Pietrow: Uczenie się bez popełniania błędów jest niemożliwe
Rosjanin stwierdził, że zbytnia chęć osiągnięcia celu prowadzi jedynie do większej liczby pomyłek
28.10.1013:01
4646wyświetlenia

Witalij Pietrow stwierdził, że w tym roku popełnia tak wiele błędów, ponieważ jest to dla niego sezon nauki, w którym są one nieuniknione.
Rosjanin nie ma w swoim debiutanckim sezonie w Formule 1 łatwego życia. Krytykują go niemal wszyscy, naturalnie z wyjątkiem jego rodzimych mediów. Zarzuca się mu głównie słabą postawę w porównaniu z zespołowym partnerem - Robertem Kubicą, ale i także popełnianie wielu niewymuszonych błędów, które często eliminują go z dalszej jazdy.
Postawa 26-letniego kierowcy nazywanego „Rakietą z Wyborga” widocznie niepokoi już samego szefa zespołu Renault - Erica Boulliera. Francuz wyznał, że rozgląda się za innymi zawodnikami mogącymi zająć miejsce w kokpicie bolidu stajni z Enstone. Pietrow próbuje więc w ostatnich grand prix tego roku wypaść jak najlepiej, ale starania te na razie nie przynoszą oczekiwanych skutków.
Rosjanin swoje ostatnie punkty wywalczył pięć wyścigów temu, a podczas zeszłych dwóch rozbił swój samochód i nie dojechał do mety. W wywiadzie dla portalu F1News.ru, Rosjanin tłumaczy, dlaczego w tym roku popełnia tak wiele pomyłek:
Ten sezon planowałem poświęcić na naukę. Aby tego dokonać, trzeba kończyć wyścigi i zdobywać jak najwięcej doświadczenia. Dopuszczalne są także błędy i wypadki - bez nich nie da się tego zrobić. Najważniejszym jest jednak pozyskanie doświadczenia. Z taką postawą jeździłem kiedyś w serii GP2 i osiągnąłem swój cel.
Pietrow powiedział, iż zdaje sobie sprawę z tego, że Renault wymaga od niego lepszej postawy, jednak jego zdaniem dążenie do wyniku za wszelką cenę nie jest właściwe.
Zespół jednak oczywiście chce, abym miał odpowiednią szybkość i dowoził do mety odpowiednie rezultaty. Mogę próbować tego dokonać za wszelką cenę, ale nie wydaje mi się, by to było dobre dla mnie i dla mojej ekipy. Takie zachowanie prowadzi jedynie do popełniania częstych pomyłek.
Witalij na zakończenie wyraził chęć dobrego zaprezentowania się w dwóch ostatnich grand prix sezonu:
Mam nadzieję, że dwa najbliższe wyścigi w Brazylii i Abu Zabi będą dla nas bardziej udane, a pech, który prześladuje nas już nazbyt długo, w końcu zniknie.
Źródło: F1News.ru
KOMENTARZE