Simi
29.07.2010 11:25
Głupi? Ciekawe. A możesz mi wytłumaczyć dlaczego tak sądzisz?
francorchamps
29.07.2010 11:14
nie "lojalny" tylko głupi...