Pech Kubicy na koniec pierwszego dnia Rally Il Ciocchetto (aktualizacja)
Polak jadący Renault Clio RS Williams wygrał dzisiaj dwa oesy, ale nie ukończył ostatniego
18.12.1017:58
10050wyświetlenia
Robert Kubica, jadący Renault Clio RS Williams z numerem 20 zespołu Erreffe, nie ukończył pierwszego dnia 19. Rally Internazionale Il Ciocchetto w Toskanii, uderzając w murek na kończącym sobotę superoesie. Przed nim zajmował drugie miejsce w generalce.
Pogoda znów pokrzyżowała nieco plany organizatorom, ale tym razem nie spowodowało to masowego wycofania się zawodników z udziału. Z powodu piątkowych opadów śniegu początek rajdu opóźniono jednak o dwie godziny i pierwsza załoga wyjechała dzisiaj na pierwszy odcinek specjalny o 11:38.
Kubica wyruszył jako szesnasty z nowym pilotem - Giuliano Manfredim. Na pierwszym odcinku (College) wykręcił czwarty czas, tracąc 9,47 sekundy do najszybszego Ivana Cominellego (Clio RS w grupie N). Na kolejnym oesie (Laghetto) Polak był już najszybszy z 0,11 sekundy przewagi nad Renato Travaglią (Abarth Grande Punto S2000), utrzymując jednak czwarte miejsce w łącznej klasyfikacji.
Sytuacja uległa zmianie po wygraniu przez Kubicę ponownego przejazdu odcinka College (SS3) z przewagą 2,16 sekundy nad Travaglią, kiedy to kierowca Renault wysunął się na prowadzenie rajdu. Drugi przejazd Laghetto (SS4) wygrał kolega zespołowy Kubicy - Rudy Michelini (Peugeot 207 S2000), jednak Robert mimo czwartego czasu (+1,9s) utrzymał prowadzenie w rajdzie.
Na trzeci przejazd College wypuszczono tylko pięć załóg i po zablokowaniu trasy przez Punto Luki Rossettiego całkiem odwołano SS5. Na przedostatnim sobotnim odcinku specjalnym (trzeci przejazd Laghetto) Kubica uplasował się na trzeciej pozycji ze stratą 4,71 sekundy do najszybszego Travaglii, który tym samym objął prowadzenie w Rally Il Ciocchetto, wyprzedzając w klasyfikacji generalnej Kubicę o blisko trzy sekundy.
Pech Kubicy na koniec dnia
Do rozegrania był jeszcze tylko superoes Il Ciocco (SS7), który miał wystartować o godzinie 15:58, ale pierwsza załoga wyjechała na trasę z 50-minutowym opóźnieniem. Travaglia uzyskał na nim zdecydowanie najlepszy czas (20 sekund przewagi nad najbliższym rywalem), a tymczasem Kubica nie dojechał do mety, uszkadzając poważnie samochód po uderzeniu w murek. Tym samym stracił jakikolwiek szanse na dobry wynik w tym rajdzie, o ile w ogóle będzie mógł jutro wznowić jazdę.
Zobacz także: Pełna klasyfikacja i wyniki wszystkich odcinków
Źródło: rally.ficr.it, autoklub.pl
KOMENTARZE