Virgin nadal walczy o 10 miejsce w klasyfikacji konstruktorów
Nick Wirth: "Będziemy dawać z siebie wszystko do samego końca i zobaczymy"
10.08.1014:01
1583wyświetlenia
Dyrektor techniczny Virgin Racing - Nick Wirth uważa, że brytyjski zespół nadal musi starać się wywalczyć o dziesiąte miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów w tym sezonie.
Virgin jest obecnie dwunasty w mistrzostwach, a jego najlepszym rezultatem w wyścigu jest jedno 14 miejsce. HRT dwukrotnie zdobyło taki wynik i jest jedenaste w generalce, a dziesiątkę zamyka Lotus z najlepszym wynikiem w wyścigu P13. Przy braku punktów to właśnie miejsca na mecie decydują o kolejności w klasyfikacji konstruktorów.
Potrzebujemy dwunastego miejsca w wyścigu, ponieważ nasi rywale byli w stanie skorzystać ze sprzyjających okoliczności we wczesnej fazie sezonu i zdobyli kilka dobrych wyników- powiedział Wirth magazynowi AUTOSPORT.
Musimy stawiać na osiągi samochodu, aby być przygotowanym na wykorzystanie ewentualnej okazji. Będziemy dawać z siebie wszystko do samego końca i zobaczymy.
Wirth przyznaje, że Virgin potrzebuje wyścigu, którego nie ukończy wiele samochodów, ponieważ normalnie nawet w deszcz nie mogą liczyć na zajęcie wyższego miejsca.
To byłoby przejawem zbytniego optymizmu uważać, że uda nam się to tylko dzięki mokremu torowi, pomimo wielkiego talentu naszych obydwu kierowców, a w szczególności przy doświadczeniu Timo Glocka- powiedział szef techniczny zespołu.
Podkreślił jednak, że osiągi Glocka w kwalifikacjach do Grand Prix Węgier, gdzie udało mu się pokonać obydwu kierowców Lotusa, napawają Virgin optymizmem.
Takie tory, jak Hungaroring, z wolnymi zakrętami, dotychczas nie faworyzowały nas w odniesieniu do Lotusa, zatem nasze osiągi tam pokazały postęp, jakiego dokonaliśmy. Skupiliśmy się na rozwoju w drugiej połowie tego roku i musimy to kontynuować- powiedział Wirth.
Zobaczymy, czy Lotus przestanie rozwijać obecny samochód. Mamy nasz plan, ale każdy zespół w pit-lane ciężko pracuje. Jestem pewny, że w świetle obecnych kontrowersji dotyczących skrzydeł, ludzie będą musieli przemyśleć, co zamierzają zrobić ze swoimi samochodami w pozostałej części sezonu i w istocie z samochodami na przyszły rok.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE