Haug: Force India zachowa silniki Mercedesa

"Pan Mallya stanowi wzorcowy przykład, jeśli chodzi o płacenie rachunków"
02.09.1017:49
Marek Roczniak
1542wyświetlenia

Szef sportowy Mercedesa - Norbert Haug potwierdził, że Force India płaci rachunki na czas i będzie nadal korzystać z silników niemieckiego producenta po sezonie 2010.

Stajnia z Silverstone i Renault już wcześniej zdementowały plotki, jakoby miało dojść do łączonej zamiany dostawcy silników pomiędzy Red Bullem i Force India przed sezonem 2011.

Podstawą tej plotki miał być fakt, że Force India rzekomo spóźnia się z opłatami za silniki Mercedesa, co było stosunkowo łatwe do uwierzenia, patrząc choćby na sytuację z Aerolab, gdzie dopiero po interwencji sądu zespół należący do Vijaya Mallyi zdecydował się na uiszczenie zaległej opłaty.

Force India niemal od razu zareagowało na plotki o silnikach, stwierdzając w oświadczeniu, że wszystkie dotychczasowe opłaty na rzecz Mercedesa były uiszczane przez nich w terminie, i że tak będzie zawsze. Haug potwierdził te słowa na łamach Auto Motor und Sport: Pan Mallya stanowi wzorcowy przykład, jeśli chodzi o płacenie rachunków. Nie planujemy zmieniać naszych klientów.

Ostatni gwóźdź do trumny spekulacji o zamianie dostawcy silników wbił doradca Red Bulla ds. sportów motorowych - Helmut Marko, stwierdzając sarkastycznie: Patrząc na to, jaką miłością pała do nas Mercedes, nie wyobrażam sobie, aby udało nam się zdobyć ich silniki.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

4
MaxKapsel
03.09.2010 08:30
prolim... litości, ty tak na poważnie?... "po prostu słaby team" raczej nie miewa po 2/3 sezonu pozycji lidera w WCC i 2-3 miejsca w WDC ze stratą do lidera, która na stare punkty musiała by być podawana w ułamkach... Mak się utrzymuje na ich poziomie, bo w Maku nie jeździ niemiecka wersja Nakajimy i w Maku były tylko 2 wtopy techniczne w tym sezonie (BUT w Monaco i HAM na Węgrzech), porównaj to do początku sezonu tegoż "Nakajimy"...
mbwrobel
02.09.2010 07:54
Może RBR chciał dostać silniki Mercedesa nie rezygnując z motorów Renault? Z dwoma silnikami mieliby jedyny w swoim rodzaju KERS. Musieliby tylko ciągnąć przyczepkę z paliwem. Ciekaw jestem pakietu aerodynamicznego tej przyczepy.
MairJ23
02.09.2010 06:35
zamieszanie chyba spowodowane bylo sytuacja FI a nie RBR.... Chodzilo o ich wyplacalnosc co moglo by spowodowac zmiane dostawcy silnikow - ale jak sie okazuje nieplaca tylko Aerolab (z wiadomych wzgledow) a reszte maja na biezaco :)
prolim
02.09.2010 05:29
Nie rozumiem całego zamieszania, nawet z silnikami mercedesa sytuacja byłaby podobna, RBR to po prostu słaby team. Mają auto najszybsze na wszystkich torach, na niektórych ich przewaga sięga 1s nad drugim najlepszym zespołem, a mimo to, Mcl spokojnie utrzymuje się na poziomie punktowym RBR i ich kierowca prowadzi w klasyfikacji. Rozumiem, że oni muszą być szybsi o 1s na każdym torze od reszty stawki, żeby móc wygrać mistrzostwa i to ma im dać silnik mercedesa?:D