Organizatorzy GP Belgii dokonali zmian w szykanie Les Combes

Zmiany te mają zniechęcić kierowców do ścinania zakrętu numer 6
24.08.1013:45
Marek Roczniak
2084wyświetlenia

Przed tegorocznym wyścigiem o Grand Prix Belgii dokonane zostały zmiany w szykanie Les Combes na torze Spa-Francorchamps, mające zniechęcić kierowców do ścinania zakrętu.

Przede wszystkim spora część trawy za wierzchołkiem zakrętu numer 6 (po lewej stronie) została zastąpiona asfaltem, ale jednocześnie dodane zostały w tym miejscu trzy garby (podobne do tych w Barcelonie, Walencji i Monzy), które uniemożliwiają jazdę z większą prędkością.

Asfaltowe pobocze od wierzchołka zakrętu oddziela dwumetrowy pas sztucznej trawy. Ponadto tarka na wyjściu z szóstego zakrętu (prawa krawędź toru) została zamieniona na 50-milimetrowy negatywny krawężnik, za którym umieszczona została sztuczna trawa, a dalej - w miejscu, gdzie znajdowała się dotychczas pułapka żwirowa - wylano asfalt.

Inna zmiana dokonana na torze Spa-Francorchamps to poszerzenie pasa sztucznej trawy na wyjściu z pierwszego zakrętu (La Source). Pas ten ciągnie się teraz do końca pobocza w tym miejscu, zatem nie powinna być już możliwa tutaj szybka jazda bez ryzyka utraty kontroli nad bolidem. Przypomnijmy, że w zeszłym roku Kimi Raikkonen dzięki przejechaniu przez asfaltowe pobocze w tym miejscu toru awansował tuż po starcie na trzecie miejsce.

Źródło: Autosport.com, FIA.com

KOMENTARZE

2
Twarzer
24.08.2010 03:16
Kolejna czesc toru zabita. Zwir (nie piasek, nie wyskakiwac mi tu z wywracajacymi sie bolidami) i trawa to jedyne rozwiazania, ktore powinny byc dozwolone. Asfalt psuje sciganie sie, bo kierowcy wiedza, ze nic sie nie stanie z bolidem jak wyleca z toru, tylko straca najwyzej 2-3 sekundy. Bleh.
Sir Wolf
24.08.2010 01:15
Hmm... Ciekawie :) Choć te bardzo szerokie starty Kimiego miały swój urok i zdarzały się nie tylko tutaj! Choćby Hockenheim 2008 :)