Haug: Nie mamy kontaktu z Hulkenbergiem

Willi Weber twierdzi, że najlepszą opcją dla Nico będzie fotel kierowcy rezerwowego
23.11.1012:25
Łukasz Godula
1872wyświetlenia

Po świetnie zapowiadającym się początku kariery, gdy zdobył tytuły w seriach A1GP, F3 Euro Series oraz bezpośrednim zapleczu F1 - GP2, Nico Hulkenberg natknął się na pierwsze trudności po swoim pierwszym sezonie w Formule 1, gdyż stracił miejsce w Williamsie na 2011 rok.

Wysiłki, by zdobyć posadę kierowcy wyścigowego w zespole Renault czy Force India wydają się nie przynosić efektów, co utwierdza w przekonaniu menedżera 23-letniego Nico - Williego Webera w tym, że najlepszą opcją będzie fotel kierowcy rezerwowego. Konkretnie mówi się o Mercedesie.

Weber powiedział niemieckiemu magazynowi Auto Motor i Sport, że bardziej atrakcyjną opcją jest trzeci fotel w czołowym zespole, niż pierwszy w zespole z tyłu stawki. W takim momencie podczas sezonu z problemami niczego się nie uczysz, a twoja kariera cofa się - twierdzi Niemiec.

Jednakże szef sportowy Mercedesa - Norbert Haug zdementował plotki dotyczące łączące Hulkenberga z jego zespołem. Obecnie nie mamy kontaktu - powiedział, chwaląc przy tym potencjał młodego Niemca. Jego bolid nie pojechał sam po pole position w Brazylii. Mistrz GP2 i zdobywca pole position w F1 musi być oczywiście bardzo zdolny.

Haug nie zgadza się również z Weberem, że rola kierowcy testowego w dobrej ekipie jest lepsza, niż fotel wyścigowy w mniejszym zespole. Jeśli chce utrzymywać swoją karierę w prostej linii, lepiej żeby się ścigał z drugo czy nawet trzeciorzędnym zespołem - radzi szef sportowy Mercedesa.

Źródło: motorsport.com

KOMENTARZE

7
NEO86
06.12.2010 08:13
To oczywiste że lepiej jeździć jako kierowca wyścigowy w słabym teamie niż jako kierowca rezerwowy w zespole z czołówki. Bardzo chciałbym żeby Nico został w F1 bo to świetny kierowca, a już paradoksalne jest to że jego miejsce zajmuje kierowca który przegrał z nim w bezpośredniej walce.
Czechoslowak
23.11.2010 02:55
jpslotus72-> nie "silniejsi", ale z zasobniejszym portfelem! Niestety w F1 coraz więcej pay-driverów, a sytuacja z Hulkenbergiem jest już szczególnie kuriozalna, gdyż zastępuje go kierowca który przegrał z Niemcem w bezpośredniej walce w jednym zespole!
AdJ
23.11.2010 01:32
Nie no - bez jaj - musi być w F1 - nie widze inaczej...
flyz1
23.11.2010 01:23
@up Silniejsi, czytaj z zasobniejszym portfelem...
jpslotus72
23.11.2010 12:08
Nie każdemu debiutantowi udaje się pozostać w stawce na dłużej - takie jest życie (inaczej nikt nowy już by nie miał szans na starty). Prawo dżungli - silniejsi pozostają, inni muszą odpaść... Może jego miejsce jest w innej serii (jak Grosjeana czy Bourdaisa). Jeśli Hulk nie będzie się w przyszłym roku ścigał w F1, nie będzie mi go specjalnie brakowało...
zoolwik
23.11.2010 12:04
Tak, jeżdżąc w słabym teamie mniej się nauczy niż siedząc cały czas na krześle. Ciekawa teoria.
KORraN
23.11.2010 11:43
Haug ma rację, Nick gadał podobnie i co? Jakimś cudem udało mu się wylądować po znajomości w Sauberze. Bez tego możliwe, że już byśmy go nie zobaczyli w ogóle w F1.