Senna akceptuje podejście zespołu w kwestii zastępcy Kubicy
Brazylijczyk przyznał, że nie jest gotowy do pełnienia roli lidera zespołu
13.02.1119:57
Michal2_F1 3369wyświetlenia
Bruno Senna powiedział, że akceptuje to, iż Lotus Renault GP potrzebuje
lepiej przygotowanegokierowcy do zastąpienia Roberta Kubicy od początku sezonu.
Brazylijczyk został mianowany pierwszym kierowcą rezerwowym stajni z Enstone podczas ostatnich testów w Walencji, ale po wypadku Kubicy i oczekiwanej długiej rehabilitacji polskiego kierowcy, szef zespołu Eric Boullier powiedział, że chce kogoś bardziej doświadczonego na zastępcę Roberta.
Nick Heidfeld zrobił wczoraj wrażenie na Renault, a dzisiaj bolid R31 przejął Senna. Jednakże zespół zaprzeczył, jakoby był to rodzaj konkursu na kierowcę wyścigowego i wydaje się, że Heidfeld może być już niemal pewny startów u boku Witalija Pietrowa w nadchodzącym sezonie. Po dzisiejszym dniu testów Senna zgodził się z decyzją Boulliera.
Miałem tylko jeden dzień w bolidzie i było dobrze, ale żeby dobrze się przygotować potrzeba więcej czasu - potrzebny jest kierowca gotowy na to (by poprowadzić zespół)- powiedział.
To nie była próba. Dzięki pewnym nieszczęśliwym okolicznościom dostałem świetną szansę jazdy bolidem i wykonanie pewnej ilości pracy dla zespołu. Biorąc pod uwagę, że jestem tutaj od zaledwie trzech tygodni, danie mi szansy przetestowania samochodu i zyskania doświadczenia było świetną sprawą. Zespół wie, czego potrzebuje i do nich należy decyzja.
Senna powiedział, że niezależnie od wszystkiego jest zadowolony z pracy wykonanej dzisiejszego dnia i sądzi, że zrobił dobre wrażenie na ekipie Renault.
To było fantastyczne- powiedział.
Był to mój drugi test w bolidzie Formuły 1 w mojej karierze. Biorąc pod uwagę, że ścigałem się przez rok, jest to wręcz niesamowite. Po wykonaniu całodniowego testu w samochodzie nauczyłem się wielu rzeczy. Był to bardzo produktywny dzień, myślę że zespołowi przydadzą się moje spostrzeżenia. Przyzwyczajenie się do systemu KERS i tylnego skrzydła zajęło mi parę okrążeń - w rzeczywistości trzeba sporo pogłówkować. Kiedy stanie się to twoją drugą naturą, wszystko jest już łatwiejsze.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE