Newey: Historia z elastycznymi skrzydłami nie spowolniła Red Bulla
Lewis Hamilton z McLarena niedawno na nowo rozpalił dyskusję w sprawie skrzydeł bolidu RB6
04.10.1011:35
1993wyświetlenia
Red Bull Racing po raz kolejny zaprzeczył sugestiom, jakoby historia z elastycznymi skrzydłami osłabiła dominację ich maszyny.
Lewis Hamilton z McLarena niedawno na nowo rozpalił dyskusję w sprawie skrzydeł bolidu Red Bulla sugerując, że tegoroczne dzieło projektanta Adriana Neweya po zawodach na Węgrzech znacznie straciło na konkurencyjności, ponieważ FIA stała się jeszcze bardziej rygorystyczna w kwestii przepisów dotyczących nadwozia.
Zespołowy kolega Hamiltona - Jenson Button również wspomniał o zmodyfikowaniu RB6, gdy spytano go o prawdopodobne osiągi stajni z Milton Keynes podczas nadchodzącego weekendu grand prix w Japonii:
Suzuka szczególnie sprzyja Red Bullowi, ale musieli wprowadzić kilka zmian w swoim przednim skrzydle i podłodze. Już nie będą tak dominować, jak miało to miejsce w Budapeszcie- stwierdził aktualny mistrz świata w wywiadzie dla kolońskiej gazety Express.
Słowa reprezentantów McLarena wydają się mieć coś wspólnego z prawdą, ponieważ dziwnym zbiegiem okoliczności Fernando Alonso rozpoczął swoją passę zwycięstw od wyścigu na Monzy, a właśnie na te zawody Red Bull Racing przywiózł zmienione elementy aerodynamiczne. Niemniej jednak Adrian Newey powiedział Auto Motor und Sport, że
modyfikacje nie miały nic wspólnego z FIA. Z łatwością przeszliśmy nowe testy na elastyczność na Monzy.
Z kolei szef austriackiego zespołu - Christian Horner określił ostatnie dyskusje o legalności RB6 jako niepoważne:
Nie było wiele elementów, na które oni (rywale) się nie skarżyli.- cytuje słowa Brytyjczyka News of the World.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE