Nici ze zmiany kwalifikacji w najbliższym czasie

26.04.0500:00
Marek Roczniak
870wyświetlenia

Wygląda na to, że FIA nie myliła się co do tego, iż zmiana systemu kwalifikacji raczej nie będzie możliwa w tym sezonie. W ostatni piątek szef administracji Formuły 1, Bernie Ecclestone, spotkał się na torze Imola z szefami wszystkich zespołów, aby omówić ewentualną zmianę obecnego formatu.

Jak łatwo można się domyślić, jeden z uczestników spotkania był przeciwny jakimkolwiek zmianom w trakcie sezonu. Flavio Briatore, bo o nim właśnie mowa, w wywiadzie udzielonym włoskiej telewizji RAI stwierdził, iż jest za utrzymaniem obecnego stanu rzeczy, przynajmniej na razie.

Trudno oczywiście dziwić się szefowi Renault, gdyż jak dotąd kierowcy z jego zespołu trzykrotnie startowali z pole position, a więc francuska stajnia doskonale przygotowała się do wprowadzonych w tym sezonie zmian w systemie kwalifikacji, co najprawdopodobniej obejmowało również dostosowanie konstrukcji bolidu. Radykalna zmiana w trakcie sezonu mogłaby zatem spowodować utratę wypracowanej niemałym trudem przewagi nad rywalami.


Niemal wszyscy zdają sobie sprawę, że rozgrywanie finałowej sesji kwalifikacyjnej w niedzielny poranek nie jest najlepszym rozwiązaniem, jednak jest to dowód na to, że ostatnie zmiany zostały wprowadzone bez przemyślenia. "Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że nie zmienimy kwalifikacji bez gruntownego zastanowienia", powiedział szef zespołu Minardi, Paul Stoddart.

"Uczyniliśmy zbyt wiele zmian w kwalifikacjach na przestrzeni ostatnich lat i żadna z nich nie była dobra. W tym roku przeszliśmy od wzniosłości do śmieszności i wprowadziliśmy nawiedzone poranno-niedzielne kwalifikacje - rany, to na prawdę cieszy się popularnością - oraz sumowanie czasów, żeby to już do końca spaprać", dodał Stoddart.

Według szefa włoskiej stajni ewentualny nowy format kwalifikacji, o ile zostanie zatwierdzony przez wszystkich, powinien pozostać niezmieniony co najmniej do końca sezonu 2007, kiedy to wygaśnie obecne porozumienie Concorde Agreement.

Źródło: ITV-F1.com