Kolejne wizyty Briatore w Ferrari nadają pędu plotkom
Briatore był także widziany na padoku toru Monza w ostatni weekend
17.09.1014:26
2741wyświetlenia
Niemiecka gazeta Die Welt napisała, że od lipcowej wizyty w Maranello, były szef Renault F1 - Flavio Briatore jeszcze co najmniej dwukrotnie odwiedzał Ferrari, co powoduje, że plotki łączące Włocha z posadą w tym zespole nabierają większego rozpędu.
Briatore był także widziany na padoku toru Monza w ostatni weekend, gdzie zjawili się też prezes Ferrari - Luca di Montezemolo oraz szefowie Fiata - John Elkann i Sergio Marchionne. Welt sugeruje, że charyzmatyczny Włoch stara się o skrócenie swojego zakazu bezpośredniego angażowania się w sporty nadzorowane przez FIA, który otrzymał za udział w aferze „crash-gate”, aby mógł wrócić do F1 przed rokiem 2013.
Gdyby mu się to udało, mógłby zastąpić Stefano Domenicalego na stanowisku szefa zespołu Ferrari - dodaje niemiecka gazeta. Zapytany o powody wizyty na torze Monza, Briatore odpowiedział dziennikarzom telewizji Sky przed wyścigiem:
Spotkam się z Berniem (Ecclestone'em), a potem wracam samolotem do Londynu. Fantastycznie jest wrócić tutaj, zobaczyć przyjaciół i być znowu we Włoszech. Ferrari jest na pole position i wszyscy są szczęśliwi.
Wciąż jest także możliwe, że Briatore zwiąże się z administracją Formuły 1 w jakiejś komercyjnej roli. Włoch zaznacza jednak, że do niczego mu się nie spieszy:
Czuję się bardzo dobrze i jestem zadowolony z tego, jak sprawy mają się obecnie. Zobaczymy, co stanie się w przyszłości. W przyszłym tygodniu nie będę w Singapurze; w domu także potrafię się czuć doskonale.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE