Bob Bell opuścił zespół Renault
Obowiązki dyrektora zarządzającego przejął szef zespołu Eric Boullier
06.10.1012:36
3899wyświetlenia
Zespół Renault ogłosił dzisiaj, że jego szeregi opuścił dotychczasowy dyrektor zarządzający Bob Bell. Jego obowiązki przejął szef zespołu Eric Boullier.
Pochodzący z Ulsteru 52-letni Bell przygodę z Formułą 1 rozpoczął na początku lat 80. ubiegłego stulecia od posady aerodynamika w McLarenie. Z zespołem z Enstone po raz pierwszy związał się w 1997 roku, gdy startował on jeszcze pod nazwą Benetton. Potem przeniósł się na krótko do Jordana, po czym powrócił do swojej poprzedniej ekipy, która była już w trakcie przeistaczania w fabryczny zespół Renault.
Początkowo był zastępcą Mike'a Gascoyne'a, a po jego odejściu w 2003 roku stał się dyrektorem technicznym. Po wyjściu na jaw afery związanej z Grand Prix Singapuru 2008, kiedy Renault musieli opuścić Flavio Briatore i Pat Symonds, Bell stał się osobą pełniącą obowiązki szefa zespołu do czasu przejęcia tej roli przez Boulliera. Od tamtej pory był dyrektorem zarządzającym.
Chcielibyśmy podziękować Bobowi Bellowi za jego wkład w osiągi zespołu i pomoc w przejściu przez okres zmian od momentu, kiedy spółka Genii Capital stała się udziałowcem Renault F1 Team- powiedział prezes zespołu Gerard Lopez.
Powierzamy rolę dyrektora zarządzającego Erikowi Boullierowi i mamy pełne zaufanie, że pod jego przywództwem osiągniemy nasze cele. W trakcie sezonu 2010 ocenialiśmy, co jest potrzebne do dalszej poprawy naszego poziomu konkurencyjności i sądzimy, że jesteśmy dobrze usytuowani przed czekającymi nas wyzwaniami.
Eric Boullier, szef teamu i dyrektor zarządzający, stwierdził:
Od samego początku sezonu Renault F1 Team pokazywał, że potrafi reagować na potrzebę zmian. Wyniki ogromnego wysiłku zespołu były natychmiast widoczne na torze. Dziś nasz bolid jest konkurencyjny, a zespół niesamowicie zmotywowany. Jestem dumny z zaufania, jakim mnie obdarzono powierzając mi kontynuację naszych działań i dołożę wszelkich starań, żeby Renault F1 Team wrócił na czoło stawki tak szybko, jak to możliwe.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE