Renault przybliża dobór ciśnienia w oponach F1

"Jest kilka czynników, które bierze się pod uwagę, ponieważ zależy to od specyfiki toru i kierowcy"
14.09.1014:33
Inf. prasowa
4731wyświetlenia

Zespół Renault w podcastowym podsumowaniu Grand Prix Włoch przybliżył na prośbę jednego z fanów dobór ciśnienia w oponach Formuły 1. Oto krótki wywiad na ten temat z inżynierami francuskiego zespołu.

Jak zespół podejmuje decyzję o tym, jakie ustawić ciśnienie w oponach?

Jest kilka czynników, które bierze się pod uwagę, ponieważ zależy to od specyfiki toru i kierowcy. Musimy również mieć na względzie minimalne ciśnienie podane przez Bridgestone ze względów bezpieczeństwa. Nie możemy więc ustawić zbyt niskiego ciśnienia, ponieważ to naraziłoby opony na większe obciążenia i mogłoby je uszkodzić.

Jak wyglądają więc generalne zasady, których należy przestrzegać?

Można przyjąć, że im niższe ciśnienie opon, tym większa ich przyczepność, ale również stają się bardziej niestabilne, a bolid zaczyna się na nich mocno ślizgać. Więc na takim torze jak Monako, który nie ma szybkich zakrętów, staramy się ustawiać jak najniższe ciśnienia, ponieważ kierowcom zależy na przyczepności mechanicznej. Z drugiej strony, w takich miejscach jak Silverstone czy Suzuka, gdzie jest sporo zmian kierunku przy dużych prędkościach, potrzeba wyższych ciśnień w oponach, aby zapewnić stabilność bolidu i zapobiec ślizganiu się auta.

Czy Witalij i Robert mają inne preferencje?

W zasadzie nie. Robert skłania się ku jeździe z nieco niższym ciśnieniem, ale mówimy o zaledwie kilku dziesiątych psi - tak dokładnie ustawiamy te wartości.

Czy ciśnienia są inne przy różnych mieszankach?

Mogą się różnić. Przy bardziej miękkim zestawie opon możemy skłaniać się ku nieco większemu ciśnieniu, aby spróbować uniknąć efektu poruszania się. Również w przypadku twardych opon możemy zdecydować się na trochę większe ciśnienie na kwalifikacje, aby zapewnić lepsze dogrzanie opon i generalnie lepszą pracę.

Czy ciśnienia ulegają zmianie na każdym torze rok do roku?

W tym roku zmieniły się mieszanki opon i ich konstrukcja. Mamy węższe przednie opony, więc skłaniamy się ku nieco większym ciśnieniom w przednich oponach w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Źródło: RenaultF1.com

KOMENTARZE

8
kusza
15.09.2010 03:10
MaxKapsel: ''...należy je wstępnie "podgrzać" zwiększając ciśnienie...'' - a nie lepiej kocami grzewczymi? :] Temperatura powstaje jak cisnienie stale rosnie np. kompresor ma goraca rure do zbiornika jak dopompowuje powietrze, jak nie pompuje to temperatura jest taka jak otoczenie. W druga strone dziala upuszczanie cisnienia czyli spadek temperatury. W oponach za nagrzewanie sie odpowiada glownie ruch miedzy skladnikami opony w srodku i w mniejszym stopniu poprzez poslizg. Raczej w F1 stosuje sie mieszanine gazow niz samo powietrze, aby wlasnie ograniczyc wachania cisnienia w stosunku do roznych temperatur. Gdzies to bylo fajnie wszystko opisane ale nie moge przypomnies za chiny gdzie...
MaxKapsel
15.09.2010 08:13
O ile pamiętam ze szkoły (a było to bardzo dawno temu więc mogę źle pamiętać...;)) to temperatura = ciśnienie razy objętość (T=p*V). Jeśli założymy, że V jest stała (tzn. stała jest objętość opony), to zwiększenie temperatury uzyskamy poprzez zwiększenie ciśnienia. Innymi słowy nieważne jaka to będzie mieszanka, ale jeśli ją "dopompujemy" troszkę bardziej, to już przed wyjazdem na tor będzie troszkę cieplejsza. Oczywiście po wyjeździe wskutek tarcia temperatura (a co za tym idzie, ciśnienie też) wzrośnie jeszcze bardziej, przy czym szybciej będzie rosnąć na miękkich oponach. Wniosek końcowy - jeśli twardsze opony chcemy mieć równie szybko dogrzane co miękkie, należy je wstępnie "podgrzać" zwiększając ciśnienie...
noofaq
15.09.2010 07:39
może w przypadku twardych mieszanek strata z większego ślizgania się opony (powodowanego przez wyższe ciśnienie) jest przewyższona przez zysk z szybszego dogrzania opony
sadektom
14.09.2010 05:19
to tez mnie zaskoczylo, myslalem, ze wrecz wskazane jest zmniejszenie cisnienia dla szybszego rozgrzania i pracy opon
kusza
14.09.2010 05:19
Czym nizsze cisnienie tym wieksze ruchy opony co zatym idzie szybciej nagrzewaja sie - o ile dobrze pamietam tak to wlasnie szlo, inzynier Bridgestone przedstawial mechanizm dzialania opon wyscigowych w jakims artykule.
deeze
14.09.2010 01:29
ano w tekście jest napisane, że przy miękkiej zwiększają troszkę ciśnienie, żeby uniknąć efektu poruszania się, zatem to miękka mieszanka jest bardziej na to podatna. Doprawdy ciekawe :)
Nirnroot
14.09.2010 01:23
może tu jest kwestia tego, że są bardziej 'ruchome' i ciężko je doprowadzić do optymalnego stanu
deeze
14.09.2010 01:10
A to ciekawe, sądziłem, że prędzej się spuszcza troszkę ciśnienia z twardszych opon podczas kwalifikacji, właśnie żeby miały większą przyczepność i szybciej się dogrzewały :)