Hołowczyc za kierownicą Radicala

W dniach 3-4 października odbyła się sesja testowa Radical Motorsport Polska dla zawodników
06.10.1011:54
Inf. prasowa
2341wyświetlenia

W dniach 3-4 października odbyła się sesja testowa Radical Motorsport Polska dla zawodników. Na Torze Poznań tym razem pojawił się między innymi Krzysztof Hołowczyc.

Planowana już na przyszły sezon polska seria wyścigowa brytyjskiej marki Radical Sportscars zaczyna interesować osoby, które nie myślały wcześniej o startach w wyścigach tego typu - są to także kierowcy innych dyscyplin motorsportu.

Choć znany głównie z kariery na trasach rajdowych, Hołowczyc ma też doświadczenie w rywalizacji na torach płaskich - jednym z ostatnich dokonań jest sensacyjna jazda podczas niemieckiego pucharu Scirocco R-Cup. Zainteresowany planami polskiej serii wyścigowej marki Radical, odbył jazdy wraz z kierowcą testowym polskiego przedstawicielstwa, Maciejem Marcinkiewiczem. Hołowczyc od razu złapał znakomite tempo, dowodząc swoich umiejętności także w jeździe tego typu. Kolejne testy dla zawodników zaplanowano na 14. października, również na Torze Poznań.

Krzysztof Hołowczyc: Jazda tym samochodem to dla mnie duże zaskoczenie. Mając szansę porównać wiele samochodów wyścigowych budowanych zwykle za ogromne pieniądze, nie spodziewałem się po tej niezbyt drogiej konstrukcji takich fantastycznych osiągów i perfekcji wykonania. Radicala określiłbym jako niezwykle przystępny jak na swoje osiągi i dający ogromną frajdę z jazdy. Organizacja w Polsce serii wyścigowej tych samochodów to doskonały pomysł i jeśli się uda go zrealizować, to wreszcie będziemy mieli bardzo porządny serial, z bardzo szybkimi samochodami, na które może sobie pozwolić szersza stawka zawodników.

Źródło: Informacja prasowa Radical Polska

KOMENTARZE

6
pi0ter
07.10.2010 12:24
Czyli rozumiem, że jednak mistrzostwa dojdą do skutku? Na pewno byłaby to spora korzyść dla polskich wyścigów. Sam chętnie zobaczyłbym w przyszłym roku stawkę Radicali w walce, a nie jedynie kilka aut krążących po torze podczas szkoleń. Oczywiście najlepiej z dobrymi kierowcami, którzy zapewniliby odpowiedni poziom sportowy. Choć z drugiej strony, może nie należy wymagać od Radicala, aby ściągał do serii wielkich mistrzów, wszak na całym świecie tymi autami jeżdżą głównie panowie, którzy w weekendy lubią pobawić się w wyścigi. Dla zawodowców są inne mistrzostwa. Zastanawia mnie jeszcze jedno: czy organizator przewiduje jakieś relacje telewizyjne? Dla serii wyścigowej obecność w TV to często być albo nie być.
kocie_ruchy
07.10.2010 09:53
Jako osoba reprezentująca firmę Radical Motorsport Polska moja wypowiedź może nie zostać potraktowana jako obiektywna, niemniej chciałbym się ustosunkować do punktów poruszonych przez Piotra. W pierwszej kolejności chciałbym Cię zapewnić o poważnym zainteresowaniu naszymi przedsięwzięciami przez niektórych kierowców WSMP, pucharu Kii, jak i innych dziedzin motorsportu. Do tego grona należą także wymienieni przez Ciebie ci bardziej znani kierowcy. Okazywane zainteresowanie odbieram inaczej niż zapewne znakomita większość z Was, ponieważ widzę tych ludzi podczas jazd, rozmawiam z nimi, czuję to, co przeżywają. Entuzjazm każdej osoby wysiadającej z Radicala jest autentycznie duży. Przy okazji poruszyłeś inny ważny punkt - młodzieży i starszych osób, do tej pory niezwiązanych za mocno z motorsportem. To, co według polskiego importera Radicala stanowi o sile tego projektu, to właśnie duża przystępność - zarówno w zakresie kosztów, jak i osiągów możliwych do wydobycia z samochodu bez względu na doświadczenie. To między innymi właśnie z tego powodu w przyszłym sezonie powinniśmy zobaczyć stosunkowo sporą stawkę o ciekawym przekroju. Ze względu na specyficzny charakter samochodu na pewno będzie to seria inna, niż dotychczas odbywane w Polsce. Chcąc uspokoić Ciebie i innych czytelników poinformuję już, że trwają zaawansowane rozmowy dotyczące zakupu aut przez niemałą grupę osób. Radical Motorsport Polska ma dla nich specjalną ofertę, łączącą zakup samochodu z użytkowaniem go w serii. Wspomniane przez Ciebie szkolenia to pierwsza część obecności firmy w Polsce z długofalowego planu - Radical Racing Academy, która okazała się sporym sukcesem i to także na jego podstawie można budować dalsze aktywności na naszej scenie. Radical nieustannie buduje swoją pozycję w Polsce i w tej chwili wszystko jest na owych właściwych torach, aby osiągnąć sukces. Dziękujemy za zainteresowanie i zapraszamy do dalszego śledzenia poczynań Radicala :)
pi0ter
06.10.2010 01:16
kokus, bolid kosztuje 60 tys. euro, czyli mnie więcej tyle, ile napisałeś. Przy czym sporą zaletę stanowią niskie koszta utrzymania. deeze, ze stwierdzeniem, że serię wyścigową rozkręcić u nas niełatwo polemizować nie zamierzam. Były już nietrafione przymiarki do Fun Cupu i Formuły X Sport. W założeniu puchar Radicala stanowić miał fundament polskiej sceny wyścigowej, jednak w tej chwili wszytko wskazuje na to, że z dużej chmury spadnie mały deszcz. Główną ich aktywnością są obecnie szkolenia dla amatorów i mam poważne wątpliwości, czy zdołają zrobić coś ponadto. Jeśli nawet uda się uruchomić mistrzostwa (jest opcja, że będą połączone z mistrzostwami Czech), to ich poziom sportowy będzie - delikatnie mówiąc - mizerny. Mam jednak nadzieję, że ekipie Radicala uda się pchnąć przedsięwzięcie na właściwe tory.
deeze
06.10.2010 12:33
pi0ter: skąd takie a nie inne informacje? Wiesz, rozruszać (zwłaszcza u nas) taką serię wyścigową to nie jest łatwe zadanie. Trzymajmy kciuki, jeszcze mają czas.
kokus
06.10.2010 11:26
Ile kosztuje taki bolid? 200 tys. zł ?
pi0ter
06.10.2010 10:42
Obawiam się, że serial nie ruszy. Hołowczyca i Kuzaja posadzili do bolidów w celu wzbudzenia zainteresowania, a Stańco przejechał się jedynie w ramach co-drive'u. Poza tym rozgrywki budzą zerowe zainteresowanie wśród czynnych uczestników WSMP. Polskie przedstawicielstwo dysponuje jedynie sześcioma samochodami, a na testach jeżdżą albo niedosięgający do pedałów kartingowcy (którzy choćby z racji wieku nie są w stanie startować), albo sędziwi dżentelmeni bez jakiegokolwiek doświadczenia w motorsporcie. Szkoda, że tak to wygląda, bo inicjatywa ciekawa.