Rossiter ponownie łączony z posadą w Lotus/KV w IndyCar
Brytyjczyk ostatnio ścigał się w American Le Mans Series w roku 2008
06.01.1121:19
2124wyświetlenia
Serwis italiaracing.net donosi, że 27-letni James Rossiter ma szansę na angaż w IndyCar Series w zespole KV Racing Technology, którego wspiera Grupa Lotus.
Brytyjczyk ostatnio ścigał się w American Le Mans Series w roku 2008, a wszystko zapewnił koncern Honda, z którym Rossiter był związany od jakiegoś czasu. W przeszłości należał do programu rozwojowego dla młodych kierowców nadzorowanego przez zespół BAR, a później był testerem Hondy i Super Aguri.
Największe dotychczas sukcesy tego kierowcy to trzecie miejsce w brytyjskiej Formule Renault 2.0 w 2003 roku oraz trzecie miejsce w brytyjskiej Formule 3 w 2004 roku. W obu tych sezonach jeździł w zespole Fortec Motorsport. W zeszłym roku łączono go z posadą właśnie w ekipie KV, z którą odbył wstępne testy, lecz zamiast niego zakontraktowano ostatecznie Mario Moraesa. Później pojawiły się informacje, że ma być kierowcą zespołu US F1, lecz nikt tego oficjalnie nie potwierdził, zaś zespół się rozpadł.
Od września ubiegłego roku Rossiter jest związany z programem startów Lotusa w brytyjskich mistrzostwach GT i wystartował w dwóch wyścigach długodystansowych za kierownicą modelu Evora. Podpisał też kontrakt na posadę kierowcy testowego. Lotus zaangażował się w IndyCar Series w ubiegłym roku poprzez zespół KV. Poza Moraesem w sezonie 2010 jeździli w nim Takuma Sato i Ernesto Viso, obydwaj zresztą z przeszłością w F1. W dwóch kanadyjskich rundach wystawiono też czwarty bolid, za kierownicą którego zasiadł Paul Tracy.
Dziś zostało ogłoszone, że nowym menedżerem KV będzie Tom Wurtz. Człowiek ten już ponad trzy dekady jest związany z wyścigami open-wheel jako menedżer, dyrektor operacyjny i szef mechaników. Pracował z takimi słynnymi zespołami, jak Penske i Newman/Haas. Karierę zaczynał w latach 70-tych w Can-Am i amerykańskiej Formule 5000. W sezonie 2011 KV zamierza wystawić również jeden bolid we współpracy z ekipą SH Racing na coroczny wyścig Indianapolis 500.
Źródło: autosport.com, IndyCar.com