Newey: Silniki Renault jedyną opcją dla Red Bulla
"Gdzie mielibyśmy pójść?"
16.09.1000:06
3493wyświetlenia
Adrian Newey przyznał, że podobnie jak w tym sezonie, samochody Red Bull Racing również i w przyszłym prawie na pewno będą napędzane silnikami Renault.
Austriacki zespół jest zaniepokojony deficytem mocy jednostek napędowych francuskiego producenta, który w przeciwieństwie do Mercedesa i Ferrari skrupulatnie przestrzegał tzw. zamrożenia prac rozwojowych nad silnikami.
Jednakże dyrektor techniczny ekipy z Milton Keynes w wypowiedzi dla niemieckiego magazynu Sport Bild stwierdził, że Red Bull prawdopodobnie pozostanie przy produktach Renault.
Gdzie mielibyśmy pójść? McLaren blokuje możliwość dostarczania nam silników Mercedesa. Pozostaje zatem Ferrari. Niemniej zadajemy sobie pytanie: Jeśli ich pokonamy, to czy będziemy dysponować identyczną specyfikacją jednostek napędowych co team fabryczny Ferrari?
Choć silniki producenta spod znaku 'Diamentu' mogą mieć nawet czterdzieści koni mechanicznych mniej od Mercedesa i Ferrari, to Newey przyznaje, że Renault
zawsze odpowiada na nasze prośby. Anglik dodał, że francuska marka
niezwykle sumiennie respektowałazasady dotyczące zamrożenia prac rozwojowych nad silnikami, rozwijając swoje V8 w mniejszym stopniu niż rywale.
To oznacza, że mamy stratę do Ferrari i Mercedesa. Jeśli Renault nie zostanie wydane pozwolenie na zniwelowanie tej różnicy, łatwo jest mi sobie wyobrazić ich odejście jako dostawca silników.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE