WTCC: Zapowiedź weekendu nr 3 - Donington
25.10.1013:44
1820wyświetlenia
Przed nami kolejna, trzecia już runda LiGNA WTCC 2010/2011. Kontynuując serię europejskich wyścigów seria tym razem przenosi się na brytyjskie Donington Park, jeden z najczęściej używanych obiektów w Europie. Sezon rozkręcił się już na dobre, a dodatkowym smaczkiem podczas tego weekendu będzie jubileuszowy, dwusetny wyścig w historii wszystkich lig LiGNA.
Tor w Donington
Obiekt w Donington wymaga przede wszystkim świetnego timingu - jest na nim dużo szybkich zakrętów, w które trzeba się idealnie "wstrzelić", ponieważ przegapienie momentu skrętu wyśle nas na bandy. Wyprzedzać można w zasadzie tylko w końcówce okrążenia, w zakrętach The Esses, Melbourne Hairpin i Goddards. Walka w innych rejonach toru jest oczywiście możliwa, ale niesie ze sobą spore ryzyko przedwczesnego zakończenia wyścigu.
Okrążenie toru z Misiakowem
Zapowiedź wyścigu
Z okazji szczególnego wydarzenia, które będzie miało miejsce podczas najbliższego weekendu zapowiedź przybierze nieco inną od dotychczasowej formę. Wszelkie rocznice są dobrą okazją do zatrzymania się i spojrzenia wstecz. Po to żeby powspominać, uczyć się na błędach i zrozumieć to, co dzieje się w lidze obecnie. Któż byłby lepszą osobą do opowiedzenia o tym niż osoba, która ligę zakładała? W dzisiejszej zapowiedzi pierwsze skrzypce grał będzie wszystkim znany i lubiany Crow. Proszę o gromkie oklaski, fanfary i owację na stojąco.
Sięgnijmy pamięcią wstecz do 2005 roku, kiedy to w mroku średniowiecza w głowach garstki zapaleńców zrodził się pomysł aby się razem pościgać.
Pierwsze logo LiGNA
Od tamtego czasu sporo rzeczy uległo zmianie. LiGNA stała się jedną z największych lig w Polsce, regularnie organizującą wyścigi dla kilkudziesięciu osób. - jak widać zaczęło się bardzo niewinnie. Co było kluczowym momencie w cyklu rozwoju ligi?
LiGNA mogła podążyć wieloma drogami. Wielokrotnie padały propozycje fuzji z innymi ligami, drastycznej zmiany formy rozgrywek, zasad lub założeń leżących u podstaw ligi. Czy Crow żałuje jakiejkolwiek podjętej w tej kwestii decyzji?
Crow nie żałuje żadnej podjętej w przeszłości decyzji, ale co sądzi o przyszłości ligi?
Pora na chwilę wrócić do serii WTCC i do afery, o której jest głośno w padoku przed wyścigami na Donington.
Przypominam, że ciągle istnieje możliwość dołączenia do ligi. Wszystkie niezbędne informacje można znaleźć na naszym forum ligowym.
Tor w Donington
Obiekt w Donington wymaga przede wszystkim świetnego timingu - jest na nim dużo szybkich zakrętów, w które trzeba się idealnie "wstrzelić", ponieważ przegapienie momentu skrętu wyśle nas na bandy. Wyprzedzać można w zasadzie tylko w końcówce okrążenia, w zakrętach The Esses, Melbourne Hairpin i Goddards. Walka w innych rejonach toru jest oczywiście możliwa, ale niesie ze sobą spore ryzyko przedwczesnego zakończenia wyścigu.
Okrążenie toru z Misiakowem
Zapraszam na okrążenie toru Donington Park. Rozpoczynamy od prostej startowej, 6 bieg, prędkość blisko 200km/h. Pierwszy zakręt w prawo, dosyć ważny. Trzeba go przejechać stosunkowo płynnie, gdyż kolejne fragmenty toru są ważne pod względem prędkości, dlatego zbijamy do 4, 3 biegu i trzymamy się blisko tarki. Wyjście, gaz w podłogę, 4,5,6 łagodny prawy łuk, następnie lewy w którym można trochę odpuścić gazu, żeby łatwiej wejść w Old Hairpin. Redukcja do czwórki; 140km/h. Następnie mamy bardzo łagodną "piątkę" można trochę przyciąć po tarkach. Znowu zakręt z odjętym gazem - szóstka w lewo. Ważne jest dobre ułożenie się do kolejnego zakrętu o nazwie McLean's. Trzeci bieg, możemy wspiąć się na tarkę, łagodne wyjście. Rozpędzamy maksymalnie maszynę, jazda pod górkę i jeden z cięższych zakrętów - Coppice. Ja osobiście redukuje do dwójki, na szczycie zakrętu wbijam trójkę i gaz w podłogę. Przed nami moje ulubione miejsce na torze. Prosta Stalkera. Autko pracuje na maksymalnych obrotach. Prędkość 220km/h, malutka hopka i największe dohamowanie aż do 80km/h. Szykana lewo-prawo. Staramy się atakować mocno tarki, można fajnie podskoczyć. Ponownie się rozpędzamy i dojeżdżamy do Melbourne Hairpin. Wolny łuk w prawo przejeżdżany na 1-2. Krótka prosta i kolejny łuk Goddards, ponownie przejeżdżany na 1-2. Wyjeżdżamy na prostą startową. To było okrążenie toru Donington Park z Misiakowem.
