De la Rosa: Jeżdżę lepiej niż kiedykolwiek wcześniej

"Nie wiem, jak jest z innymi kierowcami, ale ja dochodzę teraz do niezwykle dobrego poziomu"
19.08.1020:42
Marek Roczniak
2350wyświetlenia

Po zdobyciu pierwszych punktów dla zespołu Sauber dzięki siódmemu miejscu w Grand Prix Węgier, Pedro de la Rosa jest zdania, że jeździ teraz lepiej, niż kiedykolwiek wcześniej w swojej karierze F1.

Hiszpan - podobnie jak Michael Schumacher - powrócił w tym roku do startów w Formule 1 po trzyletniej przerwie i choć w pierwszej połowie sezonu nie szło mu najlepiej, to jednak w ostatnich kilku wyścigach pokazał, że nie zatracił instynktów kierowcy wyścigowego.

Zapytany przez AUTOSPORT, co jego zdaniem powoduje, że o ile jego sezon zaczyna się coraz lepiej układać, o tyle Schumacher wydaje się mieć coraz większe trudności, de la Rosa odpowiedział: Nie wiem, ale ja czuję się coraz pewniej z każdym kolejnym wyścigiem. Po Silverstone, gdzie nie ukończyłem wyścigu, trudno mi było zaakceptować to, co się tam stało, ponieważ byliśmy tak bardzo konkurencyjni. Jednakże na Węgrzech dostaliśmy się ponownie do Q3 i zdobyliśmy punkty dla zespołu. Szczerze mówiąc myślę, że jeżdżę coraz lepiej z każdym wyścigiem. Nie wiem, jak jest z innymi kierowcami, ale ja dochodzę teraz do niezwykle dobrego poziomu.

Hiszpański kierowca uważa ponadto, iż zarówno on, jak i zespół mają już za sobą problemy z wcześniejszej części sezonu, i że mogą pozytywnie myśleć o występach na wszystkich typach torów, a nie tylko na szybkich. Wszystkie zmiany, które wprowadziliśmy od Walencji były nastawione na poprawę samochodu w wolnych zakrętach i z tego powodu byliśmy bardzo ciekawi, jak spiszemy się na Węgrzech - powiedział.

Ten wyścig zawsze miał nam pokazać, czy wprowadzane zmiany posuwają nas w dobrym lub złym kierunku. Bez testów w trakcie sezonu rozwój jest bardzo trudny, ale z pewnością wprowadzaliśmy właściwe zmiany w samochodzie i teraz możemy powiedzieć, że jesteśmy konkurencyjni nie tylko na superszybkich torach, jak Silverstone. Szybkie zakręty nigdy nie były dla nas problemem. Najgorzej było zawsze z wolnymi zakrętami, a Hungaroring jest bardzo wolny, podobnie jak Monako.

Na koniec de la Rosa ponownie pochwalił wkład nowego dyrektora technicznego Jamesa Keya w poprawę formy Saubera w środku sezonu. James Key spowodował wielką różnicę w zespole i wniósł ogromny wkład w wykonanie kroku naprzód. Jestem mu za to wdzięczny - powiedział Hiszpan.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

14
SirKamil
19.08.2010 11:18
Pieczar, to się rzuca w oczy w wypowiedzi DLR... Willy się wypalił, też tak uważam, ale trzeba wziąć też poprawkę na to, że z czasem- nawet przy skromniutkich środkach- potężny technologiczny potencjał rozwoju aerodynamiki doinwestowanej fabryki w Hinwil da o sobie znać, nieubłaganie z czasem stabilizacji... Podobnie jak wzrasta i wzrastać będzie Renault po podobnej skali zawirowaniach i odrodzeniu.
kovalf1
19.08.2010 10:14
Sporo racji jest w poście człowieka, który za swój nick podaje przydomek znakomitego fińskiego kierowcy :) Bez tej jedenastki oczywiście :D Mimo tego uważam, że Pedro spisuje się dobrze jak na klasę swojego samochodu. Za waleczność należą mu się razy, za rozwagę pochwały. Na tle swojego partnera wypada blado, na tle swojego o dwa lata starszego "kolegi" z niemieckiego zespołu całkiem nieźle.
IceMan11
19.08.2010 09:37
W tym sezonie Pedro dobrze spisuje się w kwalifikacjach, natomiast w wyścigu jeździ fatalnie i zwykle startujący z dalszych pozycji Kamui jest przed nim na mecie. Ale zauważyłem dlaczego tak jest. Gdy Pedro dostanie się do Q3 i zajmie w nim 9 miejsce to on w ogóle nie walczy o pozycje tuż po starcie. Co to kurna jest ja się pytam? Nawet przed wyścigiem się wypowiada, że postara się nie mieszać na starcie żeby dowieźć punkty. Tylko, że zawsze spada. Startując z 9 pola ja bym atakował. A nuż miałbym bardzo dobry start i przeskoczył o 2 może 3 pozycje, a on już przed wyścigiem zakłada, że nie będzie się mieszał podczas startu. Sorry, ale dla mnie kierowca, który tak myśli od razu powinien siedzieć jako testowy (w sumie nie dziwota, że testowym był) Kamui choć młody (może dlatego) nie raz z 12-15 miejsca wyprzedza Pedro. Czy to nie jest śmieszne? Bo dla mnie strasznie
Damian375
19.08.2010 09:33
Pieczar, no nie wiem Rampf jednak był jednym z ludzi, którzy stworzyli bardzo dobry bolid F1.08, ale też to zauważyłem.
Pieczar
19.08.2010 09:31
Wyraźnie w oczy rzuca się jedna rzecz - odkąd Key zastąpił Rampfa Sauber notuje coraz lepsze wyniki. Aż chce się powiedzieć - czemuś nie przyszedł conajmniej 2 lata wcześniej...
Ducsen
19.08.2010 08:36
@xdomino996 - te podia były nieplanowane przez Merca :D
jan5
19.08.2010 08:14
a mi sie wydaje ze dela rosa jeździ lepiej od kobayashiego tylko ze japończyk akurat znajdywał się we właściwym miejscu o własćiwym czasie
mbg
19.08.2010 07:39
Jak by na to nie patrzeć to Shumi ma najgorszy samochód w swojej przygodzie w F1. No może oprócz Jordana z debiutu. :)
akkim
19.08.2010 07:37
@ xdomino996 >>> No ale podobno ono było nie pod Niego ;D
xdomino996
19.08.2010 07:33
akkim nie takie slabe rosberg tym bolidem 3 razy byl na podium
akkim
19.08.2010 07:26
@Ducsen >>> Od Bahrajnu wrażenie wciąż robi nasz Schumi, wrażenie, że się ściga lub się ścigać umi, jak zabrakło auta co znaczy 3/4 Jego siedem gwiazdek już niewiele warte. A co do Pedrosa, z Sauberowym autem sześć oczek moralnie trochę więcej warte, ale pół sezonu uczyć się od nowa myślę, że u Niego już leciwa głowa.
eTekamote
19.08.2010 07:09
Myślę, że gdyby on był w Mercu, mieli by większą przewagę nad pszczołami. Za Miszcza ofc.
Ducsen
19.08.2010 07:04
Kiepska coś ta ironia. Pedro z wyścigu na wyścig się poprawia. Tak naprawdę nikt z nas nie jest w stanie powiedzieć ile punktów miałby gdyby nie strzelające silniki. Robi przynajmniej na mnie o wiele lepsze wrażenie niż Schu.
francorchamps
19.08.2010 06:56
Tak. To widać po twoich punktach...