Alguersuari już pewny, że Toro Rosso utrzyma obecnych kierowców

"Oficjalne i ostateczne potwierdzenie naszych kontraktów na rok 2011 nastąpiło w Japonii"
19.10.1012:35
Mariusz Karolak
1120wyświetlenia

Pomimo wypowiadania się wcześniej na ten temat z rezerwą, Jaime Alguersuari jest już pewien, że w przyszłym roku będzie nadal startował w zespole Toro Rosso.

Szef STR - Franz Tost już w połowie lipca przyznał, że zespół z Faenzy zatrzyma obu obecnych zawodników na sezon 2011, jednak zarówno Alguersuari, jak i Sebastien Buemi nie byli przekonani, że zostało to w pełni uzgodnione z Red Bullem, do którego należy Toro Rosso.

Niespełna dwa tygodnie temu w Japonii Tost ponownie potwierdził, że włoski zespół nie zmieni kierowców. Mam duży szacunek do Sebastiena Buemiego, a oficjalne i ostateczne potwierdzenie naszych kontraktów na rok 2011 w Japonii na pewno uczyni nas mocniejszym zespołem - powiedział 20-letni Alguersuari hiszpańskiej agencji EFE.

Hiszpan twierdzi ponadto, że bardzo rozwinął się jako kierowca od czasu debiutu na Węgrzech w zeszłym roku, kiedy to wsiadł do kokpitu bolidu F1 bez wcześniejszych testów. Powiedział, że z początkującego najmłodszego debiutanta w historii, teraz czuje się prawie jak weteran, mając zaledwie 20 lat. Jestem bardzo zadowolony, będąc w Toro Rosso, to jak duża rodzina i jestem z siebie dumny.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

5
Tom_Bombadil
21.10.2010 06:07
@yaper Buhahaha.... Algguersuari wygląda lepiej niż Buemi?! Chyba oglądamy różne formuły...
MaxKapsel
21.10.2010 07:55
@yaper zlituj się chłopie... spojrzyj na klasyfikację i nie p... głupot o tym jak Alguersari jest lepszy od Buemiego...
yaper
20.10.2010 11:55
STR to zespół porażka bez perspektyw i wątpliwe, żeby Jaime pokazał talent u Tosta. Mimo wszystko widać, że z wyścigu na wyścig Alguersuari jeździ coraz pewniej i wygląda dużo lepiej niż jego partner zespołowy Buemi.
MinetaUrPIQUET
19.10.2010 12:42
Jestem wielkim sympatykiem hajme, ale miałem pewne wątpliwości co do jego startów w 2011 - całe szczęście zostały "rozwiane". Mam nadzieje że się poprawi w przyszłym roku i wkońcu zacznie regularnie punktować.. oby bolid mu dopomógł..
MaxKapsel
19.10.2010 12:24
Postępy Jaime zrobił, nie da się ukryć - w zeszłym roku po jego pierwszych "występach" było sporo głosów, że zastąpienie nim Seba Bourdaisa był strzałem w stopę STR. Ale z tym byciem dumnym i czuciem się jak weteran to jednak przegina...