Briatore zaprzecza, że planuje powrót do F1
"Czuję się bardziej zrelaksowany, niż kiedykolwiek wcześniej w moim życiu"
22.09.1021:20
1499wyświetlenia
Flavio Briatore zaprzeczył, że zamierza powrócić do Formuły 1, choć plotki z ostatnich miesięcy sugerowały, że chciałby właśnie wrócić do świata wyścigów. Ekscentryczny Włoch twierdzi, że jest szczęśliwy, mogąc z boku obserwować to, co dzieje się teraz w F1.
Bycie ojcem potrafi być bardzo satysfakcjonujące- powiedział były szef zespołu Renault oficjalnej stronie F1.
Czuję się bardziej zrelaksowany, niż kiedykolwiek wcześniej w moim życiu. Życie może być piękne.
Zapytany wprost, czy chciałby wrócić do F1, Briatore odrzekł:
Wątpię. Zdobyłem siedem tytułów z różnymi zespołami. Teraz chciałbym cieszyć się tym, co robię. To jest moja motywacja i nie potrzebuję teraz pracy. W tym momencie nie byłbym zadowolony, będąc w F1. Aktualnie cieszę się z tego co mam, a jestem ojcem, mężem, zajmuję się własnym biznesem.
Włoch twierdzi również, że oglądając sport w telewizji uświadomił sobie, czego tak naprawdę chcą kibice, tzn. walki kierowców koło w koło.
Wyścigi zawsze są spektakularne, kiedy coś wyjątkowego się dzieje. Na przykład kiedy zaczyna padać deszcz. Wtedy wszystko się zmienia. Jeśli tej wyjątkowości brakuje, to wówczas chodzi zwykle o utrzymanie pozycji od startu do flagi w szachownicę.
Bardzo często ludzie na padoku wydają się zapominać, że to jest tylko walka kierowców o pozycje - to przyciąga tłumy, a nie praca inżynierów. To nie powoduje, że ludzie wyskakują ze skarpetek. Fanów nie interesuje to, że zaangażowanych w to jest 600 ludzi, i że potrzeba 200 milionów dolarów, aby wystawić do rywalizacji przyzwoity samochód. Oni chcą widzieć swoich bohaterów walczących przeciwko sobie. No ale cóż...
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE