Massa nie odegra kluczowej roli w walce o mistrzostwo

Tak przynajmniej twierdzą jego zespołowy kolega Alonso i lider mistrzostw Webber
07.10.1021:23
Mariusz Karolak
1920wyświetlenia

Fernando Alonso i Mark Webber nie zgadzają się z opinią, że to Felipe Massa będzie kluczową postacią w pozostałych czterech wyścigach sezonu w walce o tytuł mistrzowski.

O ile partner zespołowy Webbera - Sebastian Vettel nadal ma szansę na mistrzostwo w tym roku, tak samo zresztą jak obydwaj kierowcy McLarena, o tyle Alonso może liczyć na wsparcie kolegi z zespołu Ferrari, jako że Massa nie liczy się już w walce o mistrzostwo. Brazylijczyk potwierdził w tym tygodniu, że będzie starał się odebrać punkty rywalom Alonso w pozostałych rundach tego sezonu.

Alonso powiedział jednak dzisiaj: Sądzę, że jeśli pojadę dobrze, tak jak w dwóch ostatnich wyścigach, to nie będzie to miało większego znaczenia. Podobnego zdania jest Webber: Widzieliśmy to raz na Hockenheim, gdzie Fernando sporo zyskał. Aby to zadziało, muszą jechać blisko siebie, zatem czy zobaczymy to ponownie... Nie wydaje mi się, by Fernando potrzebował wiele pomocy ze strony Felipe.

Australijczyk powątpiewa, by Massa był wykorzystywany przez Ferrari jako prawdziwy kierowca numer dwa, tak jak było to w drugiej połowie lat 90-tych XX wieku, gdy w zespole z Maranello jeździli Michael Schumacher i Eddie Irvine, a Irlandczyk z Ulsteru często zwalniał tempo jazdy, by opóźnić rywali i pomóc Schumacherowi odjechać. Wstrzymywanie ludzi z premedytacją to nie krykiet, ale to się nie stanie - dodał.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

7
christoff.w
08.10.2010 12:08
MaxKapsel - masz racje,zly przyklad podalem.Bylem zmeczony wieczorem ;) Chodzi mi oto ze jakby byl melange np: Alonso drugi lub trzeci a tuz zanim Webber a pozniej na odwrot to tedy przydalby sie Massa "odbierajacy/przedzielajacy" punkty rywalom hiszpana. Oczym notabene juz napisales.:) Owszem ,pisze sie "dying" a nie "deing".Akurat tego nie wiedzialem jak sie pisze,sorrki.
MaxKapsel
08.10.2010 09:52
Jeśli Alonso miałby być pierwszy w ostatnich 4 wyścigach, to Massa jest mu potrzebny jak rower rybie - mógłby spokojnie nie dojeżdżać, albo dojeżdżać bez punktów. ALO traci aktualnie 11 punktów do Webbera. Zakładając, że wygra ostatnie 4 wyścigi, wtedy w każdym z nich zdobędzie o 7 pkt (25-18) więcej niż ktokolwiek inny. Nawet jeśli Webber będzie 4x drugi, straci wtedy do Alonso 28 pkt. I wtedy Ferdek kończy sezon mając 17 pkt przewagi nad 2-gim Webbo, bez względu na to co w tym czasie będzie robił Massa. Wiec w takim układzie MAS raczej nie odegra żadnej roli, prawda panowie matematycy?...;) Oczywiście to, że Ferdek wygra już wszystko w tym sezonie jest mało prawdopodobne. A w takim układzie, no cóż jak ktoś ma dużo czasu niech przelicza i prognozuje, ale tu Massa przydać się może jak najbardziej. Nie tylko, żeby mu przypadkowo w trakcie jazdy przed ALO nagle "Engine dying!" (tak się to pisze christoff.w - pozdrówka ;)), ale przede wszystkim żeby właśnie odbierać punkty innym. I minimalizować ewentualne straty, np. gdy Alo po jakimś błędzie/awarii będzie jechał jako 5, na czele Webber, a Massa 2-gi - tu zadaniem Felipe będzie wygrać wyścig przed Webberem (albo go skasować, ale to już wersja hardkorowa a la RedBull ;)), po to aby Alonso zamiast stracić 15 punktów stracił "tylko" 8.
christoff.w
08.10.2010 06:54
82TOMMY82 - no lepiej napij sie kawy i przeczytaj jeszcze raz moj wpis i pomysl co napisalem ;)
82TOMMY82
08.10.2010 05:52
@ christooff.w - ty chyba kpisz? a przynajmniej mam taka nadzieje - to twoim zdaniem jak Alonso w kazdym wyscigu bedzie 1szy to potrzebuje pomocy Massy???? haha - matematyki to chyba kto inny powinien sie tu poduczyc, a moze raczej logiki....no nic, ale w sumie dopiero wstalem, moze po porstu zle zrozumialem twoj wpis. Tak czy owak Alonso raczej nie bedzie 1szy w kazdym wyscigu i dlatego wlasnie potrzebuje pomocy Massy - a jak duza ona bedzie to cas pokaze - szkoda czasu na takie gdybanie
christoff.w
07.10.2010 10:39
"nie będzie to miało większego znaczenia"??? Matematycy albo raczej matematyk z nich/niego(Alonso) chyba rzadni/den bo skoro twierdzi ze Massa plasujac sie teoretycznie w kazdym z pozostalych wyscigow na drugim miejscu a On caly czas na najwyzszym stopniu podium nie odbieralby temu kto bylby trzeci az 10ciu pukntow (1sze=25pkt - 3cie=15pkt) jest poprostu glupie.Wiec jak nie odegra roli jak odegra? Jesli odegra? ;) Wedlug mnie kazde przeciecie pozycji przez Masse pomiedzy Alonso a kimkolwiek z reszty stawki pretendujacej do tytulu rowna sie przewaga dla hiszpana.Przeciez to takie proste. Co do przytrzymywania reszty stawki to czemu nie? Filip bedzie najwyzej sobie krzyczal przez radio jak Vettel ostatnio:"Engine dieing,engine deing!!!" czy cos w tym stylu ;)
kokus
07.10.2010 08:46
Jak to nie? A nuż komuś wjedzie kto walczy o mistrzostwo i pozbawi dalszej walki o tytuł :P
BARBP
07.10.2010 08:13
W jego przypadku lepiej być kierowcą numer 2 w bolidzie w którym może jeszcze wygrywać wyścigi niż bycie kierowcą nr. 1 w dużo słabszym zespole. Bądźmy szczerzy, Red Bull czy McLaren go nie zechcą a nawet jeżeli to i tak będzie kierowcą nr. 2