Sekretne życie Jarno Trullego

Włoch udzielił bardzo "obszernych" odpowiedzi
03.09.1018:36
Michał Roszczyn
2264wyświetlenia

Jest Włochem, ale nigdy nie jeździł dla Ferrari; zdobył 246,5 punktu w trwającej dotychczas 14 lat karierze kierowcy Formuły 1; swoje pierwsze - i jedyne - zwycięstwo odniósł w 2004 roku na ulicach Księstwa Monako; do tej pory zebrał prawie 670.000 euro dla regionu Abruzzo, które nawiedziło trzęsienie ziemi w kwietniu ubiegłego roku; posiada również własną winnicę.

To tylko kilka rzeczy, jakie prawdopodobnie już wiesz o Jarno Trullim. Teraz możecie się dowiedzieć kilku innych szczegółów z jego życia dzięki serii wywiadów Sekretne Życie...

Czy jesteś typem faceta, który posiada 'Plan B'?
Nie, zdecydowanie jestem facetem z 'Planem A'.

Kogo najbardziej wypatrujesz na padoku, gdy przyjeżdżasz w czwartek na tor?
Mojego roweru.

Z kim chciałbyś najbardziej się spotkać?
Z moją żoną.

Jaki film ostatnio doprowadził cię do łez?
Och, wiele! Nie lubię oglądać romansideł - wolę oglądać filmy akcji. CSI i temu podobne.

Czego się boisz?
Nieco boję się latania, ponieważ gdy zamykane są drzwi samolotu odnoszę wrażenie, jakbym był martwy, a kiedy ponownie się otwierają, jestem żywy.

Jaką książkę ostatnio przeczytałeś?
Dostałem ją od żony... dosyć dawno temu.

Jaki jest twój ulubiony sposób na relaks?
Uprawianie sportu, przebywanie z rodziną i poza Europą, bo kiedy jestem w Europie mój telefon wciąż dzwoni, zatem lubię spędzać czas w Miami.

Czy kiedykolwiek pofarbowałeś włosy?
Nie, i nie zamierzam.

Wymień pięć rzeczy, których nienawidzisz.
Węży, spóźniania, kiedy rzeczy układają się niesprawiedliwym tokiem, krzyczenia i pieprzu na moim jedzeniu.

Masz jakiś tatuaż albo kolczyk?
Nie.

Co mówili o tobie nauczyciele w raportach szkolnych?
Że zawsze jestem obecny na lekcjach, lecz nie po to, by się uczyć!

Jakich miałeś bohaterów w dzieciństwie?
Niki Lauda.

Masz jakieś słabości związane z przyjemnościami?
Za bardzo lubię gadżety.

Kolekcjonujesz coś?
Jestem pasjonatem wszelkiego rodzaju rzeczy. Przykładowo mam kilka starych gramofonów.

Za czym z domu najbardziej tęsknisz, gdy podróżujesz?
Naprawdę nie tęsknie bardzo za domem, kiedy wiem, że już wkrótce do niego wrócę.

Jaki był twój najgorszy zakup?
Wiele osób uważa, że to zły zakup, ale ja to lubię - chodzi o Hummera.

Jaką kawę pijesz?
Nie pijam kawy.

Twój idealny nie-wyścigowy poranek w niedzielę?
Wstać wcześnie, wyjść i potrenować, a później wrócić i oglądać sport w telewizji.

Jaki był twój pierwszy pojazd?
Gokart.

Jaki był najbardziej żenujący błąd, który kiedykolwiek popełniłeś?
Naprawdę nie czuję się zażenowany cokolwiek bym robił.

Najlepsza potrawa, jaką potrafisz przyrządzić?
Solona ryba - usmażona ryba w skorupie solnej.

Kiedy ostatnio byłeś bardzo wściekły?
W sobotę na Spa [kiedy twierdził, że był blokowany podczas kwalifikacji - przyp. red.].

Źródło: Formula1.com

KOMENTARZE

9
Davider
06.09.2010 04:01
Nie dość, że się spieszył, to jeszcze odpowiedzi są takie... trochę... dziwne... Kogo najbardziej wypatrujesz na padoku, gdy przyjeżdżasz w czwartek na tor? „Mojego roweru”. Jaki film ostatnio doprowadził cię do łez? „Och, wiele! (...) CSI i temu podobne”. Jaką książkę ostatnio przeczytałeś? „Dostałem ją od żony... dosyć dawno temu”.
Mr President
04.09.2010 04:42
Nie odpowiedział na pytania o film i książkę, ani z kim chciałby się spotkać. Pamiętam, jak po wypadku na torze niemal nie pobił drugiego kierowcy, a ponoć nie nawidzi "krzyczenia".
buran
03.09.2010 10:27
@Simi "A Trulli jak prawdziwy Fin!" Pewnie dlatego, że nazywa się Jarno ;d
Loxley
03.09.2010 05:48
no już nawet Robert więcej się nagadał ;d
Simi
03.09.2010 05:44
Nie tak dawno testował bolid NASCAR...
sas
03.09.2010 05:16
Ogląda CSI (pewnie Miami :p), ma Hummera, a żeby się zrelaksować musi sie udać poza Europę, najlepiej do Miami.Oj coś go mocno ciągnie do tych stanów. Nie zdzwię się jak po F1 wyląduje w jakiejś amerykańskiej serii. No a tak poza tym to telefon można wyłączyć, nie trzeba uciekać z Europy, żeby nie dzwonił :p
Simi
03.09.2010 05:07
No właśnie. Zupełnie nie jak Włoch. Ludzie pochodzący z tego kraju zazwyczaj odpowiadają bardzo zawile i długo. A Trulli jak prawdziwy Fin!
kubakuba1990
03.09.2010 04:44
czytając to wczoraj też doszedłem do takiego wniosku. Podszedł do rozmowy bardzo rzeczowo... :)
Maraz
03.09.2010 04:39
Czy mi się wydaje, czy Jarno się gdzieś bardzo spieszył? ;)