Zapowiedź wyścigu
Z okazji szczególnego wydarzenia, które będzie miało miejsce podczas najbliższego weekendu zapowiedź przybierze nieco inną od dotychczasowej formę. Wszelkie rocznice są dobrą okazją do zatrzymania się i spojrzenia wstecz. Po to żeby powspominać, uczyć się na błędach i zrozumieć to, co dzieje się w lidze obecnie. Któż byłby lepszą osobą do opowiedzenia o tym niż osoba, która ligę zakładała? W dzisiejszej zapowiedzi pierwsze skrzypce grał będzie wszystkim znany i lubiany Crow. Proszę o gromkie oklaski, fanfary i owację na stojąco.
Sięgnijmy pamięcią wstecz do 2005 roku, kiedy to w mroku średniowiecza w głowach garstki zapaleńców zrodził się pomysł aby się razem pościgać.
To było dosyć spontaniczne. Spotykaliśmy się od jakiegoś czasu z wyścigu na wyścig coraz większą grupą i pewnego dnia rzuciłem hasło "liga". Potrzeba było nam jeszcze jakiejś nazwy, której pomysłodawcą był Kizalf. Liga Grających Nałogowo Amatorów w sposób humorystyczny idealnie oddała nasze umiejętności i zapał do rywalizacji. Zrobiłem pierwsze logo, powstała prosta strona, na której umieszczaliśmy newsy i wyniki. I tak to się w skrócie zaczęło...
Pierwsze logo LiGNA
Od tamtego czasu sporo rzeczy uległo zmianie. LiGNA stała się jedną z największych lig w Polsce, regularnie organizującą wyścigi dla kilkudziesięciu osób. - jak widać zaczęło się bardzo niewinnie. Co było kluczowym momencie w cyklu rozwoju ligi?
Wyeliminowanie pomocy od sezonu 08/09zdecydowanie odpowiada Crow.
To był moment, w którym powstała reakcja łańcuchowa będąca dziś na etapie LiGNA History i innych serii wyścigowych, które międzyczasie powstały.Należy dodać, że w lidze już wcześniej pojawiały się dążenia do jazdy bez pomocy, których przykładem może być umowa dżentelmeńska z sezonu 2007/2008.
LiGNA mogła podążyć wieloma drogami. Wielokrotnie padały propozycje fuzji z innymi ligami, drastycznej zmiany formy rozgrywek, zasad lub założeń leżących u podstaw ligi. Czy Crow żałuje jakiejkolwiek podjętej w tej kwestii decyzji?
Ciężko powiedzieć... Jako, że każda decyzja ma swój skutek, a dzisiejszy kształt ligi wygląda wręcz idealnie to nie żałuję podjętych decyzji.Rozsądna wypowiedź, z którą trudno się nie zgodzić. Nigdy nie dogodzi się każdemu, czasami trzeba podjąć niepopularną decyzję, która zaprocentuje dopiero w przyszłości. Dzięki temu obecna forma ligi jest kompromisem pomiędzy oczekiwaniami kierowców.
Crow nie żałuje żadnej podjętej w przeszłości decyzji, ale co sądzi o przyszłości ligi?
Liga to 90% kierowcy i 10% organizatorzy. Zawsze widziałem to w takich proporcjach. Szybko się nudzimy robiąc ciągle to samo w tym samym środowisku, dlatego trudno jest proponować uczestnikom nowe pomysły. Obecnie takim zwrotem o 180 stopni w lidze jest seria History, która jest rzadkością na podwórku simracingowym. Jeśli serie wyścigowe, które znajdują się w naszym kalendarzu są w co najmniej 80% obsadzone to tak, jestem spokojny o przyszłość ligi. To kierowcy są motorem napędowym.
Pora na chwilę wrócić do serii WTCC i do afery, o której jest głośno w padoku przed wyścigami na Donington.
No to nici ze świątecznej, koronkowej firaneczki do kuchni...powiedział Crow, zanim w ogóle wspomniałem o to, że chodzi o przemycanie przez Mastera w oponach swojego Peugeota rosyjskich firanek ze skóry tygrysów bengalskich.
Tzn. ja nic nie wiem na temat tej sprawybłyskawicznie sprostował.
Tego typu "ficzery" pomagające odpowiednio wyważyć opony podczas wyścigu powinny być zakazane i surowo karane wykluczeniem z ligi.- takie jest jego oficjalne stanowisko i tego się trzymajmy.
Przypominam, że ciągle istnieje możliwość dołączenia do ligi. Wszystkie niezbędne informacje można znaleźć na naszym forum ligowym.
Orientacyjny plan weekendu na torze Donington | |||
Godzina | Sesja | Zasady | |
---|---|---|---|
1 | 20:45 | Kwalifikacje | 15 minut, 1 mierzone kółko |
1 | 21:05 | Wyścig 1 | 20 minut |
1 | 21:30 | Wyścig 2 | 20 minut |
1 | 21:55 | Wyścig 3 | 20 minut |
Powodzenia! |
KOMENTARZE